Milena-u nas susza

Kilka dni temu w Olsztynie nawałnica, w sąsiednim mieście ulewa, w miejscowości o 6 km dalej gradobicie-a u nas pół godziny deszczyku. Aż się wierzyć nie chce.
Marysiu, w tym roku to samosiew

Część roślin musiałam usunąć, bo się róże przydusiły.
Kasia, przed chwilą się przeraziłam, bo znów usłyszałam przeraźliwy skowyt szczeniaka sąsiadów

Wypadłam sprzed komputera jak z procy, żeby odciągnąć swoje dzikie kocice, ale to tym razem nie była ich sprawka. Przez otwartą bramę wszedł obcy pies i musiała wyniknąć jakaś awantura. Jeszcze się trzęsę ze zdenerwowania
Grażyna, w zeszłym roku nie pamiętam, a w tym nie miałam szansy sprawdzić

Po krótkim deszczu pojawiły się plamki na zewnętrznych płatkach, ale samej róży nic nie dolega. Obawiam się jednak, że jak każda bardzo pełna róża może się po deszczu sklejać. Tylko deszcz musiałby trochę jednak padać. W zeszłym tygodniu było kilka pochmurnych dni, ale padało (krótko) tylko dwa razy.
Gosia, żadnego przesadzania w taki skwar i suszę

Mój trzcinnik nie kwitł w zeszłym roku, ale wiosną był sadzony. Twój powinien mieć kwiaty
