Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Matko jedyna ;:202 ...czy u was też tak leje bez końca ?
Już spadło ponad 30l na m2. :roll:
Drogi na dolinach zalane, potoki i rzeczki wylewają, no masakra po prostu.
Trawnik jak nasiąknięta gąbka, woda stoi na ścieżkach a końca deszczu nie widać. ;:222

Ilonko - i to jeszcze jak. ;:202
Deszczu mam już serdecznie dość. ;:222
Piwonie wbite w ziemię, róże w nie mniejszym ukłonie, wszędzie woda.
Chętnie zamieniłabym ją na komary, te przynajmniej można okiełznać.

Aniu - dziękuję. ;:180

Przemku - nie wiem niestety, bo to piwonie z "minionego wieku".
Odkąd sięgam pamięcią zawsze u mnie rosły.

Majeczko - to się ciesz że nie masz ślimaków.
Przy tej pogodzie u mnie mają jak to ktoś na forum określił wyż demograficzny. ;:222
Ja już nawet granulek nie sypię, bo przechodzą po nich ławą i wchodzą wszędzie.
Na dodatek w tym deszczu niby wodoodporne granulki znikają za pół dnia.
Dzięki ;:196 za podpowiedż dla Beatki....... jakoś mi umknęło.


Na przekór pogodzie zanudzę was słoneczną Newadą.
Nawet w tym okropnym deszczu wygląda cudnie.
Chociaż płatki zwiesiła , wyglądają jak chusteczki na krzaku, jakby też płakała wraz z deszczem nad swoją umoczoną sukienką.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A żeby tak już nie zanudzać z kretesem to następny "pustaczek" z serii ocząt czyli CHEWizz - Warm Welcome.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.101763
http://translate.googleusercontent.com/ ... ErZ6pVPxnw
Żarówka kłująca w oczy, ale śliczna.
Zapach niestety nie mogę potwierdzić, bo jeszcze całkiem się nie rozwinęła a deszcz skutecznie odstrasza przed wyjściem na dwór.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Zakwitła mi jakaś roślina cebulowa a nie wiem jaka.
Na pewno to nie jest kamasja, bo białej nigdy nie kupowałam a niebieska padła zeszłej zimy.
Może wiecie co to?


Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko, ta jasnoróżowa piwonia jest przepiękna! ;:167
A jak chodzi o róże, to ja za pustakami raczej nie przepadam, chociaż, podobnie jak wśród bladawców, mam swoje faworyty. U Ciebie byłaby to jednak ta ciemnoróżowa ...
No, ale Nevada nie poskąpiła Ci kwiatów i chwała jej za to ;:63
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Izuś miło Cię widzieć. ;:168
Nie wiem czy nie zmienisz zdania, kiedy zobaczysz na żywo Hanabi. :uszy
Ale będą jeszcze inne "pustaki" z serii CHEW. :uszy
Nevada pokazała swoje możliwości już teraz jako dwuletni maluch.
Aż boję się myśleć co to będzie jak stanie się dorosła, bo to solidny krzew.
Szkoda mi będzie ciąć nawet jeden pęd, bo wiem teraz jak to wygląda i mogę sobie wyobrazić jak będzie wyglądało w przyszłości. ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13136
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko masz rarytasek Camassia leichtlinii, nie kupowałaś ale sama się wprosiła i pewnie jesteś zadowolona, niech przyprowadzi swoje koleżanki różową i niebieską :heja
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=20767

Nevada coraz bardziej mi się podoba., nie mam, nie kuś ok?

:wit
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Pada, leje, mży - na przemian :evil:
A mnie się podoba CHEwizz. Taki klejnocik :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Aniu - no nie wiem czy to camassia.
Ale dzięki ;:180 za zainteresowanie.
Ona ma do 80 cm wysokie pędy a to moje dziwo ma jakieś 30 cm wzrostu i do tyle na pewno nie dociągnie. ;:185
Już myślałam, że może jakaś odmiana śniedka, ale nie znalazłam nic podobnego.
Może jesteś na dobrej drodze, ale nie pamiętam, żebym kupowała jakieś większe cebule oprócz tulipanów i narcyzów. ;:24
Ot zagwozdka.

Aniu - sweety - masz rację, to klejnocik.
Róża, która rzuca się w oczy i nie można jej nie zauważyć.
W szpalerze róż pod oknami posadziłam ją w samym środku jako przewodzącą, bo trudno zgrać ją z innym kolorem róż.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6371
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko no tu uwierz, to camasja ;:138 piękna ta żarówiasta malizna ;:215
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażko, ;:196 Pięknie kwitną Twoje piwonie. ;:138
Mimo deszczu wyglądają całkiem dobrze, podobnie jak i róże. ;:138
:wit
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Nevada wytrzymała na te deszcze aż miło popatrzeć ;:215
Choć ta żarówa jest śliczna to jednak będę ją oglądać u Ciebie ;:306
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Ale cudne masz te białe piwonie!
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko peonie i róże cudeńko, ogrody również
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Kogro-tak burze i zlewy bez końca jedna za drugą.
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

;:138 ;:138 U mnie słońce :heja ;:138 :wit
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko a ta lilia a ze spuszczonymi na dół kwiatami to lilia?
Szukam od kilku lat właśnie takiej, ponoć tygrysiej i nie trafiłam.

Piękna ta biała pusta róża i ma świetny pokrój krzewy. PRawie jak clematis:).
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Nie pada..... ;:138
Nareszcie wyszło słonko zza chmur.
Udało się rozlać po ogrodzie rosahumus i teraz tylko czekać na cieplejsze dni. :tan

Marysiu - no dobra.....wierzę, ale skąd taka niespodzianka ? ;:224
Oby więcej takich niespodzianek, całkiem mi się podoba.
Ta malizna CHEWizz dorasta do 2 metrów. :uszy

Krysiu - kwitną i pachną, chociaż niekoniecznie teraz po tym deszczu. ;:222
Większość już się osypała.
Wprawdzie teraz się nieco podniosły jak je otrząsnęłam z wody, ale już nie są takie ładne i czyste.

Majka - tego ostatniego niestety nie wytrzymała i połowa kwiatów już zbita.
Ale jeszcze coś zostało do podziwiania.
Żarówa lśni dzisiaj kwiatami aż miło i żadnych śladów uszkodzeń po deszczach. :heja

Aniu - były......bo teraz już tylko te świeżo otwarte są ładne.

Asiu - dziękuję. ;:180

Ewka - nareszcie przestało.
Teraz tylko słońca i ciepła potrzeba.

Tosiu - u mnie też i coraz dłużej świeci wychodząc zza chmur. :heja

Karolino - ta lilia to martagon.
Tygrysie to całkiem inne lilie, dopiero będą kwitły.
Tak, Newada to przepiękna róża, która powinna znależć się w każdym ogrodzie.

Dzisiaj na sesję zdjęciową zasłużyła róża Louise Odier.
Już wczoraj mimo deszczu zaczęła rozwijać pierwsze pączki.
Dzisiaj już całkiem sporo kwiatów pokazała.
Pachnąca, zdrowa, i pięknie ubrana w mnóstwo pączków. :heja


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Z wiadomości eko....

Czas nazbierać skrzypu, żywokostu i wrotyczu jako dodatek do gnojowicy z pokrzyw.
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... C5%9Blinne
Odstraszają szkodniki i wspomagają odporność roślin na choroby.
Zbieramy też kwiaty dzikiego bzu na syrop, bo to ostatni moment.
Niedługo zaczniemy zbierać kwiat lipy do suszenia.
http://www.poradnikzielarski.pl/ziola-l ... smaku.html
Ścinamy do mrożenia lubczyk, natkę pietruszki i selera oraz liście mięty i melisy.
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/lubczyk.htm
http://kasikap.republika.pl/ziola_opis.html

Kiedy czytam, jak wszyscy narzekają na bruzdownice i kwieciaki ja nie spotkałam ani jednego takiego szkodnika u siebie, mimo, że rośnie u mnie już ponad 80 róż.
Szukając ekologicznego środka na zwalczanie tych szkodników znalazłam firmę sprzedającą nicienie do zwalczania różnych larw - http://www.bioplaneta.pl/index.php?id=4
Przypomniało mi się, że 3 lata temu stosowałam Nemaslug na plagę ślimaków i był bardzo skuteczny.
Jeszcze w następnym roku spotykałam najpierw jakby spuchnięte ślimaki, które potem usychały i padały.
Może zatem warto zamiast kupowania drogich chemicznych środków zamienić je na raz kupione pożyteczne nicienie i mieć spokój na dwa lata albo i dłużej?
http://www.trzmiel.pl/produkt173.html
Stronka poglądowa - http://rodparkdolny.pl/wp-content/uploa ... roze21.pdf
http://www.czarnystaw.vel.pl/index.php/ ... ona29.html
Ale się rozpisałam ;:306 , to może na koniec coś z serii ..... takie tam :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”