Witam wszystkich miłych gości! Fajnie, że znowu jesteście!!! Wczoraj w pracy skrobnęłam posta z odpowiedziami - dzisiaj patrzę, a go nie ma ... Mam nadzieję, że tym razem to tylko kwestia mojego zakręcenia ...
Aage . Czas wolny - ja na nowo uczę się z niego mądrze korzystać. Po kilku latach zap*****nia nie jest to wcale łatwe, tym bardziej, że mam naturę leniwca i jak nie mam nad sobą bata ciężko się organizuję...
Aguś Ty też doczekasz czasu wolnego, jak nie teraz - to ..... na emeryturze ....
Reniuńku - wytrzymałam, a co! Twarda jestem! I uparta! Ale ciężko było... Taki już mam charrrakterek...
Ta fioletowa panna to Blue For You w czasie swojego pierwszego kwitnienia. Teraz kończy drugie, więc może jeszcze i na trzecie się załapię... Różyczka kompaktowa, u mnie niezbyt wysoka i jak dotąd zdrowa.
O Lovely Green Robaczek słyszał ode mnie , bo marudziłam, że ją chcę od ponad roku . No i jak wpadła mu w ręce w Rosarium Europa, to ją kupił. Ja swoje dwa mizerne krzaczorki kupowałam wiosną (z gołym korzeniem) w szkółce niemieckiej Rosen Direct. Ale z tego co wiem w sezonie róża była też dostępna we Floribundzie .
Neluś, ! Odpowiem na pw...
Aguniado, czytając Twój post doznałam olśnienia! Już wiem dlaczego ostatnio dopadł mnie ogrodowy leń i zupełny brak natchnienia! Nie mam czego odreagowywać!!! Chyba muszę poszukać kolejnej stresującej roboty, bo mi ogród odłogiem legnie!
Aniu, cieszę się, że i Ty dotarłaś do reaktywowanego wątku! W końcu jesteś jego matką chrzestną !
Klaryso, dziękuję za komplementy w imieniu ogrodu ! Zdradź, które różyczki wpadły Ci w oko ...
Lady-r Suszę niestety też ogród odczuł i kilka roślinek wypadło

. Róże szczęśliwie przeżyły!
Majowa, podglądałam rewolucję w Twoim ogrodzie... jestem oszołomiona tempem prac i zmian!
Marta, Ty już je zdaje się widziałaś...
Maju, no jestem, wreszcie jestem .... Ja po prostu nie lubię autokracji. Od zawsze budziła mój sprzeciw. Ale
dość o tem...
Miło usłyszeć komplement z ust takiej różanej mistrzyni

.
Robaczku, już nie znikam (
chyba, że mnie znikną
)... Nahema faktycznie wystrzeliła błyskawicznie (ale Twoja pewnie będzie jeszcze piękniejsza!), prostuję pogłoski - M jej nie dokarmia

; tylko ja rosnę (ale wszerz) na jego kuchni

. Co do domku, to jak mówią
z g... bata nie ukręcisz... ...
Aneczko!

Też się cieszę, że Cię czytam!
A za chwilę nowa porcja obrazków...