U oster sezon 2012

[oster]

Przestało padać koło ósmej, zawiozłam więc dziewczynki do szkoły na 9.00.
Potem zakupy, kilka spraw do pozałatwiania, znów do szkoły po najmłodszą, druga miała
wrócić z wycieczki po 14-tej. pojechałam więc najpierw po Łukasza do Ośrodka w Pyrzycach, dopiero
po powrocie z Ośrodka zabrałam średnią ze szkoły. W domu zjawiłam się dopiero przed 16-tą, zmęczona,
jakbym tony przerzucała. Nic dziś w ogrodzie nie zrobione. Ale mam kilka fotek z dnia wczorajszego.
Nasze polne kwiatuszki:







Na dziś wystarczy

[Bogumilka]

Pewnie, że wystarczy.....odpocznij troszkę, bo od samej wiosny tyracie i tyracie, ale są tego efekty

[oster]

Lodziu, współczuję wam tych opadów, bo u nas albo susza albo powodzie. Ale zdążyłam już nieci poznać Twoje usposobienie i wiem, że się smutkowi z tego powodu nie poddasz

A nie, Bogusiu, udało mi się małe "co nieco" zrobić. Padłam wprawdzie po południu i spałam do 18-tej
Ale dzieciaki tak mnie męczyły, żeby wyjść jeszcze na dwór z nimi, ale jak to, bez skubnięcia, kiedy tyle roboty
A że pogoda była ładna mimo dość silnego wiatru poszliśmy. No i skubnięciem zaczęłam wyskubywać placyk, gdzie mam wysiać trawę
I udało się połowę wypielić, jutro dokończę i będzie można robić wreszcie trawnik.
Ale zdjęcia jutro, bo wróciłam po ciemku do domu, fotki byłyby nieciekawe.

[aguskac]

Kochaniutka, poproś koniecznie niech ktoś Ci pokaże jak się hurtem zmniejsza fotki, to naprawdę trawa tylko chwilkę. Ja też kiedyś się męczyłam, aż brat mi pokazał i teraz zawsze korzystam. Szkoda czasu na takie męczarnie.
Postęp prac ogromny, altanka wielka Patrząc na początkowe fotki myślałam, że będzie mała, ale dopiero teraz widać, że całkiem spora będzie

[oster]

Witaj Aguś, dzięki za wizytę. Zaraz lecę do Ciebie, póki chwilka czasu
Synuś, daleko, a mąż raczej sto lat za ludami pierwotnymi, więc niewiele pomoże. Próbowałam kilka na raz
zmniejszać, ale nie wyszło i dałam sobie na razie na luz.
Altanka ma mieć 4x4 z jednym ściętym rogiem na drzwi.
Wysunięty jest też maluśki tarasik, ale w planach jest powiększenie go w zależności od możliwości terenu.
Dziś z rana piękna pogoda, ruszyły prace z dachem, jak najszybciej trzeba to zrobić, bo szkoda płyty., żeby leżała na deszczu. Na to pójdzie zielony gont i pomalutku potem prace wykończeniowe ścian.
To fotki z dzisiejszego ranka:


Mąż zasuwa aż się dosłownie z niego dymi
Niestety, więcej nie zamieszczę, bo server errora załapał i kicha! Może po południu.
Miłego dnia!

[Bogumilka]

Zobacz jaką podpatrzyłam altankę w czystolandii......fajna no nie?

[oster]

Ładna, taka chatka. I te mebelki sprytne, muszę o podobnych pomyśleć, żeby się na słońcu nie nagrzewały.
Moja ma być szybko stawiana, bo z płyt OSB. jeszcze dziś ją chcę zaimpregnować,
za godzinkę, dwie pokażę postępy. Już prawie dach cały położony. Potem tylko zabezpieczenie i rynny żeby korzystać z deszczówki. Jeszcze nie wiem, jaki i gdzie zbiornik na opadową wodę umieszczę, ale z pewnością przyda się
na dolnych rabatkach u trawniczku.

[oster]

Znów nie mam możliwości wklejania fotek; coś się dzieje z czytnikiem.
Trudno, nadrobię później.

[colli28]

Wandziu znalazłaś kabelek od aparatu podłącz pod laptopa i zgraj fotki zobaczyłam bym postęp prac altanki chyba będziesz szybciej siedziała w swojej altance niż ja ale to nic fajnie wiedzieć gdzie na piwko podjechać

[oster]

Oluniu, nie mam czasu. Auto mam w remoncie, więc nie jestem w stanie wyrobić się z czasem nie mówiąc
o udzielaniu się na forum. Robię fotki na bieżąco, ale nie mam jak ich przesłać. Może znajdę choć poprzedni czytnik,
bo mi szkoda pieniędzy co dwa miesiące na nowe oprzyrządowania. W tym miesiącu przez remont auta zbankrutuje.
Altanka już stoi, zostało pouszczelnianie i kosmetyka. A na piwko można i bez altanki

[Bogumilka]

...ojej to już dzisiaj ją zobaczymy co?.....ale tego zimnego piwka, to ja też bym się napiła

[oster]

Znalazłam dzisiaj (jak to w życiu bywa) przypadkiem starszy czytnik. Dzięki temu mogę
powklejać kilka obiecanych fotek:




Do dziś wyglądało tak;


I po częściowym zaimpregnowaniu:


Dziś reszta fotek, jak przymocują ostatnie arkusze płyty. Pozostanie jeszcze uszczelnienie złączeń, zaimpregnowanie, wstawienie drzwi i na ten miesiąc wystarczy.

Mam też sporo fotek kwatuszków, ale muszę się nauczyć zmniejszać hurtowo, bo musiałabym paść na łeb, żeby zamiast
dworu wybrać dzień zna zmniejszanie i wklejanie fotek

Pokażę wam tylko jedną różę, młodzisieńką, ale jaka śliczna, dwukolorowa :



no, i jeden z naszych "wnuczków" po zabawie z wiatrakiem


Na teraz to wszystko miłego wieczoru
Ide "potowarzyszyć" przy zimnym piwku

[oster]

I guzik, nie mam zdjęć najnowszych z dzisiejszego etapu altanki, bo mi bateria padła
Ale mogę powklejać uwiecznione inne szczególiki z dnia dzisiejszego:












Tutaj zdjęcie sprzed tygodnia, zarośnięty chwastami placyk, gdzie ma być trawnik


teraz wyplewiony w całości i trawa wysiana kilka dni temu


I dzisiejsze fotki przychówku:

[Bogumilka]

Osterku ta róża na 12 zdjęciu jest bombowa, nie wielka, a ile ma kwiatów ...widzę, że już lilie kwitną, ciekawe czy u mnie też? mężuś ma przykaz porobić mi fotki lilii, bo nawet nie wiem jakie mam kolory, bo jak kwitną, to ja w czystolandii jestem altanką duża Wam wyszła a o piwku to ja Cie proszę już nie pisz, bo za każdym razem dostaję ślinotoku jak czytam ....alkoholu nie piję, ale zimnego browara to nie odmówię , nawet od wroga

[Ruda2011]

Osterku u Ciebie tyle i takie zmiany, że nie poznałam, nie poznałam Twojego ogródka. I Rodzina o sierściuchy powiększyła się . Fantastycznie - brawo
Wszystkie kociambry są słodkie ale małe, małe biją rekordy. Te pozy, to rozwalanie się bez krępacji ..... Zadrze nogę aby polizać tyłek a jak zastygnie na moment w tej pozie z wywalonym koniuszkiem jęzorka ........ cudo. Banał ale cudo