Apteka na działce i w domu cz. II
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Aniu nasionka łzawicy ogrodowej zapisałam ale i Ty pamiętaj i jakby co to przypomnij mi.
Postaram sie opisać te rośliny, o które pytacie jakie u mnie mają zastosowanie ale może w niedzielę bo teraz jestem zawalona robotą - porzeczki czerwone i czarne mąż zrywa a ja z nimi walczę w kuchni robiąc rożne przetwory.
Czasochłonna praca ale nie wyobrażam sobie naszej kuchni bez tego.
Moje sąsiadki w bloku siedzą całymi dniami na ławce a po dżem leci do sklepu jak potrzeba ...
Jak dziecko chce pic to butelka picia tego kolorowego ze sklepu i tez dobrze - ludzie żyją bezstresowo i mają dużo wolnego czasu .
Postaram sie opisać te rośliny, o które pytacie jakie u mnie mają zastosowanie ale może w niedzielę bo teraz jestem zawalona robotą - porzeczki czerwone i czarne mąż zrywa a ja z nimi walczę w kuchni robiąc rożne przetwory.
Czasochłonna praca ale nie wyobrażam sobie naszej kuchni bez tego.
Moje sąsiadki w bloku siedzą całymi dniami na ławce a po dżem leci do sklepu jak potrzeba ...
Jak dziecko chce pic to butelka picia tego kolorowego ze sklepu i tez dobrze - ludzie żyją bezstresowo i mają dużo wolnego czasu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
christinkrysia
Ja na wsi ale mam i takie sąsiadki ... ja nie mam tyle czasu ale warzywa owoce swoje a przetworów cała masa
Ja na wsi ale mam i takie sąsiadki ... ja nie mam tyle czasu ale warzywa owoce swoje a przetworów cała masa
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witajcie! Ja już teraz na wsi o kilkunastu lat i robię całą masę przetworów. Mam własne warzywa, w tym pomidory i ogórki, własne krzewy i drzewa owocowe. I masę sąsiadów, którym nic się nie opłaci....
W ziołach nie ,,chodzę" jeszcze zbyt dobrze, ale interesuję się nimi od wielu lat i stosuję gotowe preparaty, bo nie mam u siebie wszystkiego, co mi potrzeba, a w moich okolicach brak nieużytków i łąk, na których można zbierać potrzebny surowiec.

W ziołach nie ,,chodzę" jeszcze zbyt dobrze, ale interesuję się nimi od wielu lat i stosuję gotowe preparaty, bo nie mam u siebie wszystkiego, co mi potrzeba, a w moich okolicach brak nieużytków i łąk, na których można zbierać potrzebny surowiec.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
juda - Teresko no właśnie i ja tak mówię,że tam gdzie pełna piwnica czy też spiżarka to taka gospodyni zbyt wiele czasu wolnego ale jak dobrze się zorganizuje i do tego rodzinka pomoże to łatwej przebrnie się przez ten pracowity okres.
Nasze zdrowie w bardzo dużym procencie zależy od tego co jemy każdego dnia.
renzal - Reniu miło się czyta takie wypowiedzi czyli sa jeszcze normalne kobiety i normalnie zorganizowane domy.
Jednak tych , którym się nic nie opłaca jest coraz więcej, dzieci na to patrzą i też beda podobnie postępować.
Przy porządkowaniu piwnicy przed kolejnymi przetworami zawsze znajd jakieś ominięte słoiki z data np sprzed 2 lat. Przynoszę je w pierwszej kolejności do zużycia gdy się nadaje ale nigdy nie zdarzyło się aby taki dżem, sok czy tez konfitura była zepsuta.
Jest bez chemii i tak sie zastanawiam dlaczego w przemyśle spożywczym wszędzie ją pchają skoro normalnie przetworzone owoce domowym sposobem potrafią stać w piwnicy kilka lat c bez uszczerbku na kolorze, smaku i zapachu.
Nasze zdrowie w bardzo dużym procencie zależy od tego co jemy każdego dnia.
renzal - Reniu miło się czyta takie wypowiedzi czyli sa jeszcze normalne kobiety i normalnie zorganizowane domy.
Jednak tych , którym się nic nie opłaca jest coraz więcej, dzieci na to patrzą i też beda podobnie postępować.
Przy porządkowaniu piwnicy przed kolejnymi przetworami zawsze znajd jakieś ominięte słoiki z data np sprzed 2 lat. Przynoszę je w pierwszej kolejności do zużycia gdy się nadaje ale nigdy nie zdarzyło się aby taki dżem, sok czy tez konfitura była zepsuta.
Jest bez chemii i tak sie zastanawiam dlaczego w przemyśle spożywczym wszędzie ją pchają skoro normalnie przetworzone owoce domowym sposobem potrafią stać w piwnicy kilka lat c bez uszczerbku na kolorze, smaku i zapachu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Może to nieładnie tak o sobie ale jestem zorganizowana ... bo mam czas na komputer
Ja jeszcze mam krowę i nabiał przetwarzam ale ze zbytem nie mam problemu truskawki tez z domu.
Ale tu na forum dużo sie nauczyłam i dalej coś nowego odkrywam

Ja jeszcze mam krowę i nabiał przetwarzam ale ze zbytem nie mam problemu truskawki tez z domu.
Ale tu na forum dużo sie nauczyłam i dalej coś nowego odkrywam

Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu - a w tej mieszance na oczyszczenie górnych dróg oddechowych to siemie lniane zmielone czy nie???? bo ja kupiłam zmielone????
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
juda - Teresko dobra organizacja to podstawa w naszym codziennym życiu.
Wreszcie uporałam sie z porzeczkami i zagospodarowałam wszystko. Owoce dla pozyskania soku robiliśmy w sokowniku na parę ale tylko trochę soku odzyskujemy bo owoce przetwarzam z dodatkiem cukru na dżem do cista i nie tylko.
Praktycznie już nie smażę bo po zmiksowaniu nie ma śladu po skórkach i dzięki nim masa od razu się zagęszcza. Zaczęłam je miksować jak nasza mała wnuczka marudziła przy jedzeniu dżemu gdy wyczuła kawałki owoców lub skórki - to był już problem... och te dzieci.
beatab - Beatko w tej kuracji na oczyszczenie układ oddechowego nasiona są całe. Dobrze rozdrobnione nasiona lnu są łagodnym środkiem przeczyszczającym a w tym wypadku nie o to nam chodzi ...
Obiecałam napisać troszkę o zastosowaniu mydlnicy lekarskiej lub perskiej. Obie sa roslinami ziołowymi i maja podobne zastosowanie.
Na zdjęciu jest mydlnica perska - taką uprawiam u siebie.


Duża kępa rośnie niedaleko miejsca odpoczynku więc mamy wspaniały zapach. Kolejna blisko wanny aby jak potrzeba zerwać kilka listków do umycia rąk nie biegać po działce.
Chyba lubi być podskubywana bo rośnie i nic sobie z tego nie robi.
Mydlica lekarska i perska
Surowcem sa korzenie i części nadziemne.
Korzenie wykopuje się tak w końcówce września i w październiku do przerobu bezpośredniego lub suszenia.
Liście w większej ilości tak jak ja ścinam całą kępę to najlepiej w początkowej fazie zakwitania ale ogólna zasada mówi, że miedzy lipcem a sierpniem.
Najważniejszy składnik mydlnicy to saponiny czyli związki, które działają moczopędnie, wzmagają wydzielanie śluzu oraz soku żołądkowego i żółci. Działają także przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie. Należą do związków ?czyszczących krew?, a więc odtruwających organizm. W mydlnicy znajdują się również fitosterole oraz żelazo, mangan i wapń.
W medycynie korzenie mydlnicy mają zastosowanie wykrztuśne i moczopędne. Stosowany jest w nieżytach dróg oddechowych ? np. przy kaszlu, zapaleniu oskrzeli, zapaleniu tchawicy ? jako środek upłynniający wydzielinę i ułatwiający jej odkrztuszanie.
Z kolei ze względu na działanie moczopędne i odtruwające, mydlnica zalecana jest przy chorobach związanych z zaburzeniami metabolizmu, np. skazie moczanowej i reumatyzmie.
Kilka dni temu zrobiłam nalewkę ze świeżych liści mydlnicy bo korzeni z ub roku mam juz niewiele a do jesieni jeszcze trochę trzeba poczekać. Sa oczywiście do kupienia w aptece.
Nalewka z mydlnicy
100 g świeżego surowca zalewamy 500 ml wódki i odstawiamy na tydzień.
Po 7 dniach odcedzamy nalewkę i przelewamy do butelki. Pijemy 2 razy dziennie łyżeczkę nalewki rozcieńczoną w 100 ml przegotowanej wody.
UWAGA !!!
Zbyt duże dawki mydlnicy działają drażniąco na układ pokarmowy, co może prowadzić do wymiotów i biegunek. Nie należy stosować zioła w przypadku choroby wrzodowej, krwawień z przewodu pokarmowego oraz przy nieżytach żołądka i jelit.
Robię z niej tonik do mycia twarzy a także szampon do mycia włosów dlatego,że nie mogę stosować chemii do skóry głowy.
Szampon z korzeni mydlnicy z naturalnymi dodatkami
Składniki:
łyżka mydlnicy,
żółtko,
łyżka soku z cytryny,
szklanka wody,
dwie krople olejku eterycznego cytrusowego ( można dodać inny wg własnych upodobań ale np olejek cytrynowy daje taka wspaniałą świeżość i naturalny zapach)
Wodę z mydlnicą gotujemy kilka minut, po ostudzeniu cedzimy i dodajemy resztę składników.
Szampon nie pieni się, ale świetnie zmywa tłuszcz i inne zanieczyszczenia.
Włosy sa miękkie i puszyste.
Ze względu na sok z cytryny i olejek cytrusowy nadaje się do włosów jasnych.
Gotowy szampon na bazie mydlnicy z dodatkiem rożnych ziół można kupić w aptekach - też taki stosuję i bardzo sobie chwalę.
Wreszcie uporałam sie z porzeczkami i zagospodarowałam wszystko. Owoce dla pozyskania soku robiliśmy w sokowniku na parę ale tylko trochę soku odzyskujemy bo owoce przetwarzam z dodatkiem cukru na dżem do cista i nie tylko.
Praktycznie już nie smażę bo po zmiksowaniu nie ma śladu po skórkach i dzięki nim masa od razu się zagęszcza. Zaczęłam je miksować jak nasza mała wnuczka marudziła przy jedzeniu dżemu gdy wyczuła kawałki owoców lub skórki - to był już problem... och te dzieci.
beatab - Beatko w tej kuracji na oczyszczenie układ oddechowego nasiona są całe. Dobrze rozdrobnione nasiona lnu są łagodnym środkiem przeczyszczającym a w tym wypadku nie o to nam chodzi ...

Obiecałam napisać troszkę o zastosowaniu mydlnicy lekarskiej lub perskiej. Obie sa roslinami ziołowymi i maja podobne zastosowanie.
Na zdjęciu jest mydlnica perska - taką uprawiam u siebie.

Duża kępa rośnie niedaleko miejsca odpoczynku więc mamy wspaniały zapach. Kolejna blisko wanny aby jak potrzeba zerwać kilka listków do umycia rąk nie biegać po działce.
Chyba lubi być podskubywana bo rośnie i nic sobie z tego nie robi.
Mydlica lekarska i perska
Surowcem sa korzenie i części nadziemne.
Korzenie wykopuje się tak w końcówce września i w październiku do przerobu bezpośredniego lub suszenia.
Liście w większej ilości tak jak ja ścinam całą kępę to najlepiej w początkowej fazie zakwitania ale ogólna zasada mówi, że miedzy lipcem a sierpniem.
Najważniejszy składnik mydlnicy to saponiny czyli związki, które działają moczopędnie, wzmagają wydzielanie śluzu oraz soku żołądkowego i żółci. Działają także przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie. Należą do związków ?czyszczących krew?, a więc odtruwających organizm. W mydlnicy znajdują się również fitosterole oraz żelazo, mangan i wapń.
W medycynie korzenie mydlnicy mają zastosowanie wykrztuśne i moczopędne. Stosowany jest w nieżytach dróg oddechowych ? np. przy kaszlu, zapaleniu oskrzeli, zapaleniu tchawicy ? jako środek upłynniający wydzielinę i ułatwiający jej odkrztuszanie.
Z kolei ze względu na działanie moczopędne i odtruwające, mydlnica zalecana jest przy chorobach związanych z zaburzeniami metabolizmu, np. skazie moczanowej i reumatyzmie.
Kilka dni temu zrobiłam nalewkę ze świeżych liści mydlnicy bo korzeni z ub roku mam juz niewiele a do jesieni jeszcze trochę trzeba poczekać. Sa oczywiście do kupienia w aptece.
Nalewka z mydlnicy
100 g świeżego surowca zalewamy 500 ml wódki i odstawiamy na tydzień.
Po 7 dniach odcedzamy nalewkę i przelewamy do butelki. Pijemy 2 razy dziennie łyżeczkę nalewki rozcieńczoną w 100 ml przegotowanej wody.
UWAGA !!!
Zbyt duże dawki mydlnicy działają drażniąco na układ pokarmowy, co może prowadzić do wymiotów i biegunek. Nie należy stosować zioła w przypadku choroby wrzodowej, krwawień z przewodu pokarmowego oraz przy nieżytach żołądka i jelit.
Robię z niej tonik do mycia twarzy a także szampon do mycia włosów dlatego,że nie mogę stosować chemii do skóry głowy.
Szampon z korzeni mydlnicy z naturalnymi dodatkami
Składniki:
łyżka mydlnicy,
żółtko,
łyżka soku z cytryny,
szklanka wody,
dwie krople olejku eterycznego cytrusowego ( można dodać inny wg własnych upodobań ale np olejek cytrynowy daje taka wspaniałą świeżość i naturalny zapach)
Wodę z mydlnicą gotujemy kilka minut, po ostudzeniu cedzimy i dodajemy resztę składników.
Szampon nie pieni się, ale świetnie zmywa tłuszcz i inne zanieczyszczenia.
Włosy sa miękkie i puszyste.
Ze względu na sok z cytryny i olejek cytrusowy nadaje się do włosów jasnych.
Gotowy szampon na bazie mydlnicy z dodatkiem rożnych ziół można kupić w aptekach - też taki stosuję i bardzo sobie chwalę.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu ja nie cierpię kupnych "soczkó-napojów" Zuzia też. Mała uwielbia sok z aroni, wisniowe kompoty i truskawki....gorzej z Kubusiem. Ostatnio pije wodę z listkami miety i odrobina cytryny ...czasami z łyzeczką miodu - tylko musi sam zrobić (nie wierzy mi, że dałam miód) 
Przypomnę się

