
Mój jednoroczny ogród - zuzia55
-
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Witaj Zuziu, młody ogród a już tak wspaniale zagospodarowany
, chyba ziemia dosyć żyzna i wilgotna,że rosną jak na drożdżach roślinki ?Nie zazdroszczę ilości pracy na takim areale
Muszę się się przyznać, że pokazałam mebelki ogrodowe mężowi żeby go zachęcić do zrobienia,takich, bo ostatnio bardzo osiadł na' laurach' po wykonaniu małej altanki (ale solo)i wiaty. To super,że macie
sąsiada, który też lubi takie prace, najlepiej wychodzą na 4 ręce.


Muszę się się przyznać, że pokazałam mebelki ogrodowe mężowi żeby go zachęcić do zrobienia,takich, bo ostatnio bardzo osiadł na' laurach' po wykonaniu małej altanki (ale solo)i wiaty. To super,że macie

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
U mnie też kwitną ponownie krzewuszki, magnolia-ale słabo i nawet wistaria ma 2 kwiatostany 

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Zuziu, lepiej trafić nie mogłaś. Ja jestem EKSPERTEM w polowaniu na kreta. Czegóż to ja już nie próbowałam ....... nie będę wymieniać, bo każdy, kto ma kreci problem doskonale zna wszystkie sposoby na pozbycie się problemu ( a żaden tak na prawdę nie działa ). Tak więc ja, po wypróbowaniu już chyba WSZYSTKIEGO ( łącznie z koczowaniem kilka godzin nad kretowiskiem w oczekiwaniu na niego - i tak nic.) W końcu postanowiłam zaryzykować z tym odstraszaczem ( pomimo rozbieżnych opinii w temacie - ale tonący brzytwy się chwyta ). Tak wyglądała moja działka przed. Oto efekty moich odstraszaczy ( ja kupiłam 3, ze względu na długość działki ).

Fakt, że zdjęcia nie są zbyt kolorowe, bo robiłam je na początku kwietnia, kiedy to trudno o piękną, słoneczną pogodę. A teraz moja działka wygląda tak:

Przyznam się szczerze, że on nie chciał się poddać tak od razu i wyszedł po drugiej stronie działki, ale ja "wyszłam mu naprzeciw" i posadziłam sobie rycynowca, a ten już dokończył mojego dzieła.


Fakt, że zdjęcia nie są zbyt kolorowe, bo robiłam je na początku kwietnia, kiedy to trudno o piękną, słoneczną pogodę. A teraz moja działka wygląda tak:

Przyznam się szczerze, że on nie chciał się poddać tak od razu i wyszedł po drugiej stronie działki, ale ja "wyszłam mu naprzeciw" i posadziłam sobie rycynowca, a ten już dokończył mojego dzieła.
z uśmiechami - Kasia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15194