
To bylo tak.......cz 2
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: To bylo tak.......cz 2
A ja bym sobie zrobiła w jajku i w bułce i zjadą takie kotleciki 

Re: To bylo tak.......cz 2
Witajcie dziewczynki odpowiem zbiorowo
Flaczki wyszły suuuuuuuuuuuper
- chociaż ciocia nie z jednego pieca chleb jadła nie rozpoznała ,że to boczniaki - udało się zaskoczyć - nawet stawiała na ośmiornice
.
Agatko gdybym wiedziała że nie skisną to wysalałabym Tobie rybeńko kurierem . ( może we wrześniu jeszcze będą to podrzucę z fikusem i Midnight Rose
W przyszłym roku mam zamiar kupić w czerwcu aby już od lipca się delektować . na jutro mam w planie boczniaki w panierce - ciekawe czy będą lepsze od kani
Kobea rozwinęła pierwszy kwiatek na razie jest zielony - dużo pozrzucała
- stawiam na czarne doniczki których oczywiście nie mam czasu zakryć przed słońcem.W przyszłym roku sobie daruję kobeę na bramie , natomiast na pewno wysieję i zasłonię przed słońcem hortensję ogrodową bo wczoraj dostała po tyłku 
Flaczki wyszły suuuuuuuuuuuper



Agatko gdybym wiedziała że nie skisną to wysalałabym Tobie rybeńko kurierem . ( może we wrześniu jeszcze będą to podrzucę z fikusem i Midnight Rose


Kobea rozwinęła pierwszy kwiatek na razie jest zielony - dużo pozrzucała


Pozdrawiam. Ewa
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2



Re: To bylo tak.......cz 2
Oli jakoś nie możemy się zgrać
W czwartek rano jadę do Łodzi a w niedzielę jadę w góry na tydzień - wracam w niedzielę. Mam nadzieję że w poniedziałek będę już na działce - Jeżeli wrócę i będą boczniaki to 15 sierpnia ( wtedy chyba nie pracujesz - to Święto jest
) możecie podjechać- oczywiście jak nie będzie boczniaków również zapraszam
W poniedziałek po 15 sierpnia idę już do pracusi - chyba że jeszcze się coś zmieni



Pozdrawiam. Ewa
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
No mówiłam że gości zaskoczysz
Dobre są w gęściejszym cieście naleśnikowym 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: To bylo tak.......cz 2
Oj tak Elu. udało się zaskoczyć - sama nie spodziewałam się że będą smakowały jak normalne flaczki, a nawet lepsze 

Pozdrawiam. Ewa
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
No tak jak Ci pisałam że tyle gości miałam i nikt się nie skapnął że jadł właśnie flaczki z boczniaka 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewciu miłej niedzielki




Re: To bylo tak.......cz 2

Upał niemiłosierny- nie nadaję się do takich skwarów - woda w basenie 32 stopni- nawet ochłodzić się nie można.
Przyszły chmury pogrzmiało i sobie poszło, nawet kropelka nie spadła





Kształtem tych pomidorków jestem zauroczona - pierwszy już zjedzony - żółciutki


Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewcia ,ale masz ślicznie ,a pomidorek to nie Canawaro



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: To bylo tak.......cz 2
W tym roku pomidorki nie udały mi się. Jakaś zaraza je dotchnęła.
Pierwszy raz. Zawsze były super
Pierwszy raz. Zawsze były super
Re: To bylo tak.......cz 2
Jadziu to jest albo Perun albo YPH- tej drugiej nazwy znam tylko skrót
- może Agatka pomoże
.
Gosiu ja z kolei w pierwszym roku swojej uprawy chyba ze trzy lata temu tak miałam - to jest drugi raz kiedy mam pomidoraski- ale w tym się przygotowałam - - wcześniej myślałam że wystarczy tylko posadzić
Babinicz

Olka Polka

Koralik

Forumowy Fiutek

ten jakiś czarny ma być - od Olka



Gosiu ja z kolei w pierwszym roku swojej uprawy chyba ze trzy lata temu tak miałam - to jest drugi raz kiedy mam pomidoraski- ale w tym się przygotowałam - - wcześniej myślałam że wystarczy tylko posadzić
Babinicz

Olka Polka

Koralik

Forumowy Fiutek

ten jakiś czarny ma być - od Olka

Pozdrawiam. Ewa
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: To bylo tak.......cz 2
No Kochana ogród aż kipi kwitnieniem i owocami
Chyba, pomimo zmęczenia, jesteś zadowolona z tegorocznego urlopu na działce
Ciekawa jestem jak będzie Ci smakował ten fiutek

Chyba, pomimo zmęczenia, jesteś zadowolona z tegorocznego urlopu na działce

Ciekawa jestem jak będzie Ci smakował ten fiutek

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewciu, piękne pomidoraski
i na pewno pyszne będą
fiutek wygląda apetycznie






- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: To bylo tak.......cz 2
Babinicze, fiutki, czarne - matko, ja znam tylko zwykłe, koktajlowe i malinowe
Wyjątkowo w tym roku zajadam się pomidorami (oczywiście ze sklepu niestety), więc może w przyszłym roku spróbuje chociaż 2-3 krzaczki
Misiu dorodny, mój niestety nadal nie kwitnie. U mnie też upały, jestem w swoim żywiole. Rodzina patrzy na mnie jak na wariatkę, gdy w południe kręcę się po ogrodzie, od czasu do czasu wchodząc do zbiornika pod studnią chłodząc nogi 