Przypomnę się

- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
No proszę,Mydlnicę wytargałam,bo nie wiedziałam,co to jest.Ale jestem sierota 

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
A ja zaraz robię nalewkę z mydlnicy
Dziękuje Krysiu za przepis



Dziękuje Krysiu za przepis

Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Oglądałam ostatnio program "Farma w czasie II Wojny Światowej gdzie z braku mydła używano mydlnicy. Z świeżej rośliny wyciskany był sok przecedzany i stosowany do mycia i jako szampon.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu dawno Cię nie było
,ja właśnie przypomniałam sobie parę Twoich przepisów na zdrowie
pozdrawiam i zdrówka życzę


pozdrawiam i zdrówka życzę

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Mireczko faktycznie dość dawno nic nie pisałam ale za to działam w domu na 2 fronty
- działka i kuchnia bo zaprawy a także rożne mikstury z myślą o zdrowiu moich najbliższych i swoim tez. Upały bardzo wykańczały nas więc żyło się w zwolnionym tempie.
Teraz dużo chłodniej i plany realizuje się szybciej.
Niedawno robiłam szampon do włosów na bazie mydlnicy z dodatkiem szałwii, pokrzywy, tataraku i plasterków cytryny . Przy gotowaniu zapach na całe mieszkanie ... potem bez pośpiechu wystudziło się. Dokładnie przez gazę przecedziłam i w naczynie do robienia kostek lodu wlałam aby nie martwic się o stan w czasie przetrzymywania.
Teraz wystarczy kostkę rozmrozić i na włosy... zimą to dopiero bodziec do wspomnień przy takiej dawce zapachu...
Niedawno robiłam szampon do włosów na całe mieszkanie ... potem bez pośpiechu wystudziło
Mam na działce sporo jeżówki purpurowej i zrobiłam z liści wyciąg na winie tak robiony działa dodatkowo przeciwzapalnie, wzmacniająco, immunostymulująco . Z liści jest delikatniejszy w działaniu ale do wykopywania korzeni jeszcze trzeba poczekać więc wykorzystuję liście.
Jeżówka purpurowa (Echinacea purpurea) należy do jednego z popularniejszych ziół nie tylko w Europie.
W medycynie wykorzystuje się jej korzenie, łodygi, liście oraz kwiaty i sporządza się z nich nalewki, soki, tabletki, kapsułki oraz herbaty.
Nadziemna część jeżówki bogata jest w polisacharydy, a korzeń zawiera dużą ilość inuliny, sacharozę, flawonoidy oraz kwasy tłuszczowe.
Polisacharydy a inaczej to wielocukrowce czyli związki o bardzo dużej cząsteczce, której budowa jest prosta lub rozgałęziona. Złożone są z cukrów prostych, połączonych wiązaniami alfa lub beta-glikozydowymi.
W lecznictwie są używane jako substancje działające ochronnie i łagodząco oraz jako środki zastępcze krwi. Ważną rolę pełnią także ze względu na swe właściwości osłaniające i przeczyszczające.
Obecnie coraz większe znaczenie mają w lecznictwie bo wpływają na funkcje układu odpornościowego. Dla nas ważne,że sa pochodzenia naturalnego.

Sa też przeciwwskazania ale o tym innym razem.
Liście i kwiaty można pozyskiwać ju w drugim roku uprawy w czasie kwitnienia a korzenie wykopujemy dopiero w trzecim roku uprawy.



Po oberwaniu płatków zostały piękne kule - susze je aby wykorzystać na suche bukiety zimą.

Ostatnio miałam tez trochę więcej chodzenia i odezwał się dokuczliwy ból przy tzw rwie kulszowej - jak się to raz złapie to lubi wracać co jakiś czas więc szybciutko zrobiłam
zdrowotne winko z Bożego drzewka na rwę kulszową.
Proste w wykonaniu, łatwo zdobyć potrzebne składniki i co ważne skuteczne ale trzeba zacząc brac jak tylko poczuje sie pierwsze symptomy - to ważne !!!
Przy silnym zapaleniu trzeba wyciągnąć silniejsze specyfiki....
A robi się je tak :
8-10 łyżek ziela bylicy" Boże drzewko"wsypać do słoika i zalać butelką białego gronowego wina, lepiej aby było wytrawne.
Postawić gdzieś pod ręką na półce ( wolę gdy stoi w ciemnym miejscu) a pod ręką dlatego,że każdego dnia dobrze jest wstrząsnąc nim lub wymieszać.
Pozostawić na minimum 10 - 14 dni.
Przecedzić i pić 3 razy dziennie po 3 łyżki rozcieńczone wodą.

To tyle tak na szybko
- działka i kuchnia bo zaprawy a także rożne mikstury z myślą o zdrowiu moich najbliższych i swoim tez. Upały bardzo wykańczały nas więc żyło się w zwolnionym tempie.
Teraz dużo chłodniej i plany realizuje się szybciej.
Niedawno robiłam szampon do włosów na bazie mydlnicy z dodatkiem szałwii, pokrzywy, tataraku i plasterków cytryny . Przy gotowaniu zapach na całe mieszkanie ... potem bez pośpiechu wystudziło się. Dokładnie przez gazę przecedziłam i w naczynie do robienia kostek lodu wlałam aby nie martwic się o stan w czasie przetrzymywania.
Teraz wystarczy kostkę rozmrozić i na włosy... zimą to dopiero bodziec do wspomnień przy takiej dawce zapachu...

Niedawno robiłam szampon do włosów na całe mieszkanie ... potem bez pośpiechu wystudziło
Mam na działce sporo jeżówki purpurowej i zrobiłam z liści wyciąg na winie tak robiony działa dodatkowo przeciwzapalnie, wzmacniająco, immunostymulująco . Z liści jest delikatniejszy w działaniu ale do wykopywania korzeni jeszcze trzeba poczekać więc wykorzystuję liście.
Jeżówka purpurowa (Echinacea purpurea) należy do jednego z popularniejszych ziół nie tylko w Europie.
W medycynie wykorzystuje się jej korzenie, łodygi, liście oraz kwiaty i sporządza się z nich nalewki, soki, tabletki, kapsułki oraz herbaty.
Nadziemna część jeżówki bogata jest w polisacharydy, a korzeń zawiera dużą ilość inuliny, sacharozę, flawonoidy oraz kwasy tłuszczowe.
Polisacharydy a inaczej to wielocukrowce czyli związki o bardzo dużej cząsteczce, której budowa jest prosta lub rozgałęziona. Złożone są z cukrów prostych, połączonych wiązaniami alfa lub beta-glikozydowymi.
W lecznictwie są używane jako substancje działające ochronnie i łagodząco oraz jako środki zastępcze krwi. Ważną rolę pełnią także ze względu na swe właściwości osłaniające i przeczyszczające.
Obecnie coraz większe znaczenie mają w lecznictwie bo wpływają na funkcje układu odpornościowego. Dla nas ważne,że sa pochodzenia naturalnego.
Sa też przeciwwskazania ale o tym innym razem.
Liście i kwiaty można pozyskiwać ju w drugim roku uprawy w czasie kwitnienia a korzenie wykopujemy dopiero w trzecim roku uprawy.

