Prewencyjne - wiosenne opryski w sadzie /ogrodzie
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Wiosna i opryski
Ja również się wtrącę. Czy dobrze rozumiem że sugeruje Pan że Sylit jest "bardziej ekologiczny" od miedzianu? Bo jeśli tak to bzdura. Miedzian jest całkowicie nieszkodliwy dla stałocieplnych.Dodam że Miedzian stosowany jest w sadach ekologicznych zwłaszcza w Zachodniej Europie. Czego nie można powiedzieć o Sylicie czyli Dodynie.
Re: Wiosna i opryski
Witam,
Mam drzewka: jabłonie, grusze, śliwy, czereśnie. Wiek ok. 6 lat. Przegapiłem pierwsze opryski, więc moje pytanie brzmi czym, co pryskać, kiedy i jakie dawki.
Z góry dziękuję, pozdrawiam.
Mam drzewka: jabłonie, grusze, śliwy, czereśnie. Wiek ok. 6 lat. Przegapiłem pierwsze opryski, więc moje pytanie brzmi czym, co pryskać, kiedy i jakie dawki.
Z góry dziękuję, pozdrawiam.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wiosna i opryski
Perugini - a na co są chore ?
Bo ja zdrowych drzew nie pryskam.
W tym roku opryskałam jedynie brzoskwinię bo miała straszną kędzierzawość.
Jesienią pryskałam miedzianem jabłonie i gruszę bo miały kolekcję chorób.
Zobaczę jak w tym roku się zachowają.
Wolę mieć mniej owoców ale i mniej oprysków
Bo ja zdrowych drzew nie pryskam.
W tym roku opryskałam jedynie brzoskwinię bo miała straszną kędzierzawość.
Jesienią pryskałam miedzianem jabłonie i gruszę bo miały kolekcję chorób.
Zobaczę jak w tym roku się zachowają.
Wolę mieć mniej owoców ale i mniej oprysków

Prewencyjne opryski w ogrodzie
Witam,
dwa lata temu posadziłam trochę krzaczków itd i naiwna chciałam mieć naturalne i EKO owoce,
w tamtym roku tak jak i w poprzednim nie wyglądały moje "plony" tak jak powinny,
postanowiłam w tym roku zastosować opryski i w związku z tym że nie mam tego dużo,
to raczej hobbistyczne wszystko, chciałam zapytać czym najlepiej opryskać:
- truskawki - w tamtym roku pojawiła się pleśń na truskawkach, wyczuwalna w smaku również, czarne plamy na liściach
brzoskwinia - liście pozawijane, to była kędziarzawość
a dodatkowo mam troszkę czarnej porzeczki i malin.
Proszę polećcie mi jakieś środki którymi to mogę opryskać i kiedy to zrobić, i kiedy i czym nawozić
cena nie jest ważna bo tego mam malutko więc nie wyjdzie nie wiadomo ile
z góry Dzięki za pomoc
dwa lata temu posadziłam trochę krzaczków itd i naiwna chciałam mieć naturalne i EKO owoce,
w tamtym roku tak jak i w poprzednim nie wyglądały moje "plony" tak jak powinny,
postanowiłam w tym roku zastosować opryski i w związku z tym że nie mam tego dużo,
to raczej hobbistyczne wszystko, chciałam zapytać czym najlepiej opryskać:
- truskawki - w tamtym roku pojawiła się pleśń na truskawkach, wyczuwalna w smaku również, czarne plamy na liściach
brzoskwinia - liście pozawijane, to była kędziarzawość
a dodatkowo mam troszkę czarnej porzeczki i malin.
Proszę polećcie mi jakieś środki którymi to mogę opryskać i kiedy to zrobić, i kiedy i czym nawozić
cena nie jest ważna bo tego mam malutko więc nie wyjdzie nie wiadomo ile
z góry Dzięki za pomoc
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Prewencyjne opryski w ogrodzie
askaw26 mamy tutaj na forum kilka wątków o opryskach.
