Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Wandziu dzisiaj byłam na działce to jeszcze więcej zakwitło, tylko gapa nie wzięłam aparatu. J.P II to powojnikowy potwór, mam go od tamtego roku i osiągnął już ok 2 m.
Dorcia, a jak długo ją masz, u mnie jest tzreci sezon i dopiero teraz pokazała co potrafi, w pierwszym roku pokazała jeden kwiat, w następnym ze trzy. Ta nn ma takie matowe liście, ale rzeczywiście jest bardzo podobna do Louise, była tam jak kupiłam działkę i jest to róża z rodzaju nie gniotsa, nie łamiotsa.
Aguś na pewno zobaczysz kwiatuchy przed wyjazdem, słonko wyszło to pójdzie, jak burza.
Grażynko, jasne że tak.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko ale Ci róże cudnie kwitną,a powojniki to bajka ;:167
Josephine piękny,miałam ale wymarzł ;:224
Blue Explosion zapisuję ;:215
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Aniu, na Twoim miejscu zaryzykowałabym jeszcze raz z Josephine, moja przeżyła tą okropną poprzednią zimę, więc nie jest jakaś delikatna, ma tylko zaciszne miejsce w objęciach sosny. Blue Explosion też potrzebował nieco czasu, będzie jeszcze później powtarzał pojedynczymi kwiatami.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Jak tylko spotkam Józefinkę to nie omieszkam jej kupić...a taki ładny okaz miałam... ;:224
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti Józka jest u mnie drugi sezon chyba...ale ma stanowczo za mało swiatła...bo sąsiad ma mega zarosnieta działke...nie wiem co mam z tym gosciem zrobic... :roll: marzy mi sie aby odkupic od niego ten pasek ziemi ;:173 .Nie gniotsia nie łamiotsja...to by pasowało do louis...tylkoona ma chyba bardziej wypełniony kwiat :roll: obaczym...niedługo moja zakwitnie :uszy
Awatar użytkownika
Maddy77
500p
500p
Posty: 641
Od: 2 maja 2012, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko ;:oj Ależ piękne powojniki ;:138
Różyczki też już kwitną na całego :tan
Tradescant ;:167 Cudna ;:215
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Dzień dobry, humor mam pod psem, leje i nie zamierza przestać. :twisted: Na dodatek przeziębiłam się i to na własne życzenie. Może ktoś mnie uświadomi, że nie mam już 20 lat, bo najwyraźniej nie jestem w stanie tego sama pojąć. :;230
Wczorajsze fotki przed burzą.

Souvenir de Philemon Cochet

Obrazek

Louis Odier

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mary Rose

Obrazek

Obrazek

Joyce

Obrazek

NN Meilland

Obrazek

Obrazek

Blue for You

Obrazek

Metro

Obrazek

Obrazek

Blackberry Nip

Obrazek

Obrazek

Capitan Christy

Obrazek

Obrazek

Let's Celebrate

Obrazek

Falstaff

Obrazek

Princess of Wales

Obrazek

Chippendale

Obrazek

Johan Strauss

Obrazek

Mamy Blue

Obrazek


i takie tam

Obrazek Blue Explosion

Obrazek

Obrazek

Obrazek Jerzy Popiełuszko

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti alez masz juz cudne krzaczory róz...Louis Odier ;:173 a ta róza Metro....ja nie widziałam w ogóle takiej :wink: Alez masz rarytasków kochana...nie smutaj nie smutaj...deszcze przejdą ;:196 ...pieknie Beti u ciebie...zachwycajaco ;:173
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Dorcia Metro jest super, to jeszcze nie w pełni rozwinięty pąk, a jest wielkości dwóch moich pięści. :D Trafiłam ją wiesz gdzie na ul. B......
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti, dzień dobry w nowym tygodniu... jestem zalana :roll:
Róże zbudowały Ci niesamowite krzewy - z tą ilością rozkwitających pąków efekt jest powalający. Jaka czysta biel Souvenir de Philemon Cochet - coś pięknego...
Jak się ma Princess of Wales, poza tym, że już Ci zakwitła? Moja naprawdę ładnie podrosła i jestem z niej zadowolona!
Buziak,
A
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Musże w takim razie podgadac jakie to cudeńko bedzie jak się rozwinie...dwie pięści toz to olbrzymi kwiat ;:oj na te. B...jednak rarystski wynajdujesz ;:224
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Aguś nie wiem, czy pamiętasz, ale w tamtym roku po posadzeniu Princess zupełnie mi zmarniała i nie wiedziałam, czy coś z niej będzie. To naprawdę żelazna różyczka, w tym roku zbudowała już ładny krzaczek, a kupiłam ją dzięki Tobie. :D Wiem, że jesteś zalana, jejku wydaje mi się, czy przestało padać?
Dorcia, na pewno będę robiła jej dużo zdjęć.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Pamietam, Beti, dlatego pytam o kondycję tej pięknej różycy :) Cieszę się, że tak pięknie odbiła!
Padać przestało, oby...
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko, no niestety, jak się domyślasz, u mnie też leje od samego rana. Tak samo jak ty nie mam humoru, bo nawet nie można spokojnie wyjść i na sucho podziwiać róż. Z kolei na koniec tygodnia zapowiadają 30 stopni, a więc te kwiatki w tak nagłym upale się pokurczą i popalą. Już nie wiem co gorsze.
Cudnie rozkwitła twoja Mary Rose, o innych nie wspominając.
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Wandziu, nawet nie chce mi się myśleć, jak wyglądają kwiaty po tych ulewnych deszczach i nocnej burzy. :cry: Jakaś zwariowana ta pogoda, albo upały, albo ulewne deszcze, zmieniamy klimat na tropikalny? :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”