moje ogródkowe zmagania cz.3
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu, pięknie u Ciebie wszystko kwitnie. Moja Vanillka jeszcze mniejsza
ale za rok to chyba zakwitnie... 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Agatko, do oprysku mogą być te same proporcje co do podlewania lub odrobinę bardziej rozwodnione. Ja po prostu podlewam delikatnie konewką lejąc od razu po roślinie
no chyba że jakaś delikatna to wtedy faktycznie opryskuję. Tak reanimowałam z powodzeniem cisy po zimie a i rh lepiej po tym wyglądają, nie mówiąc o trawkach ozdobnych. Niecierpki szleją... każdy lubi dobre papu 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Agatko, Jolu no to będzie dokarmianko. Jak często dokarmiacie bukszpanki? Prawdę mówiąc, to ja chyba jeszcze ich nie zasilałam?
Justynko to tylko takie złudzenie. Jakby zerknąć z szerszej perspektywy, to mało kwitnących
. Szałwia na zdjęciu wygląda dorodnie, a z tarasu patrząc w tamtą stronę wcale jej nie widać
Jednak róże szykują się do rozkwitu (niektóe już ruszyły), więc będzie kolorowo i kwitnąco 

Justynko to tylko takie złudzenie. Jakby zerknąć z szerszej perspektywy, to mało kwitnących
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Justynko, ja dokarmiam raz w miesiącu. Zresztą dopiero sadzone, dostały granulowany obornik pod spód i dwa razy podlane były florovitem.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu bardzo podoba mi się kocanka , cudnie rozrosła Ci się
a szałwia marzenie, wielki już krzaczorek
..... no i bodziszek.... uwielbiam te kwiatuszki.... takie niepozorna a mnóstwo w nich uroku 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
A ty nie lubisz dobrze zjeść
Uwielbiam te Twoje emotikony 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Witam niestety w podłym humorze
. Rano dowiedzieliśmy się od naszego głównego Klienta(który jest z nami ponad 11 lat), że część punktów, które obsługujemy zostanie nam odebrana
(aż 260). Przyszła konkurencja i dała niższe ceny, które jak wiadomo po I kwartale i tak wzrosną, bo chyba konkurencja nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje sama logistyka(pomijając pozostałe koszty). Marże w naszej branży i tak są mega niskie, więc nie wiem jak to możliwe żeby zrobić kontr ofertę
Długo by gadać, sorki, ale musiałam z siebie wywalić bom wściekła nieziemsko. W dodatku wczorajsze plany ogrodowe nie wypaliły, bo dziecka były na wycieczce i zamiast wrócić o 16,dojechały o 17.30. Kiblowałam więc w umówionym miejscu po drodze zahaczając drugą giełdę kwiatową
. Przytargałam piękne białe firletki, przetaczniki i ...hm... podobne do naparstnicy
Nic już więcej nie planuję z wyprzedzeniem, bo potem nic z tych planó nie wychodzi
. W każdym razie cfiety czekają na mój wolny czas.
A to moje wczorajsze wazonowe zdobycze o których wspominałam



Miłego dzionka
Ja się staram zebrać do kupy
-- 13 cze 2013, o 10:17 --
Aness kocanka faktycznie się rozszalała. Mam ją pierwszy raz i za pewne będzie gościć u mnie co roku
. Szałwia jest maleńka, to tylko złudzenie że taka gigantyczna
Jolu o tak jedzonko dobre mniam mniam
Madzia lubi dobrze pojeść 
A to moje wczorajsze wazonowe zdobycze o których wspominałam