Poczytaj, a może znajdziesz odpowiedź na to, co Cię nurtuje.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=15260
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=5349
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19918
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=48369
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=254
Poczytaj, a może znajdziesz odpowiedź na to, co Cię nurtuje.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=15260
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=5349
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19918
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=48369
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=254
Re: Prewencyjne opryski w ogrodzie
dzięki, ale przeglądałam te tematy i jest tam tyle informacji że nie wiadomo co wybrać,
gdyby ktoś po prostu usystematyzował, to opryskaj tym, to tym ... byłoby znacznie łatwiej po prostu
;)
gdyby ktoś po prostu usystematyzował, to opryskaj tym, to tym ... byłoby znacznie łatwiej po prostu
;)
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Prewencyjne opryski w ogrodzie
askaw26 sądzę, że nikt konkretnie Ci nie powie. Każdy dzieli się swoimi doświadczeniami i wyraża swoją opinię, z czego można skorzystać. Ostateczna decyzja i tak należy do Ciebie, ale warto poczytać 

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Prewencyjne opryski w ogrodzie
to równie dobrze można zamknąć forum już jeśli zostało wszystko powiedziane i nikt nie ma nic do powiedzenia ;)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 27 maja 2013, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobylanka, zachodniopomorskie
- Kontakt:
Stary problem z drzewkami
Mam 6 dwumiesięcznych drzewek. Po 2 gruszki, jabłonie i śliwy, z którymi wciąż są problemy. Pryskane na przędziorka i mszyce, a po bardzo u nas ulewnym dłuższym okresie potraktowane "Aliette" (sugestia sprzedawcy drzewek). Kilka dni temu na gruszce stwierdzony parch i wczoraj aplikacja Score na gruszki i jabłonki.
Najpierw o jabłonce Elstar. Kupiona dosyć duża (ok. 2m) i przez ponad 2 tyg. ani drgnęła. Polecono mi podciąć górne pędy i podsypać Osmocote, co tez zrobiłem. Ruszyło się ale pomimo upływu ponad 2 m-cy jest nędzna i rachityczna, niektóre nowe listki natychmiast schną. Zdjęcie 1/1. Druga na tym samym zdjęciu to taka węgierka z większymi owocami. Po ulewach liście pozwijały się, końcówki pędów chyba gniły. Potem się poprawiło ale mimo ładnej pogody wygląda tak ja na zdjęciu 1/2:
http://img823.imageshack.us/img823/7362/i10s.jpg
Teraz pozostałe. Mam wrażenie, że wszystkie są czymś zainfekowane ale nie mam pojęcia czym. Być może kilkoma chorobami (szkodnikami). Pomóżcie proszę, to moje pierwsze drzewka i nie chciałbym ich stracić. Co im jest i jak leczyć. Załączam zestaw zdjęć - przepraszam, że pomieszane ale sam już nie wiem które są które. Wybrane pojedyncze przykłady - te najgorsze:
http://imageshack.us/f/59/0pf6.jpg/
Muszę dodać, że na drzewkach nie widać mszyc, pajączków ani żadnego innego badziewia (założone są lepy, a na nich w zasadzie same muchy).
Najpierw o jabłonce Elstar. Kupiona dosyć duża (ok. 2m) i przez ponad 2 tyg. ani drgnęła. Polecono mi podciąć górne pędy i podsypać Osmocote, co tez zrobiłem. Ruszyło się ale pomimo upływu ponad 2 m-cy jest nędzna i rachityczna, niektóre nowe listki natychmiast schną. Zdjęcie 1/1. Druga na tym samym zdjęciu to taka węgierka z większymi owocami. Po ulewach liście pozwijały się, końcówki pędów chyba gniły. Potem się poprawiło ale mimo ładnej pogody wygląda tak ja na zdjęciu 1/2:
http://img823.imageshack.us/img823/7362/i10s.jpg
Teraz pozostałe. Mam wrażenie, że wszystkie są czymś zainfekowane ale nie mam pojęcia czym. Być może kilkoma chorobami (szkodnikami). Pomóżcie proszę, to moje pierwsze drzewka i nie chciałbym ich stracić. Co im jest i jak leczyć. Załączam zestaw zdjęć - przepraszam, że pomieszane ale sam już nie wiem które są które. Wybrane pojedyncze przykłady - te najgorsze:
http://imageshack.us/f/59/0pf6.jpg/
Muszę dodać, że na drzewkach nie widać mszyc, pajączków ani żadnego innego badziewia (założone są lepy, a na nich w zasadzie same muchy).
pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Stary problem z drzewkami
W tym roku szkodniki i choroby roślin mają jakiś złoty okres. I każdy z nas walczy podobnie jak ty... Jest tylko jedna rada: nie poddawać się!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4471
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Stary problem z drzewkami
Istotny problem widzę na zdj 3 i 4 - krótkopędom grozi zejście... Prawdopodobnie mączniak, ale wygląda na kondycję ogólnie słabą. Ale jak poszło Score i powtórzysz za kilka dni, to dobrze.
