Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

[BozenaX]

Ona ma tylko 5 m długości. Drzwi z obu stron są zdjęte (a stanowią połowę szczytu). W tym momencie mają w pełni zawiązane 3 grona i kwitnące 4 lub 5. Temperatury na ten tydzień zapowiadają się niższe, więc chyba problemu z zawiązywaniem nie bedzie. przez te parę dni muszę pokombinować z tym zacienianiem. A czy może być rozciągnięta na folii agrowłóknina zimowa?

[ekopom]

Zwykłą kredę nawozową można zastosować, worek 30kg kosztuje około 10zł. Profesjonalnie do folii stosuje się np. Parasolex plastik, ale 25kg już powyżej 100zł.

[kasia82]

Jednak Brandywine dostały po tyłku. Dobrze jak na pierwszym gronie 1-2 owoce się zawiązały. W momencie jak poprawiła się pogoda, pomidory ruszyły. W efekcie wspaniale wiążą na wyższych gronach

Darek u mnie jest to samo. Brandywine na pierwszym i drugim gronie zawiązał po 2,3 owoce ale dość sporych rozmiarów, na trzecim i czwartym jakby wystrzelił bo naliczyłam ok 12 kwiatów z tego połowa zawiązana, musi to chyba taka przypadłość

[x-xm-a]

A może to co Kozula pisała o regulacji gron jest przyczyną słabego zawiązania http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p3969557

*Z bólem serca, ale oberwałam takie pierwsze gały (niestaśmione) i efekt niezły

[BozenaX]

Zwykłą kredę nawozową można zastosować, worek 30kg kosztuje około 10zł. Profesjonalnie do folii stosuje się np. Parasolex plastik, ale 25kg już powyżej 100zł.

Dziękuję za informacje. Jutro będe w Koszalinie to kupię kupię kredę.

[pawel1000]

Tylko zacieniuj folię, bo przy takich upałach nie zawiążą i się ugotują krzaki.

ekopom po wyżej jakiej temperatury, pomidory przestają zawiązywać owoce?

[kasia82]

monika ja na 2 gronie Brandywine przegapiłam kwiatka, owoc wygląda jak poślady i jest trochę pomarszczony ale kolejne grona są ok

[GRANIA]

Krzysiek, myślisz, że po ułamaniu pędu wyrósłby nowy z tej leżącej łodygi? Właśnie, tylko kto to przewidział i rozsada była krępa.
Darek,daszek pomysłowy, coś jak u Ostatniej Szansy. W tym roku nie ma co chronić ale na przyszły?

[winterek]

Grażynka, dokładnie.
Sadząc głębiej, usuwasz liście i zakopujesz tę część łodygi, gdzie te liście były.
Z kącików liści, nad ziemią, wyrastają pędy boczne.
Pod ziemią jest to samo.
Jeśli roślina chce żyć, po takim gradzie jak u Ciebie, a został kikut, to nie ma wyjścia. Musi coś wypuścić.
Sadzonki, które mi na to pozwalają wielkościowo, zawsze, sadzę głębiej. Widzę, co się dzieje potem. Każda wypuszcza pędy, w okolicach łodygi spod ziemi.
Ja to usuwam, ale gdyby, (odpukać), grad pozcinał mi krzaki w czerwcu, to miałyby z czego rosnąć.
I tak sobie myślę, że może ten sposób sadzenia, jest jakimś zabezpieczeniem na wypadek takich przygód.
A zdarzają się one coraz częściej

[Gleba]

Chwalę się moimi pierwszymi w życiu pomidorkami!


A z tym kolegą mam problem .. Otóż rozrósł mi się tak bardzo, że przydusił wszystko dookoła. Jest to jedyny pomidor, któremu wystają z ziemi dodatkowe pędy, takiej samej wielkości jak ten główny. Wszystkie mają piękne kwiaty. Z przerażeniem patrzę, jak za każdym razem gdy odwiedzam ogród ten gigant jest coraz większy i szerszy. Wilki oczywiście usuwane. Gdzie popełniłam błąd?

[anabelka23]

Gleba, co to za odmiana?
Z głównego prowadzisz go na dwa pędy i dodatkowo masz jeszcze te pędy dolne.
Ja usunęłabym z tych dolnych, żeby nie rozrastał się na pomidory rosnące obok.

[aria]

Gleba, te pędy wyrastające z ziemi to też są wilki, już dawno powinny być usunięte.

[Gleba]

Ok więc usunę, póki nie ma jeszcze owoców ... choć z bólem serca, bo wszystkie pędy są piękne

Wilki wyrastają również z ziemi? To dla mnie nowość! Pozdrawiam!

A jeżeli chodzi o odmianę to niestety nie wiem, doniczki pomyliły mi się tuż przed wysadzeniem do gruntu .. Będziemy wiedzieć, gdy już będą owocki

[radog]

Tylko nie usuwaj wszystkiego od razu, trzeba operację przeprowadzać po kawałku

[aria]

Wilki trzeba usunąć od razu wszystkie, stopniowo usuwamy liście.