Marysiu, Gosiu Dziękuję
Terlico Jak dalej będzie taka pogoda to kto wie czy Sępik nie zacznie pić do lustra, już dziś mu się coś w głowę robiło od gorąca i pożarł świerszcza, tak jakby to już nie było co w domu jeść i trzeba żreć świerszcze, przy okazji został przez tego świerszcza pogryziony i piszczał

Tojotka cały dzień przeleżała na leżaku

Sad powoli zaczyna przypominać pustynię

Ogólnie pogoda jest nie do wytrzymania, ciągle tylko słońce i powyżej 30 stopni,można doła dostać, termometr jest od strony północnej i nigdy na niego nie świeci słońce a mimo to pokazał wartość przerażającą

Po południu zaczęły się wypiętrzać takie piękne grzybiory ale jak zwykle burza z nich pojawiła się na wsvchód ode mnie , zaraz za Pińczowem, dając porządne opady nad Buskiem i Chmielnikiem, to już 4 taka sytuacja w tego lata

Jedynie przyjemnie robi się pod wieczór i można pospacerować po sadzie

Przed chwilą sprawdzałem prognozy - niestety upały i susze potrwają do połowy września a nawałnice , które zapowiadali na wtorek akkurat nad Kielecczyzną się rozerwą, część pójdzie na północ a część na południe, po prostu brak słów , tak beznadziejnego lipca nie pamiętam
