Leśny ogród Elli - 2011

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Witam wszystkich serdecznie :wit

Dziś kolejny dzień 'żaru tropików', ale może już ostatni :?: Podobno 'jadą z wodą' :?: Bardzo obawiam się tych gwałtownych burz, z huraganowym wiatrem i gradem wielkości dużych jaj, które zapowiadają i ich ew. skutków, na szczęście dom mam ubezpieczony na taką ewentualność, bo nigdy nie wiadomo, co znów wichury nawywijają....a nóż jakaś niesforna trąbka zerwie mi daszek nad głową....tfu, tfu... ;:202
Opowiem Wam co mi się wczoraj przytrafiło.....stoję z rana i podlewam rośliny, a tu nagle słyszę za sobą głośny plusk, odwróciłam się zobaczyć co też go wywołało, a tu na mnie z mojego oczka patrzą, wyraźnie zaskoczone tą sytuacją, rudawe, psie ślepia....możecie sobie wyobrazić moje zdumienie.... ;:202 ;:202 ;:202 Skąd się tu wziął ten pies w moim ogródku, niczego nie zauważyłam gdy weszłam do ogrodu ;:185
Brama u mnie cały czas otwarta, furtka do ogrodu podobnie, więc pewnie spragnione zwierzę szukało wody by się napić, zwietrzyło jej zapach z ogrodu i znalazło drogę by do mnie wejść nieproszone, pewnie poślizgnęło się na folii, a dalej już wiecie :roll: Pies, całkiem spory, szybko wygramolił się na brzeg i uciekł pogoniony przeze mnie, ale teraz się obawiam, czy aby moje oczko nie będzie się nadawało do przymusowej przeróbki ;:oj
Podobna sytuacja już kiedyś, przed laty, miała miejsce gdy młody Briard wpadł do wody i rozerwał pazurami folię :roll:
Wody w oczku bardzo ubyło, a ja nie mam możliwości dolania, aż tylu litrów wody. Muszę czekać na deszcz, podstawię starą rynnę i woda się sama naleje z wody opadowej z dachu....wówczas się przekonam czy woda ucieka z oczka.

roza333 - Różyczko wcale Ci się nie dziwię, na dworze tylko udaru można dostać ;:108

Aguś - to prawda, że ciężko nam znosić takie temperatury, nie jesteśmy przystosowani do takiego klimatu.
Podlewam, jak każdy, bo bez tego wszystko by poschło, ale nie jest tak 'różowo' z moimi roślinami jakby się mogło wydawać.....nie pokazuję tych najgorzej wyglądających, bo nieładne są :roll: Trawnika niemal już nie ma, trawa wypalona prawie na całej działce :roll:
U mnie woda ze studni, źródlana, źródło niewyczerpalne, od lat zasila mój dom i ogród, w dodatku za darmo....prawdziwy luksus....ale żeby nie było tak pięknie, to pompa, która ma już sporo latek i co roku w sezonie jest intensywnie przeze mnie eksploatowana, zaczyna szwankować, niestety.
W tym roku, to pobiłam już wszelkie rekordy z tym laniem wody, więc muszę teraz uważać, bo jak tak dalej pójdzie, to 'cofnę się w czasie' do 19 wieku i z wiaderkami będę pomykać do studni ;:306

Maryniu też na to liczę, że to już ostatni taki dzień 'upalnej mordowni' :roll:
Krzyżowanie liliowców jest wciągające i wcale nietrudne, a jakie ładne kwiaty można uzyskać i powiększyć sobie kolekcję.
Właśnie dlatego, że wiedziałam o tej wędrówce, to posadziłam Onokleę w dużej donicy. Chcę, żeby w jednym miejscu rosła.
Już tak 'puściłam wolno' tułacza pstrego i później rozlazł się po ogródku nie tam gdzie chciałam....a'propos, nie wymarzł całkiem, pojawiła się pod koniec sierpnia w ubiegłym roku w jednym miejscu. Muszę go odsadzić i na uwięzi trzymać, bo już nie chcę go mieć wszędzie :?