Po oberwaniu płatków zostały piękne kule - susze je aby wykorzystać na suche bukiety zimą.
Ostatnio miałam tez trochę więcej chodzenia i odezwał się dokuczliwy ból przy tzw rwie kulszowej - jak się to raz złapie to lubi wracać co jakiś czas więc szybciutko zrobiłam
zdrowotne winko z Bożego drzewka na rwę kulszową.
Proste w wykonaniu, łatwo zdobyć potrzebne składniki i co ważne skuteczne ale trzeba zacząc brac jak tylko poczuje sie pierwsze symptomy - to ważne !!!
Przy silnym zapaleniu trzeba wyciągnąć silniejsze specyfiki....

A robi się je tak :
8-10 łyżek ziela bylicy" Boże drzewko"wsypać do słoika i zalać butelką białego gronowego wina, lepiej aby było wytrawne.
Postawić gdzieś pod ręką na półce ( wolę gdy stoi w ciemnym miejscu) a pod ręką dlatego,że każdego dnia dobrze jest wstrząsnąc nim lub wymieszać.
Pozostawić na minimum 10 - 14 dni.
Przecedzić i pić 3 razy dziennie po 3 łyżki rozcieńczone wodą.
To tyle tak na szybko
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Aha ... zapomniałam pochwalic się chlebkiem upieczonym na liściach chrzanowych...
Niedawno na jakimś programie w TV była powtórka wspaniałego naszego serialu "Sami swoi "
Jedna ze scen przypomniała mi o tych liściach ale zanim przyniosłam z działki to troszke mineło ... chyba pamięć szwankuje?
Upiekłam z przepisu na chleb francuski z maki mieszanej ( pszenna chlebowa 2 gatunki + żytnia chlebowa 2 gatunki) na zakwasie.
Forma pięknie wyłożona dużym liściem i do pieca .
Smakował bardzo bo z tego przepisu wszyscy chlebek uwielbiają ale żeby w szczególny sposób czuć było chrzanem to nie - póki był jeszcze ciepły to skórka pachniała.
Liść oderwałam po ostygnięciu bo mi przeszkadzał w jedzeniu. Został tylko wzorek po nim...



Często jak piekę chleb to dziwnie ale wspomnienia same wracają do domu rodzinnego i robi się jakoś tak ciepło na duszy bo ten zapach przywołuje atmosferę domu dziadków i rodziców .
Zapach świeżo upieczonego chleba wyjmowanego ze specjalnego pieca, gdzie mieściło się kilka blach to chyba jest to co zostaje na całe życie.
A potem dzieciaki kręcące się za pajdą ciepłego chleba i kubkiem mleka w garści .. oj wzięło mnie dziś na porządne wspomnienia.
Niedawno na jakimś programie w TV była powtórka wspaniałego naszego serialu "Sami swoi "
Jedna ze scen przypomniała mi o tych liściach ale zanim przyniosłam z działki to troszke mineło ... chyba pamięć szwankuje?
Upiekłam z przepisu na chleb francuski z maki mieszanej ( pszenna chlebowa 2 gatunki + żytnia chlebowa 2 gatunki) na zakwasie.
Forma pięknie wyłożona dużym liściem i do pieca .
Smakował bardzo bo z tego przepisu wszyscy chlebek uwielbiają ale żeby w szczególny sposób czuć było chrzanem to nie - póki był jeszcze ciepły to skórka pachniała.
Liść oderwałam po ostygnięciu bo mi przeszkadzał w jedzeniu. Został tylko wzorek po nim...

Często jak piekę chleb to dziwnie ale wspomnienia same wracają do domu rodzinnego i robi się jakoś tak ciepło na duszy bo ten zapach przywołuje atmosferę domu dziadków i rodziców .
Zapach świeżo upieczonego chleba wyjmowanego ze specjalnego pieca, gdzie mieściło się kilka blach to chyba jest to co zostaje na całe życie.
A potem dzieciaki kręcące się za pajdą ciepłego chleba i kubkiem mleka w garści .. oj wzięło mnie dziś na porządne wspomnienia.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda