Małgosiu, okazało się, że oba mogą ( i jak widać lubią

) rosnąć w półcieniu, nawet w cieniu
Majka, nie mogę tego zrozumieć-wszędzie mam tę samą kocimiętkę, niektóre kępy bardzo okazałe. Trier dostała trudne miejsce, bo pod świerkiem. Podlewałam ją w czasie suszy. Teraz widać, że urosła i zawiązała pierwsze kwiaty (ładne

), zima będzie poważnym sprawdzianem.
Iza, moja kwitnie jak zawsze

Żeby jeszcze lepiej zimowała, zawsze się o nią boję.
Ania, zrobiłam zdjęcie kwiatostanu perukowca
Monika, tylko z jednego miejsca tak wygląda to sąsiedztwo
Kilka liliowców.
I lilie.