Miłego dzionka
-- 13 cze 2013, o 10:17 --
Aness kocanka faktycznie się rozszalała. Mam ją pierwszy raz i za pewne będzie gościć u mnie co roku
Jolu o tak jedzonko dobre mniam mniam
Madzia lubi dobrze pojeść Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Magda, współczuję, rozumiem Twoją wściekłość i przytulam... niestety prawa obecnego rynku są brutalne i bezlitosne... ja z jednej strony narzekam na moją fabrykę, a z drugiej wiem, że bycie przedsiębiorcą to też nie jest bułka z masłem i bywa różnie. Życzę alternatywnego intratnego kontraktu, za co trzymam kciuki...
Piwoniowo-wazonowe obrazki cudne... oczywiście zachwycam się wnętrzami
Piwoniowo-wazonowe obrazki cudne... oczywiście zachwycam się wnętrzami
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu buźka
Z czekania na dzieci jak sama widzisz wynikły śliczne zakupy, czyli nie ma tego złego...
Też jestem zauroczona wnętrzami.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Dlaczego narzekasz? bez wyrzutów sumienia zrobiłaś super zakupki
w innym wypadku zastanawiałabyś się czy masz na to czas
A na rynku co się dzieje...no cóż kryzys wyzwala różne zachowania, nie zawsze racjonalne...
A na rynku co się dzieje...no cóż kryzys wyzwala różne zachowania, nie zawsze racjonalne...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Madziu ależ masz cudne romantyczne klimaty w domku
Piwonia wspaniała....ależ pąków
Współczuję trudnej sytuacji w pracy, niestety konkurencja ,,staje na głowie,, żeby jak największy rynek zdobyć....
Piwonia wspaniała....ależ pąków
Współczuję trudnej sytuacji w pracy, niestety konkurencja ,,staje na głowie,, żeby jak największy rynek zdobyć....
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Aga przytulaki się przydadzą dzięki, chociaż pierwszy nerw już przeszedł
Posiadanie swojego szeroko pojętego biznesu nie jest łatwe, jednak jak wszędzie są jego plusy i minusy. Zazwyczaj jest tak, że na wakacjach wszyscy się opalają, a ja (nie tylko oczywiście) z telefonem przy uchu pracuję
. Wtedy marzę o etacie
Jolu a bo mi się rano taki narzekacz włączył, ale już mija
Kryzys daje w kość i niestety często się zdarza że trafi się nie uczciwy klient działający z zamiarem szkody. Mamy takiego jednego co to fv po terminie ma 120 dni i ani myśli płacić. Sprawa oczywiście w sądzie, ale te są po uszy zawalone takimi przypadkami.
Madziu no niby tak, tylko później czasu brak na ich wsadzanie
. Zastanawiam się nad blogiem wnętrzarskim..muszę przemyśleć sprawę
Aga byłam między młotem a kowadłem przy zakupie kwiatów ciętych, wybór między różami a piwoniami. W związku z tym, że mój piwoniowy krzaczek nie zakwitł, to kupiłam chociaż do wazonu, a na róże przyjdzie czas, póki co czekam na te ogrodowe
Domek staram się tworzyć w klimacie sielsko-wiejskim i chyba się udaje. Lubię go bardzo, wkładam weń całe serce i to chyba widać. Jest przytulny o czym mówią również znajomi i zaprzyjaźnieni sąsiedzi
Czasem poproszą o radę, co ogromnie mnie cieszy.
Jolu a bo mi się rano taki narzekacz włączył, ale już mija
Kryzys daje w kość i niestety często się zdarza że trafi się nie uczciwy klient działający z zamiarem szkody. Mamy takiego jednego co to fv po terminie ma 120 dni i ani myśli płacić. Sprawa oczywiście w sądzie, ale te są po uszy zawalone takimi przypadkami.Madziu no niby tak, tylko później czasu brak na ich wsadzanie
Aga byłam między młotem a kowadłem przy zakupie kwiatów ciętych, wybór między różami a piwoniami. W związku z tym, że mój piwoniowy krzaczek nie zakwitł, to kupiłam chociaż do wazonu, a na róże przyjdzie czas, póki co czekam na te ogrodowe
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Jestem zachwycona wnętrzami...anielski klimat zarówno w ogrodzie jak i w domu
Co do biznesu doskonale wiem co czujesz
konkurencyjne harpie wykańczają 
Co do biznesu doskonale wiem co czujesz
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: moje ogródkowe zmagania cz.3
Też jestem pod wrażeniem twoich wnętrz poproszę o więcej fotek
koniecznie pokaż piwonie jak się otworzą. Co do prowadzenia firmy to cię dobrze rozumiem. Ja mam trochę inną branże, bo gospodarstwo rolne i poszukuję pracownika. Mój dotychczasowy poważnie się rozchorował i przyszedł do mnie taki jeden, a ja mu głupia nawet obiadki gotowałam,
a teraz poszedł do sąsiada
a kasy miał ile chciał żeby tylko robił. I to się nazywa bezrobocie
W biurze pracy jest z 1200 osób zarejestrowanych, ale do pracy przy zwierzętach nie ma chętnych lub kompetentnych. Najbardziej to mi szkoda tych obiadków
bo zamiast pielić po tych deszczach to traciłam czas na kuchnię, a mogłam tyle zrobić. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie


