Kwiecisty ogród Doroty

[Maska]

Dorotko ja dobrze znam Emila, parę razy to on był u mnie.Przywoził rośliny zamiast robić paczkę. Liliowce kupowałam w ub.roku i na wiosnę, i inne rośliny też. Był uprzejmy i ciął mi drzewa owocowe na wiosnę. Zapraszana jestem nawet w celu wzięcia kwiatu i zapylenia swoich na ciekawe siewki, ale kiedy ja mam jechać jak teraz jesteśmy uwiązani przy ekipie tynkującej. Chyba, że w niedzielę!

[Renata1962]

Dorotko Twoja kolekcja liliowców cudowna

[kogra]

Fajnie masz z Emilem, że mieszka blisko Ciebie.
Dobrze, że mieszka daleko ode mnie bo bym zbankrutowała.
Warto kupować u niego, bo zawsze zgodne z zamówionymi.
No i sadzonki jak złoto, nie takie mikrusy jak marketach.

[christinkrysia]

Dorotko dawno nie byłam u Ciebie a tu taki festiwal kwiatowy az miło się patrzy bo tyle na raz.
Najpierw sypnęłaś powojnikami - cudne i faktycznie powinny kwitnąc cały sezon .
U mnie bylinowe tak kwitną.
Potem lilie a kolejne to zdjęcia liliowców i przez nie mam kolorowy zawrót głowy.
Odmiana Destined To See faktycznie urzekająca - tez mam sporo od tego co Ty dostawcy ale w tym roku juz nie brałam liliowców tylko uzupełniłam inne rośliny.

[korzo_m]

Marysiu to Ty jesteś dużo lepsza, ja byłam u Niego tylko raz w zeszłym roku ze względu na brak czasu paczkę dostałam pocztą.
Mnie Emil przeszkolił jak zapylać, ale do tej pory nie znalazłam odwagi aby robić za pszczółkę.

Renatko co dzień zakwitają następne liliowce, coraz bardziej je kocham.

Grażynko więc dlatego, że blisko byłam tylko raz bo inaczej chyba miałabym komornika musiałby liliowce zajmować
Masz rację co do sadzonek, warto kupować.

Krysiu bo teraz większość czasu spędzamy w ogrodach, na forum zaglądamy z doskoku, przynajmniej ja tak mam. Wejdę do zaprzyjaźnionych wątków po cichu.

To teraz czas na lilie

[Raczek]

U mnie też kwitną liliowce i to sporo podobnych do twoich
Mam porobione zdjęcia,ale coś czasu brak na wstawienie.
Na ostatnim zdjęciu zakwitła ci chyba lilijka z tych małych cebulek?

[christinkrysia]

Dorotko to prawda, że tylko późne wieczory lub deszczowe dni, których ostatnio u nas nie ma pozwalają na dłuższe spacery po zaprzyjaźnionych watkach.
Musze przyciąć ten "bambusik" rosnący w doniczce dla Ciebie bo będzie kłopot z wysłaniem z racji wysokości.
Niech się trochę ochłodzi to skontaktuje się czy będzie termin pasować i wyślę - powojnika też.
Lilie u Ciebie tak rosną jak ja bym sobie marzyła bo u mnie po przesadzeniu częściowo zrobił się misz/masz więc czeka ich kolorystyczne grupowanie.
Pozdrawiam

[korzo_m]

Aniu widzisz jak daleko liliowce dotarły. Najważniejsze, że się podobają, na pewno już sporo przybyły i kwiatów więcej.
Zaglądam do Ciebie, ale coś w tym roku nam skąpisz i informacji i zdjęć rabatek.
Ostatnie zdjęcie masz rację to lilijka z siewek, u mnie rosną już 3 rok. Po dwóch latach doczekałam się nawet sporych cebulek, więc je wykopałam posortowałam. Maleństwa dalej wysiałam, poszły w miejsce mniej widoczne, większe cebulki dałam na rabatki. Lilii ceglastych mam wiele, kwitną jako pierwsze.

Krysiu bo teraz nawał prac wiec my zarobione w ogródkach, a jak przyjdą przetwory to będziemy okupowały kuchnie
Lilie to większość zeszłoroczne i wiosenne zakupy dlatego jeszcze mam nie pomieszane. Tego roku wszystko pięknie mi rośnie to chyba zasługa deszczy i nawozu, który dostały roślinki wczesną wiosną.
Krysiu ja zawsze jestem w domku, także każdy termin wysyłki mi odpowiada, daj znać będę wypatrywała listonoszki. Od tego miesiąca mamy nową więc kobitka musi być na razie pod kontrolą poprzedni listonosz wiedział, że siedzę w ogrodzie więc jak miał przesyłkę z daleka już trąbił, wiedział, że jak mnie nie ma to ma paczkę zostawić u sąsiadów. Tę trzeba będzie poprosić aby robiła to samo.

moje pachnące floksy








bałagan rabatkowy

[Maska]

Dorotko u Ciebie wiechy floksów a u mnie ledwie pączuszki, wiem, wiem czekam
Widziałam Twoje lilie ale nic nie pisałam, bo późno było i głowa ciężka a oczy jeszcze bardziej! Ta maźnięta różem jest śliczna i cytrynkowa ostatnia. Piszesz, że wykopujesz lilie a po ilu latach?

[Kriss1515]

Cudne floksy. Ja na swoje czekam.

[christinkrysia]

Dorotko juz masz floksy, aż u siebie poczułam zapach ...
To dobrze,że ten rok lepszy, u Ciebie częściej pada a u nas dość długo nie padało i jak na mojej działce zaczyna robić się sucho to te nasze na górce juz maja popiół nie ziemię ...
dzis po południu trochę popadało i taki deszcz to mógłby padać nawet 3 dni.
Jak pomidorki u Ciebie ?
Dziś zauważyłam na działkach miejscami zaczynającą sie zarazę ziemniaka więc pomidory i ogórki narażone bardziej niz do tej pory. Moje jeszcze chemii nie dostawały tylko ze skrzypu i czosnku mikstury. Z nasion tych malinowych na przeciery sadzonki piękne ale dziwnie się rozdwoiły u góry i koleżanki na to mówią "staśmiły" . czy tak u nich jest ,a może to wada ?
Juz nie mogę sie doczekać pierwszych owoców bo ogórki to juz zaprawiamy, porzeczki czerwone część przerobiona, złote podjadam na bieżąco więc czekają czarne.
Za oknem skwar i w kuchni też - ciężkie czasy.

[Renata1962]

Dorotko lilie cudownie Ci kwitną,też czekam aż zakwitną moje floksy ale troszeczke pochorowały więc nie spodziewam się tak pięknych kwiatów jak u Ciebie

[korzo_m]

Marysiu mam dwie odmiany floksów, które wcześniej zakwitają , pozostałe odmiany jeszcze w pąkach. Różowe floksy przecudnie pachną , zapachem przypominają mi zapach kościołów z dzieciństwa. Ołtarze wtedy ubierano bukietami z floksów.
Marysiu lilie wykopuję w razie potrzeby, jak mnie najdzie myśl ich przesadzenia. Cebulki o których czytałaś kupiłam malutkie na forum, te wykopuję co dwa lata jak zaczynają mieć kwiaty ( oczywiście po kwitnieniu) wtedy podlegają sortowaniu, większe idą na rabatki, maluchy dalej sadzę w miejscu mało widocznym, czekają tam na swój odpowiedni czas jak zakwitną.

Krystianie u mnie floksy przekwitną , a u Ciebie będziemy podziwiać.

Krysiu floksy pięknie pachną, chociaż dziś są lekko zmaltretowane, wczoraj wieczorkiem przechodziła burza za burzą. Na deszcz czekałam, mam pięknie podlane, ale wiatr zwalił mi donice z fuksjami, które się połamały, a tego roku miałam takie piękne, rozkrzewione, tyle kwiecia.
Moje pomidorki pięknie rosną, foliakowe już są bardzo wysokie, gruntowe niższe, ale już mam dwa dojrzałe. I u mnie na niektórych są pomidorki "staśmione", czytałam o tym bo mnie to zainteresowało, dlaczego niektóre owoce mają taki dziwny pomarszczony kształt.

Renatko ten rok wyjątkowy dla moich rabatek, chodzę i zachwycam się kwiatami.

Różyczki powoli przekwitają, więc jeszcze kilka zdjęć











i jeszcze rabatkowe

[Renata1962]

Dorotko to ja też pochodzę i pozachwycam się cudownymi kwiatami

[kogra]

Cudny busz kwiatowy.
Super wyglądają takie duże kępy roślin.