Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Zablokowany
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

blabla pisze:Jeśli ktoś z Was jest w pobliżu Gdańska i ochotę wpaść do mnie, by obejrzeć kilka moich chwastów to oczywiście gorąco zapraszam. W weekendy zazwyczaj jestem dostępny a wizyta kogoś równie zakręconego jak ja zawsze jest również dla mnie miłym przeżyciem.
Jesteś przemiły, ale pozwól, że zostanę przy swoim zdaniu, jeśli chodzi o Twoją kolekcję. ;:173 Natomiast z zaproszenia, kiedyś się odważę i nie omieszkam skorzystać przy najbliższej okazji ;:138

Dziękuję sokolica za świetny wątek i naprawdę przepiękne pokazywanie Twojej kolekcji ;:167
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Nadzieja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 3 sty 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dobczyce

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Piękne kwiaty na Gymno pokazujesz.
Niestety pogoda zbyt upalna jak na nasz kraj i kaktusy muszą to odchorować. Moje też troszeczke się pomarszczyły.
Ale miejmy nadzieję, że dadzą rade :D
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Jak zwykle pięknie pokazane kwitnienia :D ;:138
Ja pewnie i z racji tego, że mam całe 6 sztuk gymnolków ;:204 problemów przez pogodę z nimi nie mam... no może poza jednym G. baldanium, który wygląda dziwnie :? I sama nie wiem co o nim myśleć czy się przypalił, czy coś go zjada( choć na robale był pryskany) :| Podlewać też nie podlewam, bo wczoraj w nocy taka burza przeszła, że je praktycznie zalało ;:47, bo nie przykryłam :oops:
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Dziękuję za tak liczne i miłe odwiedziny :D
theoria_ pisze:całym sercem zazdroszczę wszystkim, którzy mają rośliny przy sobie i mogą w każdej wolnej chwili do nich zajrzeć
Kiedyś też tak miałaś :wink: Ale jest w tym prawda - sama nie wyobrażam sobie do roślin doheżdżać, oglądać weekendowo, i jeszcze liczyć na farta, że akurat trafię na kwiatek. Jeśli szklarnia czy foliak to tylko w swoim ogródku, pod swoim domem :lol:
piasek pustyni pisze:Zaglądałam tu nie raz i nie dwa, ale teraz muszę zostawić swój ślad.
Witaj w moich skromnych progach :wit Miło, że się podoba i dziękuję za przemiłe słowa, choć porównywać mój zbiorek z kolekcją Henryka... :lol: Przepaść jest niewyobrażalna.
banditoo pisze:Wiec na razie nie ma co marudzić, bo co będzie jak padnie a na pewno jakiś padnie
A dlaczego na pewno ma paść? Postaram się, by tak nie było :wink:
D-avi-D pisze:
Gymnocalycium ochoterenae v. herbsthoferianum GN 99-100/510 - bardzo mi się podoba nawet bez kwiatka
Kurcze zdradź mi co zrobić, żeby kwiatek się tak ładnie otworzył jak u ciebie
Zapewnić dużo słońca :lol: U mnie rzadko się aż tak rozwijają. Ostatnio jest nie tylko masa słońca, ale i bardzo wysoka temp, co chyba sprzyja, ponieważ nawet mihanovichii otwiera się całkiem, a u mnie to się jeszcze nie zdażyło. Generalnie to pierwszy okres, gdy słońce świeci bez przerwy wiele dni. Zwykle dzień słoneczny przeplatał się z zachmurzonym i przy mojej wsch wystawie, większość otwiera się na pół gwizdka. Upały więc nie do życia dla nas, ale kaktusy się cieszą :wink: No, może te przypalone trochę mniej.
onectica pisze:Koniecznie podziel się jeszcze potem, jak w końcu sobie dałaś radę i co z tego wynikło!
Faktycznie upały odpuściły tylko na jeden dzień. Dziś już znowu ponad 30*C. Te moje wymoczki pomarszczone nabrały masy. Nawet G. glaucum, choć wydawał się być w tragicznym stanie. Już wygląda dobrze. Jedynie G. berchtii nadal wymiętolony i chyba nie pobiera wody. Dam mu jeszcze trochę czasu, potem zajrzę w korzenie.
blabla pisze:Ja nie uważam mojej kolekcji za wyjątkową
Tomek, jak zwykle - skromność. Ale niesłuszna. Taką kolekcję to powinieneś wychwalać.
blabla pisze:Jeśli ktoś z Was jest w pobliżu Gdańska i ochotę wpaść do mnie, by obejrzeć kilka moich chwastów to oczywiście gorąco zapraszam.


Ja będę za 3 tyg ;:183 Ale chyba nie wpadnę, bo potem znowu będę musiała leczyć się z depresji :lol:
Awatar użytkownika
theoria_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2164
Od: 3 sie 2010, o 00:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Kontakt:

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

sokolica pisze: theoria_ napisał(a):
całym sercem zazdroszczę wszystkim, którzy mają rośliny przy sobie i mogą w każdej wolnej chwili do nich zajrzeć


Kiedyś też tak miałaś Ale jest w tym prawda - sama nie wyobrażam sobie do roślin dojeżdżać, oglądać weekendowo, i jeszcze liczyć na farta, że akurat trafię na kwiatek. Jeśli szklarnia czy foliak to tylko w swoim ogródku, pod swoim domem
No właśnie kiedyś też tak miałam ;:145 Ale jeszcze zobaczycie postawię sobie parzeniska pod osobistym domem i też będę oglądała każdy kwiatek, każdy pączek :idea:
Mam kolejny świetny pomysł zamień się na mieszkania z sąsiadami z parteru, ogrodź ogródek pod blokiem drutem kolczastym i też będziesz mogła mieć foliaczek, albo po prostu poczekaj aż ja się pobuduję i wprowadzisz się do mnie ;:4
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Wszystko to prawda, ale jak Cię cały dzień w domu nie ma, to trochę tak, jakby foliak stał nie wiadomo gdzie - i tak najlepsze Cię omija...

No ale wozić ze sobą wszystkiego się nie da ;)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
jorkis
500p
500p
Posty: 865
Od: 24 cze 2012, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Piękne kwiaty pokazałaś, wszystkie gymnole cudne :D
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

theoria_ pisze:Mam kolejny świetny pomysł zamień się na mieszkania z sąsiadami z parteru, ogrodź ogródek pod blokiem drutem kolczastym i też będziesz mogła mieć foliaczek, albo po prostu poczekaj aż ja się pobuduję i wprowadzisz się do mnie
Ogródki pod blokiem już zajęte. Ale poczekam aż się wybudujesz :lol: Tylko jak chcesz mnie przyjąć, to z całym dobytkiem, a sporo tego jest, zwłaszcza zielonego. Okien byś nie widziała :wink:

Ogłaszam naczelnym kwiatorobem G. damsii, który niedawno miał bukiet, a już produkuje kolejny.

Obrazek

Obrazek


Znalazłam takie cuś. Odpadło samo, choć ewidentnie to dojrzałe nie jest. Pękło też samo. Oczywiście zapylić musiał jakiś owad, więc to i tak barachło, ale dla eksperymentu (własnego) warto zostawić, czy to nigdy nie będzie nadawało się do wysiewu?

Obrazek
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

A dlaczego sądzisz, że nie jest dojrzały? :roll: Jeśli owoc sam pęka to dla mnie oczywisty znak - oczyść nasiona i siej chłopie :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20319
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Jak to dobrze, że wciąż coś kwitnie. G. damsii to ładny i pracowity osobnik. :)
Znalazłam takie cuś. Odpadło samo, choć ewidentnie to dojrzałe nie jest. Pękło też samo. Oczywiście zapylić musiał jakiś owad, więc to i tak barachło, ale dla eksperymentu (własnego) warto zostawić, czy to nigdy nie będzie nadawało się do wysiewu?
To owoc z którejś rośliny. Oczywiście możesz to wysuszyć na słonku i wysiać nasiona. Wzejdą, dlaczego nie? Tylko po co? Skoro nawet nie wiesz co to jest...
Jeśli masz ochotę na wysiewy to po prostu zapyl dwa osobniki tego samego gatunku lub jeszcze lepiej zamów nasiona z renomowanej firmy. Wtedy zabawa z sianiem (wspaniała!) taka sama a korzyść zdecydowanie większa. :D

Artur radzi wysiewać świeże nasiona...
Nie polecam - nie są jeszcze dość mocne aby przetrwać.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

To już sobie Henryk sam dopowiedziałeś ;:124 Nic nie pisałem o terminie siania, więc Artur źle nie radzi :twisted:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20319
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Tak mi jakoś z kontekstu wyszło... :wink:
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Ok, znawcy i fachowcy nie mogą dojść do porozumienia, to ja Ci powiem - nie siać! Gołym okiem widać, że to Obcy jest, a obcych się nie sieje! 8-)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

A 'róbta co chceta', jak dla mnie możesz je nawet spalić. W końcu to i tak wyjdą z tego jakieś kundle :lol: W poprzednim sezonie pamiętam, że owoc hybrydy Chamaecereus pękł dzień przed moim wyjazdem wiec nie chcąc tracić 2-3 tygodni posiałem nasiona w tym samym dniu, w którym wydobyłem je z owocu i całkiem przyzwoicie wzeszły. Fakt, że potem pasożyty uśmierciły siewki przez zimę ale to już nieistotne :twisted:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek II - sokolica

Post »

Artur89 pisze:A dlaczego sądzisz, że nie jest dojrzały?
Nie znam się na owocach. Zawsze myślałam, że one są czerwone, no przynajmniej w jednolitym kolorze, a to coś jeszcze miesiąc temu było kwiatem. Widać łuski na łodyżce. Trochę za szybko, moim zdaniem, żeby zawiązał się owoc z nasionami gotowymi do wybrania.
hen_s pisze:Oczywiście możesz to wysuszyć na słonku i wysiać nasiona. Wzejdą, dlaczego nie? Tylko po co? Skoro nawet nie wiesz co to jest...
Suszę, choć nawet nie wiedziałam, że tak trzeba :lol: Kwiat G. ritterianum, ale czym zapylony? Lipa kwitła przy oknie, może nawet jej pyłkiem. Oczywiście zdaję sobie sprawę i już to pisałam, że to barachło, a nie nasiona. Ale skoro można to wysiać, to sobie spróbuję na wiosnę. Nie wiem, po co. Chyba raczej dla sprawdzenia, czy coś mi z tego wyjdzie.
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”