Nad rzeczką, opodal krzaczka...

[wielkakulka]

Łał ale fotek i jakie cudne - u Ciebie słoneczko w pełni

[DuczekiOsia]

roślinki pieknie rosną a ta altana wierzbowa wow

[Pashmina2006]

hop hop..gdzie zniknęłaś?

[Kochammmkwiaty]

Śliczne roślinki masz w swoim ogrodzie i widze bardzo gęsto i zielono
Ostatnio z Asią (Asmą) rozmawiałyśmy czy Ciebie nie nawiedzić na działce

[jarzebinka82]

Cześć Aniu, dziękuję za miłe słowa . Fakt, pogoda ostatnio u mnie dopisuje.
DuczekiOsia roślinki gnają jak szalone . Niestety, wiem już że żadnych wiosennych cebulowych mieć nie mogę. Po ostatniej inwazji dzików zostały tylko nieliczne niedobitki . O dziwo nie ruszają mieczyków, na razie . Altanka niestety jeszcze nie u mnie .
Madziu jestem kochana . Ostatnio tylko Was podczytywałam. Byłam zajęta dziecięciem, które od ok. roku jest obiektem zawziętej i namiętnej agresji ze strony dziecka sąsiadów . Ciężko mi czasem zrozumieć, jak głupie i oczywiste błędy potrafią ludzie popełniać w wychowywaniu dziecka .
Agnieszko . Gęsto to tu jest na razie głównie za sprawą chwastów . Ale kwiatki też nieźle sobie radzą . No, to jeszcze tylko zwołamy Grażynkę i będzie wesołe spotkanko ! To kiedy ustalamy wstępny termin?

[asma]

w tym tyg mi pasuje tylko środa i to raczej do południa bo po 13ej musze odebrać syna z dworca-wraca z wycieczki:) ew później popołudniem:)

[jarzebinka82]

Asiu mi jutro pasuje, nawet do południa bardziej niż po . To teraz spytam Grażynkę i Agnieszkę. Jakoś się w końcu na pewno damy radę zebrać .

[Pashmina2006]

Oj niektórzy tak właśnie wychowują swoje dzieci. Albo właściwie nie wychowują i pozostawiają samopas. Niestety znam takich ludzi. Też mnie to denerwuje a właściwie nie denerwuje tylko martwi. Szkoda dzieci. Co do kwiatków to szkoda że nie możesz mieć. Na prawdę nie ma jak walczyć z tymi dzikami?

[jarzebinka82]

Madziu najgorsze gdy ktoś jest przekonany, że jego dziecko jest święte i niewinne . Wówczas nie docierają do niego niepokojące sygnały i nie może w porę zareagować, skorygować zachowanie dziecka . Mi też w sumie jest przykro, zarówno ze względu na moje dziecko, jak i na tamtą dziewczynkę bo uważam, że każde złe zachowanie dziecka jest tak naprawdę winą dorosłych. Zawsze w takich sytuacjach po zbadaniu przyczyn, prędzej czy później dochodzi się do wniosku, że ktoś z dorosłych zrobił coś źle lub nie zareagował w porę . Nikt nie rodzi się z natury zły .
Co do dzików, to 3 dni temu zjadły całą piękną rabatkę córci złożoną głównie z szafirków, śniedków i tulipanów . Nie ma siły, musimy liczyć na to, że żywopłot szybko się rozrośnie . Po cichu też liczę na wilki, których populacja w Polsce wciąż wzrasta , może przetrzebią populację dzików i w końcu wszystko wróci do równowagi.

[Pashmina2006]

No tak zazwyczaj jest. Moje dziecko na pewno tego nie zrobiło. Tylko że są rodzice tacy co znają swoje dzieci i wiedzą jak je wychowują i są tacy co umywają ręce i udają że wychowują a tak naprawdę dziecko wychowuje ulica. No to piękne szkody narobiły te dziki. Pewnie córcia smutna. Wasz zarząd powinien podjąć skuteczną walkę z dzikami. Nie wiem jak działkowcom nie szkoda ich pieniędzy i pracy włożonej w rośliny które potem niszczą dziki.

[imer]

Ależ wszystko bujnie rośnie, słoneczko sprzyja tylko deszczów troszkę mało.

[jarzebinka82]

Remi . Rośnie, rośnie, tylko szkoda, że najbujniej chwasty . Zaraz śmigam na działeczkę powalczyć z nimi bo czeka mnie wizyta zacnych gości . Piwonia mi rozkwitła, postaram się nie zapomnieć aparatu i cyknąć fotkę . Miłego dzionka wszystkim odwiedzającym .

[zuzola11]

Witaj Kasiu na drugiej fotce to cos różowe to krzewuszka

[jarzebinka82]

Betinko witam Cię serdecznie . Rzeczka grzecznie siedzi w swoim korytku . W ogóle pogoda u nas dość fajna się utrzymuje.
Kasiu . No to zachorowałam na krzewuszki .
Dziś miałam mile spotkanko z Asią (Asma), Agnieszką (Kochammmkwiaty) i Grazynką (Grazia). Było super wesoło . Dziewczyny są fenomenalne, cieplutkie i z mnóstwem pogody ducha i humoru ! A ile podarków dostałam . DZIĘKI KOCHANE ! Byłyśmy bardzo zagadane, a w dodatku aparat fochy stroił, w efekcie fotorelacja będzie skromna i to dopiero jutro bo już mi się zwyczajnie nie chce dzisiaj fotek obrabiać . Pokażę na pewno podarki, ale nie liczcie na to, że pamiętam dokładnie co i od kogo dostałam bo mnóstwo tego . Takie spotkania to zdecydowanie trzeba częściej uskuteczniać, nawet bez podarków .

[Grazia]

Kasiu, dziękuję za wspaniałe popołudnie. Cieszę się,że Was poznałam.