Dzisiaj u nas pochmurno i wieje,to trzeba coś słonecznego wrzucić: irysy

i pojedynczo:
tych ostatnich mam bardzo dużo,a w sierpniu będę je wszystkie wykopywać,więc jeśli ktoś ma ochotę ,to się podzielę

i jeszcze prośbę mam, o pomoc przy obsadzaniu,bo ... wygląda to tak:
czyli nędznie.Perukowiec stamtąd zniknie, bo chcę,żeby były tam kwiaty,kwiaty i może coś jeszcze ;-) No i dojrzałam oczywiście do tego,że znika kora i włóknina. Żurawki też znikną,bo mam dla nich odpowiedniejsze miejsce. Bez zostaje,ale będzie prowadzony jako drzewko.
Długość 5 m,głębokość 3,5m. Mam 3 piwonie,które czekają na to miejsce i chciałabym dosadzić róże. A czym to wszystko pouzupełniać? trawy? jakieś okrywowe? jakie? Bardzo proszę o sugestie.