Ewo terlico, Marysiu Masko, Marysiu Mufko Niestety koty pogardziły czochraniem, dziś przy domu pojawiał się jedynie Diablik, reszta towarzystwa się gdzieś wyniosła i nie wróciłą. Przed chwilą padał deszcz to może pod samochód się schowały albo do swojej komórki. A właśnie po 2 latach powrócił do mnie kret i dziada nie mogę się pozbyć, zalewam go gnojówkami z bzu czarnego a on łazi po tych śmierdzących korytarzach nic sobie z tego nie robiąc. Mam nadzieję, że kotów nie ma dlatego, że się na niego czają i rano przyniosą mi zdobycz pod drzwi
Krysiu Jak rano wyjeżdżałem z domu to byłem przekonany, że Sępik wśliznął mi się między nogami przez drzwi do środka i już nie wyszedł, jednak za niedługo przyjechałem i do tej pory się nie pojawił, czyżby znikł?
Ewo majowa Jak się Łasica czuje? Chodzi już normalnie czy zarzuca ją?
Zdjęcia z dziś, więcej wstawię jak wyplewię
