Jak mają już rozłożony pióropusz liści, to ja bym wkopała tak, żeby był wierzchołek na wierzchu. A jak tylko kiełek, to śmiało zakopać całą. Jak pęd jest czerwony to też śmiało do ziemi. Trzeba też wziąć pod uwagę, że jak podrośnie, to trzeba ją przysypać dookoła (puści korzonki nad cebulą). A jesienią wsadziłabym głębiej, nawet na 20cm
Poprawka:
Jak to tylko kiełki, to głębooooko do ziemi. Naprawdę
muszą mieć nad sobą z 15cm. Roślina jest wtedy stabilna i ma te korzenie nad cebulką w ziemi. Za kilka dni już lilie będą na wierzchu. A jeśli to lilia św. Józefa, to tylko 4-5cm ziemi nad cebulą
Życzę dużo radości z nowym nabytkiem!