Ty niedobra dziewczynko
Kusicielko jedna .Piękne skrętniki....kilku nie mam .Ale chyba już nie znajdę miejsca na te wielkie liściory...
Fajny ten różowo łososiowy i ten nad nim i ten ostatni...i fiolet z białym środkiem .Cudne.
I widzę,że Nerys żyje
Piękności , a różowa epiścia mega słodziuchna
Izuniu jak zakwitnie następnym razem porównamy kwiaty (kolor, wielkość) i poszukamy mu imienia , szkoda żeby śliczna mordka była NN
No widzisz Joluś a jednak
Nerys nie dośc ,że żyje do jeszcze sie rozdwoił
Paulinko to będe pstrykac zdjęcia każdego rozwiniętego kwiatka i Ci podsyłać
Kasiu to już kolejna choroba ,która zostałam zarażona na tym forum ,ale w cale nie żałuję,to są naprawdę piękne roslinki,bezproblemowe...gorzej z miejscem bo makabrycznie sie kurczy...
Izulek...toż od Ciebie człowiek wychodzi zdruzgotany.. ....mozna dostać oczopląsu, zawału..migreny..albo zachłysnąć się z zachwytu...
Chyba nikt nie ma tylu rózności co Ty? Do tego tak wielu roslinek wielce oryginalnych..i pięknych..
Koniec słodzenia...dostałam skurczu żołądka.....ale powzdycham sobie jeszcze przez chwilę...do Twoich zielonych przyjaciół..
Jestes geniuszem..
Nikt do mnie nie zagląda buuuuu...
Ale i tak wstawię zdjęcia
Do wątków wszystkich moich miłych gości postaram sie zaglądnąć w najbliższym czasie ,obiecuję
Ja się do ciebie boję zaglądać bo zawału jeszcze dostanę i co ?? Będziesz mnie miała na sumieniu
No i co? Przyszłam i znowu się zagapiłam na liliowca i alstromerię ja takie też chcę