Od przybytku głowa nie boli......
- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Z szałwi srebrzystej zbiorę nasiona..będzie do rozdania...... lawendę miałam do Ciebie ale któraś z dziewczyn szybko wzięła bo była duża doniczka....ale na następny zjazd Ci przywiozę.. mam jeszcze jedną taką sadzonkę..
Pozdrawiam... Alina .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Od przybytku głowa nie boli......

Czuję ten dreszczyk emocji urządzania rabatek... Przy Twoim doświadczeniu stworzysz cudo.

Metodę prób i błędów masz już za sobą, bo ja na pewno bym już te róże posadziła, obojętnie gdzie.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
ALINKO....szałwię srebrzystą miałam i wypadła....zastanawiałam się czy aby ona nie jednoroczna
ale skoro u Ciebie ma się dobrze to spróbuję....jak będziesz miała nadmiar nasion chętnie przygarnę.....
lawendę pielęgnuj i trzymaj...odbiorę...
HELENKO......prawda trochę tych rabatek już natworzyłam....najgorsze to, że czasu mi brakuje ale postanowiłam urlop spędzić w urządzaniu ogrodu i może troszkę podgonię....choć za Tobą na pewno nie zdążę....ja podglądałam Ciebie w jakim tempie Ty działałaś przy nasadzeniach........a Twoje krzewuszki to po nocach mi się śniły......
po przekwitnięciu mocno je ciachasz sekatorem, bo one przecież rozrastają się dość mocno....

lawendę pielęgnuj i trzymaj...odbiorę...

HELENKO......prawda trochę tych rabatek już natworzyłam....najgorsze to, że czasu mi brakuje ale postanowiłam urlop spędzić w urządzaniu ogrodu i może troszkę podgonię....choć za Tobą na pewno nie zdążę....ja podglądałam Ciebie w jakim tempie Ty działałaś przy nasadzeniach........a Twoje krzewuszki to po nocach mi się śniły......
po przekwitnięciu mocno je ciachasz sekatorem, bo one przecież rozrastają się dość mocno....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Od przybytku głowa nie boli......
A Krysia to chyba nadal za dużo czasu ma, że znowu narzeka
może jakiś terapeutyczny urlop w bloku, żeby przypomnieć, co się na co zamieniło?
Ale myślę, że to tak trochę z przekory, a w głębi człowieka, to Cię jednak radość ze zmiany miejsca zamieszkania rozpiera? 



- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
No proszę Krysiu,
Dla Ciebie Krysiu aktualne zdjęcia z nad morza. Na pierwszym wejście na plaże o ósmej rano a na drugim sopocka pachnąca różanka.


o zmianie planów urlopowych mnie nie powiadomiłaś. Czekam i czekam na odpowiedź a Ty nie wybierasz się nad morze. Szkoda bo bardzo chciałam Cię poznać. No trudno może w następne wakacje. Będę uważnie śledziła Twoje postępy w urządzaniu przydomowego ogródka.leszczyna pisze: postanowiłam urlop spędzić w urządzaniu ogrodu
Dla Ciebie Krysiu aktualne zdjęcia z nad morza. Na pierwszym wejście na plaże o ósmej rano a na drugim sopocka pachnąca różanka.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
PATI........masz rację, jest dobrze .....może nadmiar pracy jaka mnie momentami przerasta daje takie odczucia......pewno chciałabym zbyt szybko osiągnąć to,na co pracowałam wiele lat......najbardziej dokucza mi pusty ogród ale jak się zabiorę za przenoszenie roślin z działki szybko miną mi złe nastroje......
LUSIA....zawiadomień nie wysyłam bo jeszcze nie wiem co zrobię.....dla mnie spakowanie się na tydzień nie stanowi problemu......a jaki kierunek obiorę to zależy od wiatrów
....a może jednak będę chciała obejrzeć sopocką różankę.....
LUSIA....zawiadomień nie wysyłam bo jeszcze nie wiem co zrobię.....dla mnie spakowanie się na tydzień nie stanowi problemu......a jaki kierunek obiorę to zależy od wiatrów

....a może jednak będę chciała obejrzeć sopocką różankę.....

