Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Ta susza sprawia, że podlewam tylko tak aby aby. Milin w zeszłym roku kwitł a w tym niestety mało wody ;:131 Gratuluję Ci pieknych kwiatów. Mam sasiada z milinem zawojował mu kilka metrów ogrodzenia i rzucił sie też na thuje więc mam nadzieje, że obrałas dobre, duże miejsce dla niego :)
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10610
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit Heleno masz kolorowo nawet w kuchni ...dobry pomysł z papryczkami... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Marysiu - to chyba zależy od gatunku papryki. Nie sadzę ostrych odmian. Nie jestem też zwolenniczką ostrych i kwaśnych przetworów, tak więc moja papryka konserwowa czy też ogórki są słodkawe. Rodzina się przyzwyczaiła i jest o key.

Ewuniu - bardzo czekałam (a raczej czekaliśmy) na zakwitnięcie milinu. Mam dwa krzaczki, jeden rośnie przy budynku gospodarczym i może szaleć do woli, drugi natomiast w sąsiedztwie rabaty kwiatowej i tu muszę uważać, żeby zanadto się nie rozbisurmanił.

Misiu - podobają mi się te papryczki ozdobne i chyba będę je sadziła każdego roku. Idealnie pasują na kuchenny parapet. :lol:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko oj milin potrafi się rozrosnąć ,mam dwa żółty i pomarańczowy ale żółtego muszą trzymać mocno w ryzach ;:108
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko mimo wszystko czekam na zdjęcia .Z kaktusami będzie tak jak z innymi roslinkami -powolutku ,pomalutku i jak będą chciały współpracować to dobrze się nie obejrzysz i będziesz miała ich gąszcz .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko, z tymi przetworami tak jest.
Ja miałam tylko ogórki zrobić w tym roku, ale przeciez nie wyzrucę wiśni, które dostałam.
Więc od paru dni stoje przy garach.
Najgorsze, że taki gorąc
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Ufff, wcięło mi post, jak ja tego nie lubię. :twisted: Będzie więc bez wstępu. :?

Elu - milin, który u mnie zakwitł ma czerwony kolor, drugi ma dopiero pąki. Ciekawa jestem jakim kolorem mnie zaskoczy. ;:131

Grażynko - słowo harcerza, jutro zrobię zdjęcia. Mam już sześć. :lol:

Gosiu - przetwory stały się moją gehenną. Jedno goni drugie. Podobnie jak u Ciebie. Np. niespodziewanie obrodziły pomidory. Sąsiedzi obdarowani, a mnie skończyły się pomysły. Dzisiaj cały dzień walczyłam z sosem pomidorowym. ;:174

W ogrodzie kwitną spóźnione lilie i pięknie pachną...

Obrazek

Obrazek


I osteospermum...

Obrazek

Obrazek


A to jedna z młodszych hortensji - Phantom. Pięknie się zapowiada, kwiaty ogromne i trzyma się świetnie.

Obrazek

Obrazek


A to moja "kannowa" rabata...

Obrazek
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10610
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit Heleno wszystko piękne ale rabata 'kannowa" śliczna... i aksamitki ;:215
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko czy pozwalasz Cannom zawiązać nasiona? jeżeli tak to czy mogę poprosić o nasiona tej pasiastej?, właściwie to obu ;:180
Ta hortensja jest ogromna, zresztą lilia też!
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko a ta nowa hortensja przebarwia się :?: Jest cudowna ;:215
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3

Misiu i Marysiu - moje kanny w większości zostały wyhodowane z nasionek i są młodziutkie. Z kłączy mam tylko Russian Red (ta największa pośrodku z brązowymi liśćmi), Scarlet Wave, Stuttgart (nie ma jej na zdjęciu, bo rośnie w cieniu z uwagi na liście zielone w białe pasy - nie tolerują słońca), no i Durban (inaczej: Phasion) - to ta w paski. Jeżeli chodzi o nasionka, to te najbardziej poszukiwane praktycznie ich nie zawiązują. Tak mi objaśnił mój guru kannowy - Janusz.
Marysiu - z Russian Red to najmniejszy kłopot, w ubiegłym roku miała nasion w bród, Durban nie miał żadnego. Mam go od ubiegłego roku, jest trochę niski, może dlatego, że jest jeszcze młody? Zrobimy tak. Jesienią, po wykopaniu wyślę Ci kłącza Russian Red (na pewno) i Durbana (nie na 100 %, bo to zależy od tego czy będzie można podzielić kłącze). Rozumiem, że masz warunki do przechowywania kłączy?
Się rozpisałam. :lol:

Elu - Hortensja Phantom przebarwia się na różowo. W ubiegłym roku miała tylko kilka kwiatów, więc trudno jeszcze o kompleksową ocenę.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko dziękuję, ale tylko w przypadku jeżeli będziesz miała nadmiar nie chcę naruszać kłącza i narażać na stratę. Tak przechowuję jak pisałam u siebie nawet bulwy dalii jednorocznych . Kanny też mam ale jedna ma tylko ładne liście, a pozostałe są typowe. Jedna wyrosła mi w tym roku do 2 m.
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Zdaje się, że Durban nie jest za wysoki. Moje cany w fazie mini ani jednego kwiatostanu....
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Doba bez internetu! :twisted:
Dzisiaj był "fachman" - sensowny, wymienił modem i podpowiedział kilka rozwiązań. M korzysta ze swojego komputera na pietrze, a jak przyjadą dzieci, to dochodzą jeszcze laptopy, tablety i inne wynalazki. Muszę to przedyskutować z rodzimymi informatykami i dopiero wydawać kasę. :?

Marysiu - nie martw się na "zaś". Będzie dobrze.

Ewuniu - Durban przywędrował do mnie ze Śląska :lol: Zgodnie z tym, co jest w encyklopedii kann, powinien dorastać do 1,5 m. Generalnie jest piękny i nawet ładnie kwitnie.

Mam jeszcze jedną mini rabatkę kannową. Miałam zrobić dzisiaj zdjęcia ale dzień był tak zwariowany, że nawet obiad był kulawy, co u mnie jest raczej rzadkością.

W niedzielę mam małą rodzinną uroczystość i trochę gości (ileś tam "pożycia małżeńskiego"). :shock:
Poza tym, chyba w następnym tygodniu wreszcie pójdę do szpitala na badania. Usiłuję więc uporządkować ogród i zrobić przetwory z dojrzewających na potęgę pomidorów, papryki, dyniowatych, ogórków, fasolki i co tam jeszcze dojrzewa. Istne szaleństwo...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10610
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit Heleno miałam przez dwa lata kannę Durbana zawsze była niska ale kwiat piękny...
nie mam gdzie przechowywać...i jestem wyleczona z kann...a są takie eleganckie... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”