Migawki z mojego ogrodu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Przecudne te liliowce, ja mam ich tylko kilka, a u Ciebie jest ich cała kolekcja! Chciałabym mieć takiego o czysto czerwonych kwiatach, nie bordowych, czy znasz może taką odmianę? Nie sugeruję się zdjęciami, bo one często przekłamują czerwony kolor.
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Witaj kleo :wit

U mnie najbardziej czerwoną odmianą jest Jump Start:

Obrazek

Udało mi się też wyhodować siewkę w podobnie czystej czerwieni:

Obrazek

To prawda, że aparaty, zwłaszcza kompaktowe mają problem z oddaniem czerwonego koloru, zwykle jest w nim za dużo cjanu :roll:
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

U mnie w piątek wreszcie solidnie podlało. Przeszły burze, ale beż wariacji.
Rośliny napojone, beczki z deszczówką pełne, oczko podobnie, bo podstawiłam mój 'akwedukt' ze strych rynien i woda się przez noc nalała od oczka.
Temperatury bardziej znośne i można wreszcie coś porobić w ogrodzie.

W ogrodzie wciąż jeszcze kwitną liliowce, ładnie zakwitł też mój powojnik 'Jackmanii', to pierwszy powojnik, z którego mam pociechę, bo inne jakoś niechętne do współpracy :roll:

Obrazek

Mój pierwszy pajączek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

moja siewka

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

A mnie się straszliwie podoba ten 3 od góry. Uważasz, że to nie czerwony, tylko bordo?
Może woda wyparowała. Może nie trzeba naprawiać
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Margo2 pisze:A mnie się straszliwie podoba ten 3 od góry. Uważasz, że to nie czerwony, tylko bordo?
Gosiu czy masz na myśli tego pełnego Double Firecracker? Też czerwień, ale ciemniejsza i bardziej bordowa, z nutą śliwkową w załamaniach falbanki.
Margo pisze: Może woda wyparowała. Może nie trzeba naprawiać
???....o czym piszesz?.....jeśli o oczku, to na 100% wyparowała ;:108
Obawiałam się, że pies pazurami uszkodził folię, ale teraz już wiem, że nie....na całe szczęście :)
Awatar użytkownika
anna_w
50p
50p
Posty: 69
Od: 18 sie 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Znalazłam się tutaj przypadkiem, ale nie mogę przejść obojętnie. Niesamowite rabaty z funkiami, nie wspominając o fantastycznych liliowcach... Trudno zdecydować co piękniejsze. Jestem pod ogromnym wrażeniem i chętnie jeszcze tu zagoszczę :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Elu witaj . :wit
Masz przecudnej urody liliowce i lilie . ;:167
No po prostu napatrzeć się nie mogę. :roll:
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

anna_w pisze:Znalazłam się tutaj przypadkiem, ale nie mogę przejść obojętnie. Niesamowite rabaty z funkiami, nie wspominając o fantastycznych liliowcach... Trudno zdecydować co piękniejsze. Jestem pod ogromnym wrażeniem i chętnie jeszcze tu zagoszczę :)
Witaj Anno :wit

Cieszę się, że trafiłaś do mojego ogrodu i zostawiłaś ślad swojej obecności :D
Bardzo mi miło, że mój ogród Ci się spodobał :D
Zapraszam, zaglądaj jeśli tylko będziesz miała na to ochotę.
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Tajeczko witaj :wit

Liliowce wielbię jak żadne inne kwiaty i gromadzę od jakiegoś już czasu....to prawdziwy 'nałóg' :lol: ..... kiecki sobie nie kupię, a liliowca i owszem ;:306 ...tym sposobem w szafie ma stare ciuchy, a w ogrodzie sporo liliowcowych nowości....wariactwo na całego ;:131
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Przyjechały do mnie na wakacje moje córki, więc kiepsko teraz u mnie z czasem na komputer.....cieszymy się tym, że możemy znów być razem jak za dawnych czasów.....wczoraj zrobiłyśmy sobie na obiad pieczonki....nie wiem czy znacie?....to danie z jednego, zwykle żeliwnego gara upieczone w ognisku.
Skład: ziemniaczki+buraki+marchewka+żeberka+boczek+kiełbaska+cebula do tego przyprawy. Do przepijania schłodzone kwaśne mleczko. Aromat po otwarciu, jedyny w swoim rodzaju, pachnący dymem....pychota ;:36 Proste, chłopskie jadło, które u mnie tylko latem się pitrasi.

Wieczorem planujemy pogrillować....pogoda jest wymarzona ;:108

Dzisiaj trochę fauny z mojego ogrodu....czasem udaje mi się uchwycić w kadrze żyjątka, które odwiedzają lub zamieszkują mój ogród ;:177

Jaszczurki zadomowiły się wśród kamieni na skalniaku i co roku mają przychówek...widocznie dobrze się tu czują

Ta bidulka straciła ogon

Obrazek

Obrazek

Ważki często krążą nad oczkiem...trudno jest im pstryknąć fotkę, ale czasem się to udaje

Obrazek

Obrazek

Mały rudy złodziejaszek co roku podkrada orzeszki z leszczyny

Obrazek
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11625
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Jakie cudne fotki!!! ;:433 ;:433
Smak pieczonki ..mniam...pamiętam niestety sprzed lat...ach...wspomnienia ożyły... ;:173 ;:180
Ellaa pisze:Dotyczy to np. tawułek, wiązówek i rodgersji.-...wszystkie one wymagają stale wilgotnego podłoża, a u mnie, zwłaszcza latem, bywają okresy suszy co odbija się na ich wyglądzie i kondycji bardzo niekorzystnie, dlatego obawiam się, że hortensje, które mają podobne wymagania też nie będą dobrze mi rosły.
u mnie te rośliny rosną w cieniu pod iglakami a teraz byś tam szpadla nie wbiła taka skała a ja ich nigdy nie podlewam i nie zasychają i mają się dobrze...powiedziałabym. Wtedy,kiedy kwitną jeszcze jest zapas wody .
Co innego hortensje tym dostarczam porcje wody bo jak się chce,żeby kwitły i wyglądały to mus.!Ale kilka krzaczków nie za wiele - dasz radę nie musisz się obawiać ich uprawy!
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Maryniu dzięki za porady....myślisz, że dam radę ;:131 ....może jakbym wyrwała dół taki jak pod Rh 2,5x1m i wypełniła gliniastą ziemią a później grubo wyściółkowała korą, to może by się udało i z hortensją....zastanowię się nad tym, bo to sporo zachodu....i nie wiem czy się ta fatyga, aby mi opłaci....musiałabym sąsiada o przysługę znów prosić, bo sama to ani mowy nie ma, że dałabym radę taki wykop zrobić, że o zwiezieniu ciężkiej jak 100 diabłów gliniastej ziemi nie wspomnę ....M do łopaty podchodzi jak lis do jeża....więc na niego nie mam co liczyć.... :roll:
Pozostaje jeszcze kwestia nawadniania, a raczej ciągłego lania wody pod np. hortensję....M już krzywo patrzy, ze coraz więcej dosadzam = więcej leję, a pompa ledwo zipie i przynajmniej raz do roku, właśnie latem, musi przy niej grzebać, bo wysiada....zaczyna ciągnąć powietrze, a nie wodę.....co przy tym wygaduje, to nie chciałabyś słyszeć, uszy więdną :oops: ..... na wszelki wypadek wiaderka mam wciąż w pogotowiu :lol:
W planach mamy wybicie głębinówki i założenie niezależnej pompy przy studni, ale to w przyszłości

U Ciebie Maryniu chyba ziemia gliniasta, bo tawułki masz takie zadowolone i bujne, że o innych, lubiących mieć mokro, nie wspomnę :lol:
Ja kupiłam górę ziemi gliniastej i powolutku ja wyrabiam, targam wiadrami i pod rośliny podsypuję, również doły nią wypełniam gdy sadzę....z wierzchu skała, że tylko kilofem można ukopać, zwłaszcza teraz po tych upałach, a jak się oderwie kawał, to wilgotna w środku....na takich ziemiach niestraszne roślinom susze, bo pod tą skorupą zawsze mają spory zapas wilgoci.

Maryniu ja smak pieczonek poznałam dopiero jak się do Żarek sprowadziłam....siłą rzeczy w mieście nie ma warunków do palenia ognisk, więc mało kto zna takie potrawy ;:185
Ale czy Ty na swojej działce nie masz miejsca na ognisko? Ja bym sobie nie żałowała przyjemności raczenia się tym smakiem, tym bardziej, że wiesz jaki on jest :wink:
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11625
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Elu co Ty się tak przed tymi hortensjami bronisz??? ;:131 Nie to,żebym Cię namawiać miała ale zachęcam szczerze! Bukietowe mają naprawdę niewielkie wymagania no poza okresami suszy,że chociaż po pół wiaderka wody dziennie im podlać trzeba! Nie przesadzaj ! A takie doły kopać zamierzasz??? :shock: wszystkim roślinom takie kopiesz?? ;:oj Spraw sobie na próbę choć jedną odmianę i wtedy się ;:173 przekonasz a drogie takie nie są..
U mnie ziemia sucha i przepuszczalna bardzo ,tawułki ostatnie sadziłam chyba 20 lat temu i nigdy,przenigdy ich nie podlewam ani nie nawożę...Traktuję je bardzo po macoszemu dlatego ,że mam je właściwie od początku istnienia mojego działkowego ogródka i przyzwyczaiłam się,że są bezobsługowe i niczego ode mnie nie oczekują.. ;:306 Choć odmłodzić by się je przydało tylko z tym kopaniem...jak i u Ciebie!Nie ma kto...M jak mam potrzebę to zrobi bez gadania ale ze względów zdrowotnych nie powinien ciężkich prac wykonywać...Więc na razie Go oszczędzam! :)

Mimo przepuszczalnej ziemi nie podlewam dodatkowo roślin,nie przyzwyczajam ich.No ale podczas ostatnich 30 st.upałów- owszem,podlewaliśmy codziennie.

Miejsca na ognisko niestety nie mam tylko grill..ale taką jak mówisz"pieczonkę "robiła na swojej działce moja Mama ale to już lata temu ... ale smak pamiętam.U nas nazywaliśmy tę potrawę "kociołkiem" . Buraków się nie dawało ale kociołek był wyścielany liśćmi kapusty . Czasem biwakowaliśmy też u znajomych w atrakcyjnym miejscu i tam też robiliśmy...Ach... "byli to czasy" :) ... przynajmniej wspomnienia zostały a to też w życiu ważne!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśny ogród Elli - 2011

Post »

Eluś :wit wreszcie dotarłam i wiesz co ? tak naprawdę to nie wiem co chwalić :roll: podziwiam kolekcje liliowców o hostach nie wspomnę , azalie i rododendrony też bo to jedne z piękniejszych krzewów i różyczki i lilie i wyobrażam sobie ich zapach i w myślach znowu wróciłam do rododendronów i azalii i przypomniałam sobie wiosenne targi gdzie człowiek sprzedawał cudną azalię i praktycznie kupiłam 3 sztuki ale przy płaceniu dopiero poszłam po rozum do głowy i spytałam czy zimują w ogrodzie i się kazało że nie ;:306 no a że wcześniej u innego kupiłam 3 sztuki więc wróciłam spytać czy chodź te zimują ;:224 ależ byłam wtedy rozgarnięta , rzadko mam takie zaćmienia, dobrze że chodź w ostatniej chwili ale jednak wszystko wracało do normy bo inaczej było by ciekawie :;230
Wracając do liliowców ... wyrzuć chodź jedną siewkę do kompostownika to się wysilę na piechotę przywlokę swoje zwłoki i nastukam ;:14 3 lata pielęgnowania tak siup no jak można :roll:
Moje oczęta widziały jak jaszczurka odrzuciła ogon kiedy kocica dobrała jej się do skóry , cwaniara :lol:
Miłego
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”