Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
EwaM
500p
500p
Posty: 587
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Sam oprysk derenia niewiele pomoże, trzeba podlać drania środkiem grzybobójczym. Wzniesiona rabata in spe wygląda mi na gruzowisko. Jeśli tak, to byłoby wymarzone miejsce dla irysów , lawendy i takich innych, nie wiem tylko jak z nasłonecznieniem. Masz kwasomierz?
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42327
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat będę zbierać nasiona ciemno różowych naparstnic. Malwy Motyczkowe jakby nie wyszły to ja posiałam i już wyszły więc będą! Jakieś wysiane rok temu rosną ładnie więc zobaczymy jakie kolorki ;:219
Trawnik faktycznie na razie zostaw w spokoju, kiedyś możesz wziąć chłopa z pługiem i potem niech zawlecze na równo, posiejesz i będzie angielski trawnik, ale póki co to musisz rabatki zrobić, żeby potem trawnika nie zdzierać :roll: Będzie pięknie zobaczysz ! dziewczynki podrosną do południa przedszkole, a Ty ogród i praca, a popołudniami .... znowu ogród ...one zajmą się sobą a Ty w rabatki!
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3967
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat, piękne masz te białe naparstnice, będziesz zbierać nasionka? Życzę miłej niedzieli :wit
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pati ja też mam do d****y trawnik, a mam mały ogródeczek, ale mój mężuś nie bierze się za niego, to czemu ja, bezbronna, słaba kobietka mam się siłować z trawskiem ;:134 wole na niego nie patrzeć, ale jak go władca skosi to nawet znośny jest ten trawnik....... mi się marzy taki trawnik jak u Tadeusza w Nokłach ;:170 ....ale jak się nie ma, co się lubi, to się patrzy i udaję się że się kocha, to co się ma ;:306.........................ot powiedziała co wiedziała hihi
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Justynko, tak nasiona będą, orliki też bedę zbierać, ale nie wiem, w którym momencie: te torebki nasienne mają do konca zaschnąć? A czy bodziszka żałobnego też mogę rozmnożyć z nasion?

Derenia potraktuję tak jak piszecie, głóg na pniu też...zetnę go nisko, najwyżej będzie krzakiem zamiast drzewem, ale może da się ocalić?

A teraz obiecana prezentacja, tego co kupowałam jako Paul's Himalayan Musk...może to jednak on? Ale jak nie, to się bardzo nie pogniewam, bo jest taka cudna, zresztą popatrzcie...to są wszystko pąki z jednego krzewu w różnych stadiach rozwoju:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najbardziej pdooba mi się etap 3, gdy kwiat wygląda jak filiżanka :wink:

Miłej niedzieli...ja dziś, jak co tydzień ostatnio ruszam w drogę na rabunek...tym razem do EwyM...obawiam się, że wkrótce na widok mknącego polnymi drogami wiśniowego peugeota z ledwo widocznym kierowcą ludzie bedą pośpiesznie okiennice zamykać i drzwi ryglować, bo gdzie się nie pojawię tam wywożę dobra, antyki, rośliny, i takie tam ;:306
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pati jak masz okazję to korzystaj z tych dóbr antyków,roślin itd. miłej niedzieli życzę.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

I mnie najbardziej podoba się etap trzeci :D Ale nie, żeby reszta faz nie była ładna.
Jak już będziesz wiedzieć, jak się zbiera nasiona z orlików daj znać, bo mam zamówienie, a nie wiem, jak to zrobić.
W samochodzie wyglądam tak samo, choć w tym co mam teraz mniej, bo siedzi się wysoko. Ale jak miałam Seata, a potem Nissana znajomi śmiali się, że po mieście jeździ auto widmo ;:306
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42327
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Skoro trzeci etap obstawiony ja wycieram pełnię kwitnienia. Nasionka z orlika zbieraj jak nasienniki zaschną i będą grzechotać.Wtedy zetnij na duży papier czy inną powierzchnię i wytrząsaj nasion jest, że ho ho ;:224
Życzę udanych łupów bo to fajne rzecz dla obu stron. A i jeszcze coś bodziszka nie siej on się rozmnaża jak głupi sam!
Jakby co to mogę Ci wysłać go duuużżżo. Cudnej niedzieli!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Bodziszek żałobny sam się sieje 8-) W tym roku wycięłam kwiatostany, ale nie mam pewności, czy już nie pograsował.
To na pewno nie jest PHM, ale piękna róża. Podejrzewam ją o bycie angielką, ale na razie nierozpoznaną :roll:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat! Ile Ty masz łącznie terenu? Rozmawiałyśmy już kiedyś, ale mi wyleciało. Pata przestrzeń to ogrom pracy, ale i potencjał! ;:333 Ja mam tylko 2000m2, ale wiem co mówię.
Mądra jesteś, że zdajesz sobie sprawę co do swoich możliwości w "czasookresie". Popełniłam błąd i próbowałam wszystko na raz, źle się skończyło. ;:223
Masz w ogrodzie to co najważniejsze stare drzew i kącik dla dzieci to już podstawa żeby wypocząć ;:215
Naparstnice masz śliczne. ;:138 Miałam w tym roku wysiać, ale myszon mi zjadł nasiona.
Orliki wysiewają się same, trzeba tylko pozwolić im wykiełkować. Ja zbierałam nasionka jak torebeczki były już suche. Szybko poznasz potrząsając roślinką, jak je słychać to już ;:224
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Pat to na bank róża angielska austin odmiany nie powiem na pewno ale może Cottage Rose?
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

czar_na pisze:Pat to na bank róża angielska austin odmiany nie powiem na pewno ale może Cottage Rose?
Już wiem! Dziewczyny z wątku różanego zidentyfikowały mi ją jako Fantin Latour...w zasadzie fajnie, bo sama jej w ofercie nie zauważyłam i bym nie kupiła, a jest przepiękna...ale do R. napiszę z informacją, bo w sumie prawdziwą himalajkę też bym chciała mieć...

