
ale fajny wierszyk

Dziękujemy ślicznie.Uśmialiśmy się do łez hihi.
Kociasty czarny na drzewie wyglada cudnie,Identycznie zachowuje się nasza Tośka.Leoś raczej ma gdzieś szwendanie się po gałęziach skoro tyle miejsca i równych powierzchni pod drzewem.Od jakiegoś czasu znalazły sobie inną zabawę,a mianowicie wkurzają psiego sąsiada.Sąsiedzi maja owczarka,a nasze koty siadają naprzeciwko płotu i kulają się na trawie mrucząc i i robiac z siebie,,pajace,,Robią takie pozy i wydają takie dżwięki ,że można umrzeć ze śmiechu.Potrafią tak przesiedzieć cały dzień.Pies wisi na płocie z jęzorem do pasa,a nasze koty ,,zadymiacze,,grają mu na nerwach.Zabawa się kończy kiedy psa wołaja do kojca.Wtedy koty też idą do domu ,bo co tu robić skoro nudą powiało....
