vanyavala napiszę, jakie są moje doświadczenia z petunią , a wysiewam od 2010, czyli już czwarty rok. Mam dwa balkony i dlatego potrzebuję dość sporo roślin na główną wystawę.
Pierwszego roku kupiłam paczuszkę nasion petuni zwieszającej się, bez problemu otrzymałam wiele roślin, które prezentowały się dość ładnie w czerwcu i lipcu, potem kwitły tylko na końcach i efekt nie był zbyt ciekawy.
W tym roku i poprzednim, wysiewałam kaskadowe petunie i dopiero teraz efekt mnie zadawala.
Moim zdaniem Twoje pelargonie są śliczne

(ciekawi mnie czy prowadzone przez Ciebie od nasionka).
Wydaje mi się że z petuni też można osiągnąć bardzo ładny efekt, lecz z nasion petuni kaskadowej a w jednym opakowaniu jest zazwyczaj ok. 10 nasionek.
W tym roku wysiewałam nasionka na początku lutego, a tak wyglądają właśnie dzisiaj.
Dla porównania wstawię zdjęcia tych z 2010 i tegoroczne
2010 petunie zwisająca mieszanka

dzisiejsze

kaskadowe
