Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.

[sweety]

Co prawda miały być czarne, ale malwy masz piękne i zdrowe. Swoje musiałam wykarczować tak mocno zaatakowała rdza

[edulkot]

Aniu te stare co mi się same wysiewały też wykarczowałam bo zawsze miały rdzę. Kupiłam nowe nasionka malwy czarnej i postanowiłam ostatni raz spróbować z malwami. Jak do tej pory są zdrowe i oby tak dalej, choć nie wszystkie są czarne czyli raczej fioletowo - purpurowe albo i magentowe, trudno określić ten kolor.

Postanowiłam dziś pokazać nowe róże które kupiłam ostatnio od Ewuni-Gloriadei, choć to nie wszystkie bo nie wszystkie kwitną

Capricia Renaissance nowość kupowana w ciemno, kolor miał być malinowy a wygląda na czysto czerwony



Dr Eckener rugosa o niespotykanym kolorze, jest śliczna i słodko pachnie, już ją



Isabel Renaissance kolor trudny do uchwycenia bo w cieniu ma śliczny aksamitny odcień a jak tylko oświetli ją słońce robi się czerwona, no i przypala się a tak wybierałam jej stanowisko





Johann Wolfgang von Goethe wielkokwiatowa o ciemno karminowym kolorze choć jaśnieje na obrzeżach i wpada w róż, a zresztą sami zobaczcie bo kolor jest wiernie odtworzony





Rudolf Joseph Geschwind pnąca różą na cześć słynnego Geschwinda, kwiatuszki ma maleńkie no może średnie ale tak napakowane i do tego ma śliczną obwódkę bialawą na końcach płatków, chyba że tak ma tylko ten mój egzemplarz i dlatego że malutki jeszcze





White New Dawn znana córka bardzo znanej New Dawn ale cieszę się że ją mam jako że to jest wnuczka mojej sławnej już róży Dr W. Van Fleet

[ewamaj66]

Twoja sławna róża zamierza zająć całą kratkę przewidzianą dla trzech sztuk Niesamowita jest i ma cudne kwiaty. Isabell R. rośnie u mnie już trzeci rok i bardzo ją lubię. Teraz wreszcie wygląda jak należy, bo ma mnóstwo pąków.
Na Gipsy Boy już się cieszę

[pratellina]

Jakie piękne kolory... róże czują się u Ciebie dobrze... i motylki też :p śliczne jest to zdjęcie z białym motylem, że też udało Ci się tak go uchwycić

[majka411]

Majeczko, dobrze, że wspomniałaś o różowym przebarwieniu się JW von Goethe, a już o niej myślałam. Mnie akurat takie przebarwienie w róż się nie podoba. Kwiaty ta róża ma wyjątkowo piękne.
Rudolf Joseph Geschwind jak ona mi się podoba?.. można się w niej zakochać.
Moje lilie mają już pączki?? zapomniałam tylko ich nazw?.. będą piękne białe.
Podpatrzyłam ją u Ciebie.
Słońce jest tak silne, że róże mi zasychają, ale WSh2000 fantastycznie sobie z tym radzi.

[Mandragora]

Majko, podglądam Cię od dawna, Twoja Flammentanz zainspirowała mnie do zakupu mojej Ja dopiero zaczynam przygodę z ogrodem i różami Twój porośnięty winobluszczem domek i przepiękne, potężne pnące róże w jego pobliżu to dla mnie ideał Reszta różanego ogrodu również. Pozwól, że pokręcę się jeszcze po Twoich włościach i pozachwycam się całością..

[Tosia1]

Majka, czy u Ciebie nie zalało? Pokazywano RŚ, zalane osiedle do kolan.
A Twoje malwy nie chorują?

[AGNESS]

Przepiękna ta fotka z motylkiem
Lilijki niesamowite..... przepiękny ciemny kolor ..... no i róże....cóż można napisać..... pozwól, że tylko westchnę z zachwytu

[kogra]

To widzę, że zakupów część dalsza.
Aż się boję mysleć co będzie jak się zaczną zamówienia zagraniczne.
Majka cudne masz te lilie i malwy.
Te drugie kojarzą mi się z babcinym ogrodem, takim wiejskim, przytulnym, pełnym zapachów i brzęczących owadów.

[Jule]

Czesc Majutek dobrze, ze wrocilas tutaj to takie egoistyczne stwierdzenie z mojej strony, bo na rozany, to juz prawie wcale nie wchodze - no nie mam czasu kurna za Grosz.

[Bufo-bufo]

Maju, kopę czasu nie byłam u Ciebie, ale już to nadrabiam Bardzo podoba mi się sposób w jaki prezentujesz róże - w różnym stadium rozwoju kwiatostanu, można dzięki temu dostrzec prawdziwą urodę tych kwiatów

[edulkot]

Witajcie dzień po 'potopie'
Znowu wszystko wbite w ziemię i całe szczęście że większość wysokich roślin była podwiązana ale i tak dużo średnich typu kopry, dzwonki czy firletki leżało pokotem na chodniczkach i ścieżkach, i znowu było wielkie sprzątanie nie tylko roślin ale i ziemi i piachu namulonych z ulicy na plac i chodnik. Przy okazji okazało się że dopiero teraz dobrze osiadł piach którym były zasypane oczyszczalnie i rury rozsączowe - pojawiły się zagłębienia w trawniku. Kolejna robota czeka czyli zasypywanie dołów i równanie ogrodu. Niech żyje daremna praca

Ewuś moja sławna róża - potwór potrafi urosnąć, zobacz jak sobie radzi dziko wyrośnięta sadzonka na kompostowniku ma pędy długości ponad metr i muszę ją jakoś ujarzmić ale nie mam pomyślunku bo w koło niej sam kompost i nie ma w co wbić czy wkopać jakiejkolwiek podpory



Gosiu dziękuję za wizytę i pochwały

Majeczko troszkę później zrobię dla Ciebie porównanie dwóch niby czerwono-purpurowych róż.
Ja tak miałam niedawno, teraz wszędzie mokro i choć słonko grzeje to nie ma upału

Milenko miło mi Cię witać czuj się jak u siebie
Czytałam u Ciebie o Flammentanz , to jest wyjątkowo silna róża i da sobie radę. moja dopiero się odradza po przypadkowym i omyłkowym spryskaniu Randapem dwa lata temu. Widziałaś jak sobie dała radę a teraz ma śliczne 3 nowe grube pędy.
zdjęcie z 30.06. teraz już przycięta odbudowuje swoje pędy na następny rok


Tosia zalać nie zalało tylko zamuliło plac, pokładło rośliny na ścieżki a mniejsze wbiło w ziemię. Mamy plac z górki to woda leciała przez plac, chlewnię i dalej na pastwisko i do rzeczki.
Te nowe jeszcze są zdrowe ale jak tylko zaczną chorować to wylatują. Mam jeszcze takie kolory, a wszystkie miały być czarne







Agnes dzięki , usiłuję dogonić Twoją kolekcję lilijek, może mi się kiedyś uda

Grażynko moje jesienne listy gotowe, czekam w blokach startowych na otwarcie sklepów
Mnie też malwy kojarzą sie z babcinym ogrodem dlatego je ciągle jeszcze mam. Dla takiego widoku warto je mieć, szkoda że nie natrafiłam na trzmiela - ten dopiero fajnie wygląda w kwiatku


Julek nie tylko Twoje stwierdzenie, ja też dobrze się czuję na ogrodowym
Ty z tego sezonu ogrodowego to chyba nic nie będziesz miała

Olu ja też bardzo dawno nie byłam u Ciebie jak zresztą w większości wcześniej odwiedzanych ogrodów, ciągle jestem w niedoczasie .
Lubię sama poznawać rośliny całościowo a nie tylko katalogowo, dlatego prezentuję swoje dokładniej.

[ewamaj66]

Malwy bardzo lubię, ale od kiedy z powodu rdzy musiałam wyrzucić wszystkie pełne, na razie się zniechęciłam. Są jednak tak ładne, że na pewno do nich wrócę
U mnie znów sucho. To jakieś przekleństwo-ledwie trawa zaczęła rosnąć, już brązowieje

[edulkot]

Ewuś masz w tym roku tak jak ja w zeszłym, wszystko schło na pniu, współczuję takiej pogody

Majeczko dla Ciebie mam porównanie róży Johann Wolfgang von Goethe dzisiaj ma już inny kolor a dla porównania wsadziłam w nią kwiatuszek firletki kwiecistej, chyba znasz jej kolor, mają odcienie bardzo podobne







I druga róża Wenzel Geschwind
zdjęcie z wczoraj z rana


niestety łodyżka nie wytrzymała ciężaru bukiecika z wodą i od wczoraj mam ją na biurku w wazoniku, robi się coraz bardziej fioletowa czy też fuksjowa





Mnie się podobają obie róże, u mnie rosną obok siebie i liczę że za dwa lata będą ze sobą konkurować
zdjęcie z 5.07. Goethe jeszcze w pąku z lewej strony, z prawej Wenzel

[edulkot]

Na dobranoc trochę lipcowego ogrodu