A teraz obiecana relacja ogrodowa z wizyty u EwyM oraz jej mamy, bo za kształt i niepowtarzalny urok ogrodu odpowiedzialne są obie panie. A ogród jest magiczny! Z krajobrazowego punktu widzenia połozony fantastycznie, bo w podgórskiej okolicy w wąskiej kotlince nad rzeką otoczony lasem, dzięki czemu sam ma charakter nieco leśny, no i ma to, co jest moim nieosiągalnym przedmiotem pożądania, czyli skarpę :wink: Z technicznego punktu widzenia to jest oczywiście utrudnienie, a i klimat podgórski ogrodnika nie rozpieszcza, no chyba że ogrodnik osiągnął tę skalę mistrzostwa, co Ewa, i nie bacząc na warunki atmosferyczne uprawia egzemplarze pokazowe...a zresztą powiedzmy sobie wprost, potwory takie jak te funkie:
Obrazek

Celowo nie wykadrowałam zdjęcia pozostawiając z boku widok donic...porównajcie sobie rozmiary liści...moje funkie, z których dotychczas byłam dumna wygladają przy tych, jak materiał szkółkarski ;:306

I u Ewy wszystko osiąga takie rozmiary...ostróżki:
Obrazek

albo to...no kto się domyśli co to za egzotyczna roślina z liśćmi wielkości kapelusza?
Obrazek

To jest, moi drodzy, kaczeniec...tak, ten mały kwiatuszek, który w podmokłych rowach można napotkać :shock:

I nie tylko liście dorastają w tym niezwykłym ogrodzie do rekordowych rozmiarów, bo i kwitnące irysy mamy Ewy:
Obrazek

i krzewy:
Obrazek

i całokształty:
Obrazek

Wszystko wygląda jak podrasowane zdjęcia z katalogów ogrodniczych, a to nie zdjęcia tylko rzeczywistość :wink: . Moje zdjęcia niestety nie do konca oddają klimat ogrodu, bo byłam zbyt zajęta ogladaniem, żeby dobre ujęcia chwycić, a i mając na uwadze, ze ogród ma kilku właścicieli (choć robotnika jednego...), trochę się krępowałam uwieczniać, ale ustaliłyśmy z Ewą, że żeby nie było problemów z prawem do pokazywania to wystąpię w roli przypadkowego turysty, co to wlazł do obejścia zachwycony widokami i zdjęcia trzaskał bez pozwolenia :) Dlatego też nie mam zdjęć skarpy porośniętej starodrzewem i kilkunastoma (a może kiludziesięcioma) odmianami rH (wiosną musi wyglądać obłędnie!), ale to się mam nadzieję nadrobi, bo niniejszym wpraszam się publicznie na kolejne odwiedziny :wink:

Bardzo Ci, Ewo, dziękuję za super spotkanie, za mozliwość odstresowania się w cudnym miejscu no i za cały bagażnik dóbr wszelakich, których wczoraj sfotografować nie zdążyłam dojechawszy o zmroku, ale dziś uwiecznię i z dumą zaprezentuję! Roboty z sadzeniem mam na parę dni, ręcę mnie świerzbią, żeby już pognać do ogrodu, ale najpierw obowiązki, potem przyjemność :wink: Szans odwdzięczenia się za te wszystkie dary nie mam żadnych, jedyne co mogę zrobić, to nie zmarnować, a w długie zimowe wieczory bedę pracowicie rzeźbić w drewnie tablice upamiętniające moich wszystkich hojnych ogrodowych darczyńców :wink:

Aaaa i rozważ, czy nie mogłabyś na stałe pełnić roli przypadkowego turysty i swój wątek założyć...wielka to strata dla FO, że nie ma w nim Twojego ogrodu :oops:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Też już wiem, jak nazywa się moja róża :D Napiszę jeszcze do jednej osoby, która kupiła domniemaną PHM, niech wie, co jej rośnie :D
Ogród Ewy robi wielkie wrażenie, ale istotny jest też czas, jaki mają rośliny na rozrośnięcie. Na początku nie wierzyłam, że moje się rozrosną, a tu trzeba myśleć o przesadzaniu :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Znowu byłaś w rozjazdach! Ja się ostatnio forumowo nie integruję, poza sąsiadką-Nutką na miejscu i wizytą paręnaście dni temu Mufki... ale, po powrocie zamierzam nadrobić to i owo :)
Ogród Ewy faktycznie pięknie dorodny, miałaś co oglądać :)
Etap no 3 Twojej różycy najpiękniejszy!
Pozdrawiam,
A
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

napisałaś
"....obawiam się, że wkrótce na widok mknącego polnymi drogami wiśniowego peugeota z ledwo widocznym kierowcą ludzie bedą pośpiesznie okiennice zamykać i drzwi ryglować, bo gdzie się nie pojawię tam wywożę dobra, antyki, rośliny, i takie tam "
Nie masz się co obawiać, no może przy pierwszych kwitnieniach roślin
Bo w następnych latach będą przez płot z dziwnym wzrokiem spoglądać a Ty będziesz się zastanawiać przyjdą na szaber czy nie
To napisałam ja, ta której ogród ktoś raczył odwiedzić i się poczęstować roślinami :evil:
A wystarczyło poprosić

A różyca i tak piękna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”