Reszta to jakieś tam uszkodzenia mechaniczne, szkodnik spróbował to tu, to tam; może grad. W pierwszym roku drzewka są w szoku po transporcie(nie wiadomo jak długim), przesadzeniu i w ogóle. Podstawa- dobrze posadzone? Ziemia obciśnięta, by wyszło powietrze spod korzenia? Inaczej mogą długo chorować. Dobre doświadczenia z 'dzieciarnią' mam po podlaniu prawdziwą gnojowicą czy naturalnym obornikiem. Z nawozami bym się wstrzymał. Aliette też regularnie uzywam, ale takie zalecenie od sprzedawcy wskazuje, że ma coś ponad standard na sumieniu.
Tak czy inaczej- jeśli chodzi o chemię- obserwuj często i interweniuj raz na kilka tygodni. Fungicydy już omówiliśmy na ten sezon, jeszcze tylko zaopatrz się w jakiś totalny zoocyd- np. Bi58(załatwi wszystko co żyje, w tym mszyce i przędziorki); i na teraz i na zaś przyjazny owadom pożytecznym Calypso(mszyce, owocówki itp) i Magus(przędziorki).
Reszta to jakieś tam uszkodzenia mechaniczne, szkodnik spróbował to tu, to tam; może grad. W pierwszym roku drzewka są w szoku po transporcie(nie wiadomo jak długim), przesadzeniu i w ogóle. Podstawa- dobrze posadzone? Ziemia obciśnięta, by wyszło powietrze spod korzenia? Inaczej mogą długo chorować. Dobre doświadczenia z 'dzieciarnią' mam po podlaniu prawdziwą gnojowicą czy naturalnym obornikiem. Z nawozami bym się wstrzymał. Aliette też regularnie uzywam, ale takie zalecenie od sprzedawcy wskazuje, że ma coś ponad standard na sumieniu.
Tak czy inaczej- jeśli chodzi o chemię- obserwuj często i interweniuj raz na kilka tygodni. Fungicydy już omówiliśmy na ten sezon, jeszcze tylko zaopatrz się w jakiś totalny zoocyd- np. Bi58(załatwi wszystko co żyje, w tym mszyce i przędziorki); i na teraz i na zaś przyjazny owadom pożytecznym Calypso(mszyce, owocówki itp) i Magus(przędziorki).
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 27 maja 2013, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobylanka, zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Stary problem z drzewkami
Jutro powtarzam pryskanie przy użyciu Zato. Na koniec miesiąca powtórzę Aliette. Jak nie pomoże to wyślę zdjęcia do szkółki, w której kupiłem.
pozdrawiam
Jacek
Jacek
- rekawa
- 50p
- Posty: 74
- Od: 13 cze 2012, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Wiosna i opryski
Odświerzę temat, bo nadal nie wiemczym opryskac moje drzewka. W zeszłym roku jabłonie i śliwy były robaczywe ( już w kwiecie było widać robale). Ze śliw spadły wszystkie owoce ( Ulena i węgierka). Marzy mi się zjedzenie choc kilku sztuk w tym roku. Pytam teraz , bo wydaje mi się że czas oprysków przed nami.
Prosze pomóżcie!!!!
Prosze pomóżcie!!!!

- martinez_82
- 500p
- Posty: 662
- Od: 1 wrz 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Wiosna i opryski
sliwy i jabłonie mozesz opryskac juz teraz promonalem a tak na przełomie marca kwietnia miedzianem
- vehicula
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 2 lip 2012, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Opryski drzew w trakcie wypuszczania pąków i kwitnienia
Witam, dlaczego nie można prowadzić oprysków podczas rozwoju pąków i kwiatów.
Walczę z kędzierzawością liści brzoskwini i mimo rozwoju części kwiatów, opryskałem drzewo syllitem 65.
Jakie skutki może mieć taki zabieg?
Za ile dni powinienem użyć miedzianu?
Dziękuję za sugestie i pozdrawiam
Witam, dlaczego nie można prowadzić oprysków podczas rozwoju pąków i kwiatów.
Walczę z kędzierzawością liści brzoskwini i mimo rozwoju części kwiatów, opryskałem drzewo syllitem 65.
Jakie skutki może mieć taki zabieg?
Za ile dni powinienem użyć miedzianu?
Dziękuję za sugestie i pozdrawiam