Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Haniu nie martw się tym razem mam komfort całego dachu nad głową w poprzednią powódź akurat był remont dachu dziura przykryta folią i trzeba bylo co pare godzinwychodzić z jakąś miotłą żeby wylać wodę, bo rusztowanie by nie wytrzymało. oczywiście wkolo wszystko pływa. Ja choć urodziłam sie we Wroclawiu podchodze do tego jak górale.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Może górale wiedzą co robią?
Może kiedyś tez się nauczysz tego spokoju?
Wierzę, że będzie dobrze. Trzymam kciuki
Zobacz, czy studzienek nie możesz czyms zatkać, najlepiej folia i czyms ciężkim. Piszę zobacz, bo nie wiem, jakie to sa dziękuję, czy na bieżąco odprowadzaja Ci wode deszczowa i spływającą, czy służą do odprowadzania wody, kiedy zaleje (trochę mętnie, ale mam nadzieję, że da się mnie zrozumieć)
Pojutrze odetkasz, a unikniesz ewentualnej "brudnej roboty".
Może kiedyś tez się nauczysz tego spokoju?
Wierzę, że będzie dobrze. Trzymam kciuki

Zobacz, czy studzienek nie możesz czyms zatkać, najlepiej folia i czyms ciężkim. Piszę zobacz, bo nie wiem, jakie to sa dziękuję, czy na bieżąco odprowadzaja Ci wode deszczowa i spływającą, czy służą do odprowadzania wody, kiedy zaleje (trochę mętnie, ale mam nadzieję, że da się mnie zrozumieć)

Pojutrze odetkasz, a unikniesz ewentualnej "brudnej roboty".
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Dzięki Wam Mili, za gonienie strachów:-)
Ale ja pamiętam tamte czasy i huk rwącej wody, kojarzy mi się tylko z tym:
http://www.xenocomp.wroc.pl/wroclaw/powodz_pl.htm
Rano porobię fotki rzeki, ale już tylko z mostu, bo nabrzeży,
gdzie chodziłam z psami ( odludne miejsca), już nie ma.
Aza trzyma się dzielnie i ze stoickim spokojem chyba idzie spać. shock:
.
Róże dla Wrocławianek , z odbiorem własnym
Chyba ktoś szukał Kronenburga, jest na pierwszym miejscu:-)
Ale ja pamiętam tamte czasy i huk rwącej wody, kojarzy mi się tylko z tym:
http://www.xenocomp.wroc.pl/wroclaw/powodz_pl.htm
Rano porobię fotki rzeki, ale już tylko z mostu, bo nabrzeży,
gdzie chodziłam z psami ( odludne miejsca), już nie ma.
Aza trzyma się dzielnie i ze stoickim spokojem chyba idzie spać. shock:

Róże dla Wrocławianek , z odbiorem własnym

Chyba ktoś szukał Kronenburga, jest na pierwszym miejscu:-)
-
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
-
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
No to podsyłam Wam - Suchusie, troszkę wody 
Więcej będzie rankiem ( u nas teraz tylko siąpi ale rzeka przybiera, bo woda spływa z gór)
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... ria&id=107

Więcej będzie rankiem ( u nas teraz tylko siąpi ale rzeka przybiera, bo woda spływa z gór)
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... ria&id=107
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No co Ty, Haniu ! Leonowi żałujesz ?hanka55 pisze:Szybciej stamtąd wyszłam, niż weszłam !
Już widzę Leona sikającego na liliowca za 300zł

A tak na poważnie - mam nadzieję ,że noc nie będzie jednak zbyt mokra u Was. Strasznie to smutny obrazek - podtopione domy, samochody- niby - amfibie, wezbrane rzeki...żywioł, nad którym rzadko daje się zapanować.
A w Wielkopolsce dla odmiany klęska ...suszy ! Czy my mieszkamy w tym samym kraju?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bożenko, to był Czarny Dunajec, dwa tygodnie temubożena170365 pisze:Przed chwilą w tvn24 pokazywali Czarny Dunajec-pędzi ze straszną prędkością brrr...




a teraz( czerwone auto na drewnianym moście):
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... ria&id=107
Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
-Głęboka?!
A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
-To nie Oka, to Dunajec!
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyje i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
- Ja ci kurde dam do jajec!
-Głęboka?!
A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
-To nie Oka, to Dunajec!
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyje i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego:
- Ja ci kurde dam do jajec!

- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
HANIU - jak minęła noc . Spieszyłam do komputera , żeby coś się dowiedzieć , a tu cisza . Mam nadzieję że jeszcze śpisz po niezdyt ciężkiej nocy . W TV mówili że woda pomału opadała , ale ma padać do niedzieli . Tak jak mówią lipiec to najbardziej mokry miesiąc . W 1997r powódź też była w lipcu . Haniu trzymaj się - tylko tyle mogę zrobić . 

Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Właśnie się dowiedziałam, że u Was takie ulewy były Haniu! O matko!
Na szczęście dzisiaj w radiu mówili, że trochę się uspakaja i że najgorsze prognozy
się nie sprawdziły. Ale i tak nie wygląda to za ciekawie.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku.
No i dalej twierdzę, że ten rok pod wieloma względami jest dziwny...
Na szczęście dzisiaj w radiu mówili, że trochę się uspakaja i że najgorsze prognozy
się nie sprawdziły. Ale i tak nie wygląda to za ciekawie.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku.
No i dalej twierdzę, że ten rok pod wieloma względami jest dziwny...
Pozdrawiam serdecznie