Justynko ja miałam już wcale róż nie sadzić, bo nie mam kompletnie miejsca....teraz zwolniło się na jedną różyczkę więc od razu muszę wykorzystać okazję. Nie będzie to niestety róża z tych moich wymarzonych, bo ja najbardziej gustuję w innej palecie barw, dlatego też mam problem z wyborem odmiany....ale pomalutku pomalutku i coś wybiorę z tej wielkiej masy piękności
Aniu ja czerwone bardzo lubię i mam całkiem sporo

Znacznie mniej lubię róż, ale też go nie neguję , mam i takie kwiaty w ogrodzie
U mnie na razie z lilii kwitnie tylko Diabora, ale już i inne mają coraz większe pąki
Kasiu dziękuję Ci bardzo za linka

ależ cudne te przedmioty....poidełko super, ale widzę i inne przedmioty, które strasznie mi się podobają... marzę już od dawna i ciurkadełku i w końcu na pewno sobie zrobię, a tam są właśnie takie jak mi się marzą..... chodzi mi po te kamienne ( przewiercone kamienie ułożone na drobnych kamyczkach) moje marzenie

i mają różne wzory..... to Ufo też cudne
Jolu róż faktycznie nie należy do moich ulubionych barw, chociaż też mam takie kwiaty i uważam że są piękne

wcale ich nie przekreślam

A biel uwielbiam i mam całkiem sporo odmian lilii w tym kolorku. U Ciebie wciąż zaglądam i podziwiam lilijki..... masz już mnóstwo kwitnących
