Dziewczyny, ja sama jak żyję takich prawdziwków nie widziałam i tyle, no sami zaskoczeni jesteśmy ilością grzybków, prócz tego kilka kozaczków i kurek było
Ewciu, będę wypatrywać, Agatko, taki las to ja chętnie bym w posiadanie wzięła

, Grażynko, Aniu, Gosiu, Reniu, fajnie jest zbierać, a teraz roboty przy grzybkach sporo, ale już trochę w słoikach, sosik zjedzony i pełna wielka miska do suszenia, a że mam suszarkę, to szybko to idzie, do jutra się wyrobię
