U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

PEPSI, dziękuję za miłe słowa i zapraszam jak najczęściej. ;:196 Warzywniaczek to taka mniej oficjalna częśc ogrodu, prowadzona z przyjemności, troski o zdrowie dzieci i rodziny, i ze zdrowego rozsadku. Rośnia tam najpotrzebniejsze warzywa: ziemniaki, marchew, cebula, groch, bób, pory, selery pomidory, ogórki i wiele , wiele innych. Dlatego na kwiatki nie mam wystarczająco dużo miejsca. Może kiedyś, gdy dzieci się usamodzielnią to wtedy przereorganizuję częśc warzywniaka. A może będę hodowała nadal pomidorki i marchewkę dla wnuków?

Grażynko, kamyczki i kawusie ;:167 ;:167 . W pierwszej połowie lat 70-tych, kiedy Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatnio. Kocham te smaki z dzieciństwa, tak jak kwiaty dzieciństwa podpatrzone w babci czy cioci ogródku. Wiele z nich przeniosłam do swojego miastowo-wsiowego ogrodu.

Emmo, cieszę się że mnie odwiedziłaś. zapraszam jak najczęściej. ;:196 Na skrętniki jestem chętna ale dopiero w przyszłym roku. Mam nadzieję,że te mi dobrze przezimują i będę miała na wymianki. Miejsca też mam mało ;:223 ., bo 75% działki uprawianej zajmuje warzywniak. Dobrze jest mieć świeże warzywa pod ręką. Zdrowiej i ekonomiczniej. :D

Aniu, to są święte smaki z dzieciństwa. Ciekawe, co nasze dzieci zapamiętają ? czipsy czy pierogi z jagodami?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zakończenie kwitnąca powtórnie glicynia i cantedeskie.

Miłego dnia. :wit
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Córka pierogi, syn chinskie zupki i czipsy - dla niego to nagroda. Pod choinke mógłby dostac worek tego...
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Nasze dzieci zapamiętają na pewno fast świństewka .Cantedeskie ślicznie kwitnie.Masz posadzoną w donicy ?
Awatar użytkownika
reniusia20
1000p
1000p
Posty: 1859
Od: 2 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Witaj Grażynko ;:196 ale masz piękne cuda w ogrodzie glicynia i cantedeskie. O coś czuję że zaliczą moją listę chciejstw!!! ;:306
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Trzeba by otworzyc watek - moja lista chciajstw... ;:306
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Glicynie - piękne :) Przymierzam się do niej na wiosnę pod nową pergolo-altankę :) ;:196 :wit
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Calle jeszcze Ci kwitną, u nas już jest po kwitnieniu, a szkoda, bo piękne są :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Włączę się w temat przetworowy: z owoców bzu czarnego można robić soki, dżemy, co tam kto chce, ale tylko z owoców dojrzałych i przetworzonych (gotowanie, smażenie), surowe - trujące! Bardzo dobre przy przeziębieniach :) Z owoców berberysu moja babcia robiła konfiturę, którą pamietam do dziś. Będąc u niej na wakacjach jadłam kaszę manną na mleku z łyżeczką tej konfitury na środku... :D
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko, ja uważam że warzywniaczki są bardzo bardzo ważnym elementem naszych ogrodów.Sama z przyjemnością uprawiam moje warzywka, stosując wyłacznie metody ekologiczne. Wszyscy się pukają w czoło i pytają czy nie szkoda mi czasu, przecież wszystkie warzywa są dostępne cały rok w marketach. A mi nie szkoda czasu, i z przyjemnością zbieram warzywka i robię przetwory pozbawione chemii. Aktualnie zajadamy się patisonami, cukiniami, pomidorkami z własnego siewu i papryką. Dlatego tak spodobał mi się Twój ogród, jest idealny.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko ja niestety też obstawiam że dzieci zapamiętają chipsy i inne fastfoody. Ale z drugiej strony przecież coraz mniej ludzi robi coś własnej roboty bo wszystko gotowe. Nawet moja teściowa już ma takie podejście. Po co piec pasztet po co ciasta, po co pierogi jak wszystko w sklepie. A ja jej mówię że gdyby mieszkała bliżej i mogłabym jej zanosić dania to by zmieniła zdanie. Nie dlatego że zachwalam swoją kuchnię ale dlatego że jest ogromna różnica między kupnym a własnej roboty jedzonkiem. Mniam :)
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Jak poczytam etykietki to się dziwie co my jemy. Robie swoje soki i kompoty, kiełbasianke do słoika, paszteciki z pieczarek i brokułów. Leczo do słoików, ogórki, sałatki - im mniej kupnego, tym lepiej. Tyle, że syn - Kuba nie je nic takiego. Chce frytki i chinskie zupki...fuj.
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Aniu, dwoje dzieci i dwa różne charaktery, przyzwyczajenia kulinarne, Skąd ja to znam. :wink:

