Lana i storczykowe towarzystwo.

[sonia]

Lucynko, piesek jedynie powącha żabkę i nic więcej, wie, że nie wolno robić krzywdy, bo mam w domu jeszcze żółwia, któremu też nic nie zrobi, a zauważyłam, że jeszcze się żółwiem opiekuje, bo jak jest burza lub deszcz to pies zaraz biegnie w żółwikowy kącik i sprawdza czy tam mu się krzywda nie dzieje
a żabki to często wchodzą do garażu i piwnicy i wtedy jest ewakuacja, a ogród to wspaniała sprawa, rozumiem Twoją chęć posiadania ogrodu

[Aankaa]

Soniu może to jacyś królewicze? ;:59 ;:76 ;:193

Lucynko ja tez nie mam ogródka ani balkonu ale....namawiam mojego M. na działkę parę kroków od naszego mieszkania.

[iwaszam]

Soniu,zazdroszczę Ci ,że Twoj pies nie poluje na żaby
Moje psy polują i nie ma na to rady...

[Storczykowa]

fajne żabki ja w ogrodzie nie mam, ale w zeszlym roku bylam na wakacjach i była taka fajna, milutka żabka i sobie kicała po ulicy... wziełam ją i przeniosłam na drugą stronę :P a jakby u mnie na podwórku były żaby to pies by je pogryzł.

[Lana]

Mój Phalaenopsis kunstleri ma już obecnie trzy rozwinięte kwiatuszki i w tej chwili tak oto sobie wygląda

[madzik]

Dla mnie, Lucynko, rewelacja. Jest przeuroczy

[Jeanne]

Lana, świetne są te kwatuszki, wyglądają jak z plasteliny

[iwaszam]

Cudeńka Nawet nie wiedziałam,że phalaenopsisy mogą mieć takie kwiatki

[Jovanka]

Lucyno gratulacje się należą - dla Ciebie za odwagę , storczykowi ....,ze zechciał pokazać swoją krasę.

Intrygujący-,ciekawy.Tak go określam.

To już jest nowy rozdział, wiem też z mojego drugiego forum,że odpowiednio przygotowujesz się do zmian w kolekcji.
Wspaniale.....

Zamierzam dla tych storczyków stworzyć specjalne miejsce na prezentację okazów własnych +opis.
Z czasem będzie możliwość porównywania urody poszczególnych egzemplarzy- bo sie różnią!!!
Myślę,ze obejmiemy tym projektem botaniczne i inne ciekawe krzyżówki.

Jest nas w końcu kilka osób z zasobami takowych /lub mieli kiedyś :P /

na razie szablonu nie mam ,aby zachować jednolitość opisu -pewnie wymyślę!!!

Nie stoi nic na przeszkodzie, aby już :P coś przygotowywać z treści pożądanych.
Jakie?? pochodzenie,warunki naturalne- swoje warunki uprawy--->takie *cv*
To zawsze będzie po stronie właścicieli storczyka. Myślę,żę prawidłowo.

na razie ...nie spieszy się :P ,więc luksus czasu istnieje.

Sądzę, ze warto taki cykl portretowy /co comments/ wprowadzić.

pozdrawiam J ;:76 VANKA

[Lana]

Dziewczyny dziękuję bardzo w imieniu storczyka ;:10 , jak pisałam pare postów wcześniej, kwitnienie nie jest moja zasługą, ja tylko zapewniłam mu warunki, aby otworzył pączki, które już posiadał. Mam jednak nadzieje na jeszcze długie kwitnienie, bo wszak storczyki botaniczne porafią dosyć długo wydłużać pęd kwiatowy i powitarzać samo kwitnienie.
Jovanko z tym stworzeniem jakby opisowego podręcznika byłby bardzo ciekawy pomysł. Tym bardziej, że w przypadku Phal. botanicznych tych opisów i wskazówek jest jeszcze bardzo mało. Osoby, które posiadają doświadczenie w ich hodowli można policzyć na palcach jednej ręki , jeżeli chodzi o nasze forum oczywiście. Wiekszość zgromadzonych tutaj osób raczej jest na początku storczykowej drogi. W przypadku okazów które posiadam, przyznam się bez bicia, że do obecnej chwili wiem o nich mało, albo jeszcze mniej. Dostępna na naszym rynku literatura raczej tylko w ogólny sposób udziela nam wskazówek, a nie spotkałam się jeszcze z pozycją, która dokładnie opisywałaby storczyki botaniczne np. jakaś encykopedia w języku polskim. Chyba, że taka pozycja istnieje, tylko ja o niej nic nie wiem .

[jasminee1]

Lano, a może opisałabyś nam tutaj, w jaki sposób przygotowujesz się do zmian w kolekcji? Bardzo mnie zaintrygowało to, co napisała Jovanka.
Ja równiez jestem na początku drogi, jednak faktycznie te najpopularniejsze phalaenopsisy interesują mnie mniej niż inne ciekawsze odmiany. Chętnie podpatrzyłabym, co robisz w tym kierunku, by je móc hodować.

[Lana]

Jasminee nie można tego jeszcze nazwać jakąś konkretną zmianą. Obserwuję w jakich warunkach egzystują storczyki botaniczne, z ukierunkowaniem na Phalaenopsis u innych osób. Chodzi tu o różne miejsca typu akwarium, orchidarium i możliwość adaptowana tych sposobów do moich warunków. Na chwilę obecną w innych warunkach niż "parapet" rosną u mnie sadzonki Phal. bellina i pantherina. Mają domek w małym akwarium, wysypany keramzytem, zalany wodą. W ten sposób zwiększyłam im wilgotność, lecz nie jest to ideał i bez wprawy i ciągłego dozoru nie polecam osobom początkującym.

[jasminee1]

Dziękuję Ci serdecznie za te informacje. Cóz, nie porwę się z motyką na słońce, najpierw muszę się nauczyć podstaw. A te wyrabia się najlepiej na "łatwych" odmianach. Ale warto zawsze wiedzieć więcej Za jakiś czas na pewno przymierzę się "grubiej".

[iwaszam]

Lana z chęcią odwiedzam Twój wątek-dużo ciekawych informacji

[Lana]

Iwonko czy dużo, nie wiem . Mi cały czas wydaje się, że jeszcze o nich nic nie wiem .