Witajcie kochani w kolejnej, już piątej części moich marzeń. Piszę, że w nowym ogrodzie, ale jeszcze trochę roślin zostało w starym ogrodzie i te jesienią, albo wiosną przeniosę już do nowego ogrodu, ale są też takie, których już nie ruszę i te będę pokazywała ze starego ogrodu, a teraz zapraszam na spacer