Joasiu cantedeski mam kilka. 2 posadziłam w skrzynkach drewnianych a pozostałe na ogrodzie. Nie mam na razie wyrobionego zdania, które lepiej rosną i kwitną.

reniusia20, ja mam glicynię i cantedeskie, Ty masz kurczaczki. Sama nie wiem, co ładniejsze? ;:306

Agnieszko, warto mieć glicynię, bo pięknie kwitnie i cudownie pachnie. Jej wadą jest to, że lubi przemarzać. Ale jak ma " nogi" okryte to odbija od pnia i rośnie dalej.

Iwonka, moje też przerwały kwitnienie ale po deszczach ruszyły znowu.

Zuzka, teoretycznie to wiem, że sok z bzu czarnego jest dobry przy przeziębieniach ale nie robię więcej tego specyfiku. Na przeziębienia jem czosnek i tak nauczyłam dzieciaki. Katar, chrypka, ból gardła- ząbek czosnku na chleb albo do mleka . Czasami pomaga, a czasami nie. :wink:

PEPSI, mów mi tak jeszcze ;:167 to miód na moje serce. Cieszę się, że podobnie myślimy w sprawie warzyw i funkcjonalności ogrodu. Może dlatego spodobał Ci sie mój ogródek. A kiedy pokażesz swój. Na pewno też jest ciekawy i piękny.

Madziu, dzieci sa bardzo podatne na reklamę. Widzą w telewizji, w komputerze, na bilbordzie i tym sie kierują przy zakupie. My rodzice czasami ulegamy zachciankom dzieci a czasami nie. Moja mama po śmierci taty też już nie robi przetworów, nie sadzi warzyw, nawet nie gotuje regularnie obiadów. Mówi, że dla jednej osoby się nie opłaca, nie chce, kupi sobie gotowe w Biedr..To bardzo przykra dla mnie sytuacja, ale to też nie miejsce, aby o tym pisać ;:185

Aniu, mój Kuba też je bardzo wybiórczo. Woli colę od kompotu itd. ;:306 Nie poddawaj się rób przetwory. Kubuś wyrośnie z tego ( chyba).

Mam klęskę urodzaju. Czego? Co tak obrodziło? Zaraz dodam zdjęcia i zagadka sie wyjaśni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zimowity jesienne.Co ja teraz zrobię z tym nadmiarem?????
Awatar użytkownika
emma1966
500p
500p
Posty: 593
Od: 12 wrz 2012, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Ciekawe kolorki calii , ta żółciutka szczególnie mi się podoba, fajnie, że Ci jeszcze kwitną, u mnie już dawno po ;:145 . Chciałabym mieć taką klęskę urodzaju, ja co roku mam mniej i muszę dokupywać :? .
Awatar użytkownika
reniusia20
1000p
1000p
Posty: 1859
Od: 2 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Witaj Grażynko :wit
;:oj ;:oj ;:oj jak to co zrobisz kochana posadzisz ;:306
Plony jak się patrzy a jakich rozmiarów ;:224 i no pozazdrościć!
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Emmo, jak w piosence " jeden ma za dużo, drugi ma za mało. To są zimowity jesienne nie potrzebuje ich tyle i już wystawiłam na Tab.. i Gu...ree. :)

Reniusiu, mam dość małą działkę i chciałabym znów wprowadzić w tym roku irysy, więc muszę ograniczyć zimowity. Jednak jak nie znajdę nabywców to gdzieś je posadzę, żeby się nie zmarnowały. Kocham każdy kwiatek. ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”