
BAJU- cieszę się że jesteś u mnie i dziękuję za miłe słowa

GRAŻYNKO- pewnie że w domu jest najlepiej ,jak mogłam to siedziałam w ogrodzie no może nie tylko siedziałam

EWO- wiem że dobrze mi życzysz

AMARO-Ja też się cieszę ,ale leczenie potrzebne

LINETKO- pewnie że dom zawsze bodaj psychicznie uzdrawia i mam większy kontakt z bliskimi
IWONKO- tak masz rację bo teraz to dla mnie najważniejsze bo czas ucieka

EWO-jak jest sucho to trochę w te dziurki wlewam wody najlepiej strzykawką ,ale po ścięciu pierwszej partii boczniaka

AGATKO- oj jakbyś zgadła stoją baloty na styropianie żeby im było ciepło

LINETKO- moja naparstnica Ciebie Ciebie wzruszyła

AGUSIU - cieszę się że podobają Ci się ,jak mogę to staram się coś robić


AGATKO-przekażę synowi będzie dumny

DOROTKO-tak staram się trzymać ,ale też różnie to bywa,clematis co roku tak kwitnie i jest niezawodny

BOGUSIU-to zasługa syna bo on robi zdjęcia