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu szybko to znaczy nic ...pomału i zrobisz u siebie raj...co ja piszę już masz... najgorzej że jeszcze o tym nie wiesz... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MISIU.....jeszcze nie
....to tak jak ja.......ejjjjjj już pomaleńku wiem co mam i zaczynam to doceniać
dobrej nocki......



dobrej nocki......
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu dobrej nocki, pogodnych snów...
a mnie się będzie sopocka różanka śnić...

a mnie się będzie sopocka różanka śnić...
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu, ogród bardzo szybko przestanie być pusty: masz magazyn roślinny na działce, wystarczy jak część przeniesiesz i już zupełnie inaczej będzie. U mnie po roku już jest całkiem znośnie (w sensie, że człowieka nie cofa od wejścia do ogrodu ze zniechęcenia
), a punkt wyjścia w postaci lasu wiśni i śliwek miałam trudniejszy 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
PATI........zgadzam się z Tobą, tylko o tej porze nie wszystko mogę kopać.....
...przecież ja dopiero dwa miesiące jest w ogrodzie.....mimo krótkiego czasu już wiele zrobione, zakwitają pierwsze posadzone kwiaty......

...przecież ja dopiero dwa miesiące jest w ogrodzie.....mimo krótkiego czasu już wiele zrobione, zakwitają pierwsze posadzone kwiaty......

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Od przybytku głowa nie boli......

Krysiu, z tymi krzewuszkami to do końca nie jest jasne jak postępować. Te z jasnymi listkami i białym brzegiem, to sprawa prosta.
Po przekwitnięciu wycinam wszystkie stare pędy, a raczej gałązki. Ciachnęłam podobnie jedną krzewuszkę z ciemnymi liśćmi i wtopa. Odrośnie mi chyba za parę lat.

Cóż, metoda prób i błędów...

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
HELENKO.....na nowym miejscu posadziłam z białym obrzeżem....z ciemnymi liśćmi i zielonymi.....ale widzę że ta z zielonymi szybuje do nieba natomiast ta ciemna ma niski pokrój i jest bardzo zwarta i znacznie niższa.....natomiast na ROD mam już duże krzewy i nigdy ich nie cięłam....puszczałam na żywioł, obficie kwitną ale mają nie ładne kształty....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu, znalazłam Ciebie
Ten wąteczek już przeczytałam, ślicznie się urządzasz, Czytałam, że po róże wybierasz się do Rosarium, to niedaleko mnie, a w N.M. mam teściową. Idę czytać poprzednie Twoje wątki
Do usłyszenia 




Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
JUSTYNKO....czytaj....bo ja rzeczywiście zaczynam się urządzać....wczorajszy dzień na ROD to pierwsza próba eksmisji roślin najbardziej zagrożonych.....ale okazuje się, ze wszystkie maja mokro i warto by było je wykopsać z tego blotka....
oto pierwsza próba eksmisji......
.....pysznogłówki.....liliowce w pąkach....floksy w pąkach i wiele innych.....

część posadzona ale już było ciemno....jutro pokażę co wydarłam błotku.....jeszcze mnóstwo czeka w garażu do posadzenia.....jutro mimo ciepełka będę się zmagać z sadzeniem....
Justynko....okazuje się, że dzieli nas nie wiele.....a może kiedy spotkanko urządzimy

oto pierwsza próba eksmisji......
.....pysznogłówki.....liliowce w pąkach....floksy w pąkach i wiele innych.....

część posadzona ale już było ciemno....jutro pokażę co wydarłam błotku.....jeszcze mnóstwo czeka w garażu do posadzenia.....jutro mimo ciepełka będę się zmagać z sadzeniem....
Justynko....okazuje się, że dzieli nas nie wiele.....a może kiedy spotkanko urządzimy


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna