Bób cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Bób cz.2

Post »

Arty 1 kg ;:oj a ile Ci miejsca zajęły, tzn jaką dużą masz grządkę z bobem?
Ze swoich nasion siałes?
Mroziłam kiedyś ale niedobry był po rozmrożeniu, może jakis sposób masz na niego?
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Bób cz.2

Post »

nasiona kupiłem, sadziłem gniazdowo po 3 . A grządka 2,5 x 10. W sumie jest 4 albo 5 rzędów.
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Bób cz.2

Post »

Z jednego ziarna wychodzi ok. 25szt. ziaren urodzaju . Zebrane zielone ziarno waży 3 razy tyle co suche . Więc z 1kg posianego powinno wyjść ok. 75 kg nasion zielonych łuskanych , nie do zjedzenia :D .
Takie miałem wyniki w ub.roku na odmianie Bizon . W tym roku widzę ,że będzie podobnie .
Siane pojedynczo , rozkrzewiły się na kilka pędów .
P.S. Mrożony jest dobry , ale powinien być przed mrożeniem zblanszowany , wtedy zachowuje walory smakowe .
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Bób cz.2

Post »

u mnie w rodzinie każda ilość bobu jest do rozdania, ja byłym zadowolony z 30-40 kg
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Bób cz.2

Post »

frant, mroziłam blanszowane i tak mi nie smakował a raczej był paskudny, ale kupny bo swój pierwszy raz mam :-)
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Bób cz.2

Post »

No to nie wiem , ale kupny to też loteria ... Do mrożenia musi być obowiązkowo świeży , inaczej można się zatruć nawet .
No i odpowiednia faza zbioru , jak dla mnie najlepszy jest pod koniec fazy zielonej , zanim stanie się zbyt mączysty .
johnywawa
200p
200p
Posty: 213
Od: 23 sty 2011, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Bób cz.2

Post »

Gdy odwiedziłem działkę w ten weekend, to mocno byłem zdumiony wysokością mojego bobu. Mam odmianę Dragon, a dorósł niemal do mojej wysokości, czyli 180cm. U Was też tak bób rośnie, czy jest to może cecha akurat tej odmiany?

P.S. Niestety burze z piątku poczyniły spore zniszczenia, połowa bobu ma urwane łodygi, a ogórki i dynie dziury w liściach jak po gradzie.
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób cz.2

Post »

minimum o 60cm za duży ;:oj :wink:
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Bób cz.2

Post »

Alembik pisze:Mam dobre wieści dla niecierpliwych bobożerców. W miastach można już kupić bób szklarniowy. Mi się udało dziś kupić 500g za 7zł, czyli nawet dość niska cena biorąc pod uwagę to, że ze szklarni. Oczywiście ugotowałem natychmiast po powrocie do domu i natychmiast pazernie pożarłem ;:oj

Jednak same środki jem, bez łupin, bo były podejrzane. Pierwszy raz jem taki kupny bób i coś mnie zaniepokoiło, mianowicie był zamknięty w dużej torebce strunowej i jakoś tak śmierdział. Jak by trochę się psuł. Wiadomo, że świeżo wydłubany bób ze strąków nie śmierdzi wcale. Czy to, że taki kupny śmierdzi oznacza że jest bardzo nieświeży? Czy po prostu kupny bób zamknięty szczelnie zawsze taki jest? I czy to normalne że bób jest sprzedawany w torebkach strunowych a nie jakichś przewiewnych siatkach?
Nigdy nie kupię bobu zapakowanego w worek foliowy. Zdarzyło mi się raz i nie nadawał się do jedzenia, był po prostu skiśnięty, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę,że wyleżał się na nasłonecznionym straganie.
Odnośnie mrożenia: wrzucam na wrzącą wodę na 2-3 minuty, odcedzam, przelewam zimną i osączam.Wysypuję na tacę i do zamrażarki. Jak zamarznie przesypuję do woreczków. Dzięki temu nie są ziarna zbite.
Po ugotowaniu smakuję jak świeżo zerwany, nie widzę żadnej różnicy
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bób cz.2

Post »

O tym sposobie blanszowania i mrożenia bobu pierwszy raz dowiedziałam się czytają książkę Chmielewskiej. :D
Coś ten rok u mnie bób ma pod górkę, kiepsko rośnie i kiepsko wiąże.
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Bób cz.2

Post »

Comcia pisze: Coś ten rok u mnie bób ma pod górkę, kiepsko rośnie i kiepsko wiąże.
Tak jak u mnie :( A co do mrożenia,nigdy nie blanszowałam,ale spróbuję...myślę ,że dzięki temu zachowa zielony kolor
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób cz.2

Post »

U mnie w domu jest tak, że bób daje się do zamrażarki zielone ziarna w woreczkach a potem w zime normalnie się gotuje i smak jest taki sam jak świeży :wink:
tenpolski
50p
50p
Posty: 67
Od: 3 mar 2013, o 00:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bób cz.2

Post »

ja już wystartowałem ze zbiorem bobu, nasiona ładne, smaczne nawet z łupinami, rzeczywiście strąków w tym roku jakby mnie.
Awatar użytkownika
maliola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 26 cze 2012, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Bób cz.2

Post »

potwierdzam i ja fanka Chmielewskiej, że bób do mrożenia trzeba zblanszować ;:108
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób cz.2

Post »

jak można jeść bób z łupinami :?: ;:202
W czwartek zaczynam zbiór
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”