Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
magos13
500p
500p
Posty: 635
Od: 2 lut 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helios pisze:
Magos 13 - miło, że wpadłaś. :lol:
Bywam u Ciebie często i podziwiam Twoje dokonania, ale nie odzywam się ;:131 , bo jestem nieśmiała ;:171
Pozdrawiam. Gosia
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Ta róża, którą podpisałaś kronenburg to na pewno ta? popatrz:
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.2770.2
Hortensje masz zabójcze ale miejsca też mnóstwo zajmują- mam limelight ale nie taki okaz jak Twój...zaklinasz kwiatuchy śpiewaniem aby tak rosły ;:303
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10609
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit Heleno jak dobrze że jesteś ...cieszę się bardzo... ;:196
oj te Twoje hortensje znowu będą śniły mi się po nocach ...cudne są... :)
jutro zadam relację z patyczków...wiesz jakich... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Faktycznie robi się u Ciebie hortensjowo.
Sadzieć wygląda rewelacyjnie. Mam dostać od sąsiadki dla mojego taty taki wielki egzemplarz.
U nas za bardzo nie chce rosnąć bo mamy piaski. Tata ma glinę na działce, więc sadźcowi będzie tam dobrze
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Dzisiaj zamierzam nadrobić moją 4-dniową nieobecność, tym bardziej, że już w niedzielę przyjeżdżają nasze wnusie na dwa tygodnie. ;:224

Aniu - nieskromnie przyznaję, że hortensje mnie lubią, z wzajemnością zresztą. Mam chęć na jeszcze kilka odmian. Na dzień dzisiejszy największe wrażenie robi na mnie Levana. Może tego nie widać na zdjęciach ale jest ogromna. M ogrodził ją płotkiem, żeby zanadto się nie rozpanoszyła. Idealny krzew do dużego ogrodu.

Gosiu (Małgos 13) - widzę, że nie masz jeszcze swojego wątku, a szkoda. Zapraszam do częstych odwiedzin i udziału w dyskusji. Śmiało wygłaszaj swoje opinie, zadawaj pytania. Ja w ten sposób dowiedziałam się najwięcej o roślinach i tajnikach ich uprawy. ;:173

Ewuniu - to na pewno Kronenburg. To chyba jej drugi kwiat w tym roku. Przyznaję, że dziwny. Ona w 2/3 była martwa po eMowych opryskach i być może ten kolor to właśnie skutek tej chemii. Podany przez Ciebie link nie otwiera się. Spróbuję potem jeszcze raz. O podobnej nazwie jest kilka róż.
Co do śpiewania kwiatom, nie praktykuję tego, bo natychmiast by wszystkie padły... ;:219

Misiu - jestem i to w nie najgorszym nastroju. Co do patyczków - będę to robiła wiosną inną metodą. Muszę wiedzieć czy na pewno się przyjmą. Wsadzając do doniczki świeżo ucięty patyczek, tego nie wiem przez długi czas. Ofiarować komuś roślinkę, która po paru miesiącach padnie, to wstyd. :oops:

Gosiu - u mnie też piaseczek jak do piaskownicy. Sadźcowi to chyba nie przeszkadza. Musi mieć tylko wilgotno. Potrzebuje duuuuuuuuuużo wody. W najgorsze upały dostawał jeszcze wiadro wody w trakcie dnia, bo inaczej więdły mu listki.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Tyle się napisałam i ..... ;:223
W skrócie laur nie wynoszony do ogrodu stoi cały czas na parapecie w kuchni w zimie ma temp. 16 - 19 st . Jak wynosiłam rozmaryn i laur do ogrodu to zawsze potem coś je gnębiło. Normalnie podlewam i raz na jakiś czas biorę pod prysznic, jak listki są zakurzone.

Przyłączam się do zachwyconego hortensjami chóru ;:162 i sadźca też chwalę ;:63 ;:63
A róże i mieczyki za wcześnie na straty spisałaś ;:302
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Znam ten ból "wciętego postu" :lol: Zawsze później nie mam już siły na pisanie czegoś sensownego. ;:224
Jutro zrobię zdjęcie mojego "laura". Wielki jest (skubaniec jeden). Nie ma możliwości trzymania go na parapecie. :lol: Może faktycznie przeznaczyć go na "wieńce laurowe" dla wybitnych jednostek FO?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

No to zrobimy obydwie zdjęcia i porównamy - ja mojego co jakiś czas tnę radykalnie, bo we Włoszech jak byłam to tam żywopłoty były z liści laurowych i oni je cięli jak ligustra.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Bardzo mi potrzebne takie porównanie. Przyznam się, że pierwszy raz w realu widzę tę roślinę. Pewnie gdzieś się o nią otarłam w trakcie wojaży, ale nie zwróciłam na nią uwagi. ;:131
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko ,jak zwykle szczeka mi opada na widok twoich hortensji...mam nadzieje ,ze za rok moje tez już się popiszą....twoje są cud-mniód ;:173
A sadziec to chyba przesadził ;:306 Ja mam czerwonego ale on jest niższy :roll:
Miłego dnia kochana ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Ło matko, Helenko, co za hortensje ;:oj I to na piaskach ;:oj Kurcze, jakieś minerały tam u ciebie muszą być. Po prostu nieprawdopodobne okazy.
Jeszcze się cofnę i jeszcze raz się ponapawam ich widokiem :roll:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko laur czeka u mnie na Ciebie!
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Cieplutko dzisiaj było. Wzięliśmy się z eMem za truskawki. Wg uzgodnień to jego obowiązek, ale ponieważ jestem wieloletnią i spolegliwą małżonką, to mu pomogłam. :lol:

Dorotko - miło, że wpadłaś. Sadziec z ostatniego zdjęcia jest niski ale za to szeroki. Drugi egzemplarz jest bardzo wysoki i szczupły. :lol: A hortensje są dorodne i grzecznie rosną. Limonka i Vanilka chyba przekroczyły 2 m, bo mam tam wbite podpory o długości 2,10 m, a one są grubo powyżej nich. Zaczęły się cudnie przebarwiać.

Wandziu - chyba tak już jest, że jednym roślinom podobają się warunki w naszym ogrodzie, innym nie. U mnie np. jakoś nie mogą zadomowić się powojniki. :wink:

Marysiu - byłam, widziałam i podziwiałam. Jak już pewnie widziałaś, mój jest nieco inaczej prowadzony.


No właśnie, to najmłodsza roślinka w moim domu:

Obrazek Obrazek


I do kompletu - storczyk. :D

Obrazek

Obrazek

Kolor storczyka jest trochę przekłamany, w rzeczywistości wpada w fiolet.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Fiolet czy róż, ale ta burza kwiatów ;:63 śliczny :lol:
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
I jak ja teraz mam to pielęgnować?
Przygotowałam sobie ściągę, komu ile lać, a komu nie lać, itp.
Z taką hortensją to wiadomo, wlejesz wiadro i się nie obrazi, nie wlejesz, trochę listki zwiędną, a storczyk? Woda przegotowana czy mineralna? Ile? W tej doniczce to mam wrażenie, że zamiast ziemi, są tylko jakieś kamyczki. Może trzeba go przesadzić?
G r a ż y n k o - ratunku :!:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”