uszkodzone jabłka
uszkodzone jabłka
Lubię czasem pogrzebać w ziemi i nikt tego chyba nie zmieni
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: uszkodzone jabłka
Dokształcanie zacznij tu -> http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=60560
Re: uszkodzone jabłka
JABŁONIE BYŁY OPRYSKANE OD ZARAZY MIEDZIANEM, TOPSINEM I JESZCZE JAKIMŚ NIE PAMIĘTAM JAKIM ŚRODKIEM, USZKODZENIA POWODUJE JAKIŚ OWAD I STĄD TO GNICIE. PROBLEM W TYM IŻ NIE WIEM JAKI OWAD WIĘC NIE WIEM KIEDY WYKONAĆ OPRYSK OWADOBÓJCZY ,OPRYSK WYKONANY NIE W PORĘ NIE ZADZIAŁA A JA TYLKO NAWCINAM SIĘ NIEPOTRZEBNIE PESTYCYDÓW NIE DOŚĆ ŻE I TAK SPORĄ DAWKĘ FUNGICYDÓW TE DRZEWKA DOSTAŁY A JEŚLI CHODZI O ODMIANY TO TE USZKODZENIA BYŁY NA ANTONÓWCE PRIMIE (TU 90% JABŁEK) ALE TEŻ CHOĆ W TROCHĘ MNIEJSZEJ
SKALI ZAPEWNE DLATEGO ŻE ODMIANY SĄ PÓŹNIEJSZE NA JONAGOLDZIE, IDARECIE I CHAMPIONE.OPRYSK OWADOBÓJCZY DAŁEM RAZ PRZED KWITNIENIEM "AKTARĄ",SORKI JESZCZE RAZ POPRAWIŁEM JAK POJAWIŁA SIĘ MSZYCA
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z Zasadami Netykiety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=31712
obowiązującymi również na naszym Forum.
A szczególnie z jej punktem nr 14.
bab...
SKALI ZAPEWNE DLATEGO ŻE ODMIANY SĄ PÓŹNIEJSZE NA JONAGOLDZIE, IDARECIE I CHAMPIONE.OPRYSK OWADOBÓJCZY DAŁEM RAZ PRZED KWITNIENIEM "AKTARĄ",SORKI JESZCZE RAZ POPRAWIŁEM JAK POJAWIŁA SIĘ MSZYCA
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z Zasadami Netykiety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=31712
obowiązującymi również na naszym Forum.
A szczególnie z jej punktem nr 14.
bab...
Lubię czasem pogrzebać w ziemi i nikt tego chyba nie zmieni
Re: uszkodzone jabłka
sorki za pkt czternasty na przyszłość będę pamiętał
pozdrawiam
pozdrawiam
Lubię czasem pogrzebać w ziemi i nikt tego chyba nie zmieni
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: uszkodzone jabłka
Samo to, że nie wiesz jaki to "owad" daje już dużo informacji... Musi odwiedzać jabłka w innych porach niż ty. Idąc dalej tym krokiem, to skąd wiesz ze to owad? Przecież równie dobrze może to być jakieś wygłodniałe ptactwo...
Re: uszkodzone jabłka
Myślę że to owad bo wgłębienie albo raczej otworek w centrum zgnilizny wygląda jakby go ktoś zrobił zapałką ,najpierw wokół tego otworu zaczyna się niewielkie przebarwienie i im dłużej to trwa tym większa średnica zgnilizny mam wrażenie jakby ktoś w ten otworek kwasu nalał i dalszy rozkład to efekt tego kwasu ale sam już nie wiem jakieś muchówki osy czy co?
Lubię czasem pogrzebać w ziemi i nikt tego chyba nie zmieni
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: uszkodzone jabłka
Powiedział bym, że pasowało by mi to do Nasionnicy Jabłkówki, ale nie jestem pewien czy one żyją w naszym kraju...
Re: uszkodzone jabłka
Dzięki Marcin to chyba jest to, wyczytałem na necie że nasionnica u nas w zasadzie nie występuje ale raz na jakiś czas pojawia się przywieziona z owocami i to by się zgadzało bo coś takiego miałem kilka a może nawet kilkanaście lat temu a to jest drugi raz więc jest to bardzo prawdopodobne a ja mam pecha
Lubię czasem pogrzebać w ziemi i nikt tego chyba nie zmieni