Dzień doberek!
Pogoda fantastyczna, w ogródku popisują się trawy, wrzosy i hortensje... i tylko nie wiedzieć czemu dopadł mnie jakiś egzystencjalny dół!? Pobuszowałam po FO, nadrobiłam zaległości w wątkach prezentujących ogrody marzeń... fajnie nacieszyć oczy, ale potem kiedy spojrzę na swoje dokonania, to wszystko to, co kosztowało przecież niemało wysiłku i pracy, wydaje mi się jakieś takie nijakie. Ech wiem, marudzę... w takich sytuacjach chyba najlepsze są fotki porównawcze. Patrząc codziennie na miejsce moich poczynań wydaje mi się jakby tak było zawsze, a przecież to nieprawda. Jak kiedyś radziła Kasia, w doła najlepiej posadzić kwiatka co też jutro uczynię i będę nadal próbowała tworzyć dalej ten "lepszy świat"
Tak dla przypomnienia... wrzucam fotkę z marca 2012...
a tu już widoki jak najbardziej aktualne, z czasu porannej kawy
Aniu masz rację uśmiałam się

ale to dobry znak, wskazuje, że myślimy i działamy podobnie - przynajmniej w kwestii ogrodowej, a to już COŚ! Faktycznie... w Twoim przypadku takie działania to niebywały luz! Rozpusta w biały dzień!
Ewciu kiedy byłaś u mnie nie kwitły jeszcze lilie. Te to dopiero dały czadu!

Teraz znów pachnie inaczej, ale też fajnie!
Iwonko najserdeczniej dziękuję! Nawet nie wiesz jak! Zwłaszcza w taki jak dzień jak dziś, te słowa jakby z nieba spadły. Wiem, że sporo działań i pracy jeszcze przede mną, ale jest początek! I to jest ważne. Dziękuję
Andrzejku witam Cię serdecznie! Zajrzę do Ciebie niebawem,bom ciekawa co tam dzieciak wyczynia

Niełatwe to - nadrobić kilkumiesięczne zaległości,ech...
Agnieszko wiem, że jeżówek jest już całkiem spora oferta, a mnie jednak najbardziej urzekają te najprostsze formy, choć kto wie...? Nigdy nie mów nigdy, wiem, bo zapierałam się przed różami. Po nieustannej walce z plamistością klęłam na czym świat stoi, ale plamistość opanowana (poza jednym wyjątkiem! który pewnie wiosną wyleci) i już myślę o następnych... ech te forumowe choroby!
Halinko siadaj i odpoczywaj ile chcesz! Wybieram się do Ewci, zadzwonię i umówimy się
Reniusiu kochana jesteś! Byłaś, widziałaś - wiesz ile jeszcze przede mną! Choć ostatnie dwa dni walczyłam dzielnie

Zaraz zobaczę u co tam u Ciebie piszczy! Goście w drodze, bo droga daleka, więc dłuuugo jadą!
Bisiu witaj! Nie dziwię się, FO pochłania nieprawdopodobnie dużo czasu. Nadrobiłam raptem dwa wątki... i zleciało pół dnia! Ale będzie mi miło jeśli jeszcze kiedyś tu wpadniesz, choćby na chwileczkę
