Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

No też było nieciekawie. Na szczęście mieszkam w tej bardziej uniesionej okolicy miasta więc aż tak bardzo źle nie jest. Ale gdzie indziej to katastrofa. Eh niech te deszcze się już skończą. Już nawet nie z powodu działek itd. Tylko ludzi. Których takie nieszczęścia spotykają :(
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Chciałam Wam wszystkim podziękować za to, że wciąż mnie odwiedzacie, choć pokazuję w kółko to samo, bo tak naprawdę nie bardzo mam co pokazywać... ;:131
Wreszcie przestało u mnie padać, ale 11 stopni i błotko w ogrodzie skutecznie zniechęcają do jakichkolwiek prac. Pies postanowił też sobie poprawić humor - w nocy wyjadł ze stołu drożdżówkę z blachy :wink: Jest smakoszem, wyjadł głównie kruszonkę i owoce - zrobił to tak elegancko, że tylko brakowało, by nałożył z powrotem na blachę lnianą ściereczkę, którą była nakryta ;:224
Przejazd do jednego z sąsiadów jest drożny - nie wiem, co zrobił, ale być może ta dziura w ziemi to jego dzieło, a nie sił natury. To jedyny dojazd do jego posesji - choć ma zdecydowanie bardziej zaciszne i spokojne miejsce ode mnie, to wcale mu nie zazdroszczę ;:185

Obrazek

Obrazek

Od góry płynie drogą woda, spływa do strumyka pod przejazdem:

Obrazek

Wybrałam się w moje ulubione miejsce w lesie nad potokiem, który teraz wcale nie wygląda jak potok:

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie macierzanka variegata wraca do naturalnego wybarwienia. Szkoda, bo wszystkie variegaty kocham ;:167

Obrazek

Miskant zebrinus nareszcie zaczyna się wybarwiać:

Obrazek

Mój ulubieniec - Vyvyan Pennell, którego dwóm jedynym kwiatom ulewy niestraszne, cieszą oko już chyba z 3 tygodnie:

Obrazek

Spomiędzy floksów wyrwałam taką siewkę cisa - chciałam go wyrzucić, ale przypomniałam sobie, co opowiadała teściowa - podobno nasionka wykiełkują tylko wtedy, gdy przetrawione zostaną wydalone przez ptaka ;:131 Ile w tym prawdy nie mam pojęcia - może ktoś to potwierdzić?

Obrazek

Dla Dosi - mój krzew tawuły, którą przycięłam wczesną wiosną, niestety nie wiem, jaka to odmiana:

Obrazek

Obrazek

I inne zdjęcia umęczonego deszczem i zimnem ogrodu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego wieczoru wszystkim - ciepłego i rodzinnego ;:4
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Miluś czemu mówisz że nie masz co pokazać kokietko ,żeby każdy tyle miał do pokazania ciekawych rzeczy ,to by było dobrze .Ja zawsze chętnie oglądam wszystko co ,co jest do oglądania i bardzo sobie chwalę ;:180
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10613
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

:wit Milenko przepiękne pokazałaś strumyki w cudownej scenerii lasu...ale to ale ...lepiej niech już ten deszcz
przestanie padać ....przed chwilą była u mnie ulewa tak stłukła moje irysy i jedyna róże kwitnącą aż się chce płakać... :( zdjęcie mam w aparacie kabelek mi przepadł a drugiego nie mogę doprosić żeby mi ktoś kupił mają inne ciągle priorytety oj tam dla nich mój ogródek to fanaberia... ;:131
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Pięknie prezentuje się ta skalnica ( :?: ) na kamieniach.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko no właśnie, co to jest na tych kamieniach? Pięknie to wygląda. No niestety wszystko niszczy ta pogoda. W miasteczku o którym opowiadałam u siebie że wczoraj jak przejeżdżałam takie zalane było to dzisiaj się dowiedziałam że trąba powietrzna nawet przez nie przeszła :( jestem normalnie przerażona tym co się dzieje :( Potok u Ciebie fajny. Nawet w deszczu masz piękną okolicę.
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Witaj Milenko :wit
Jak u Ciebie z pogodą? Czy już sie uspokoiło czy nadal rzeczki wygladają jak wodospady? Jak Twój ogród w tym wszystkim?
Jeszcze nigdy nie widziałam takiej koloni pająków. ;:oj
Różyczki piękne i zazdroszczę zapachu. Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Dobrosia
200p
200p
Posty: 498
Od: 1 cze 2013, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Cześć Milenko
Ty nie masz czego pokazać!?!?!? Jesteś zbyt skromna ;:196
Czy ta tawuła kwitnie na biało? Wygląda mi na nippońską Snowmound.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Ewuniu - dziękuję Kochana ;:196 Zobaczyłam Twoje dalie i całą resztę i wpadłam natychmiast w ogromne kompleksy :)
Misiu - w sprawie kabelka napisałam Ci na pw, a deszcz... nie mam już słów, wpadam w jakieś jesienne przygnębienie
Aniu - tak, to na 100% skalnica, niestety odmian jest bardzo dużo i nie udało mi się jeszcze zidentyfikować odmiany, ale w sumie to bez znaczenia :)
Madziu - mam wrażenie, że matka ziemia ma dość tego, co jej serwujemy i protestuje... :(
Sylwuś - dobrze, że już jesteś ;:196 Po wieczornym spacerze z ulgą stwierdziłam, że poziom strumyka pod pokazywanym wyżej przejazdem opadł dobre 20 cm. Ogród podmokły, ziemia jak gąbka, nie przyjmuje wody, ale nie jest źle. Wystarczyłoby trochę słonka i wszystko wróci do normy.
Dosiu - tawuła nie wiem, jak kwitnie :wink: Wczesną wiosną wrzuciłam ją do identyfikacji, wyglądała brzydko i nie wiedziałam, na jakich pędach kwitnie (kwestia cięcia). Niektórzy mówili - ciąć, inni - poczekać. Posłuchałam tych pierwszych i ten sezon mam bez kwitnienia, ale nie szkodzi, przynajmniej nabrała ładnego kształtu :)
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Ale ładnie ;:63
Tak widywałam takie cieki wodne co stawały się rwącą rzeką u mnie nawet ścieżka trawiasta w ogrodzie stała się płynącym strumykiem :?
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Milenko, mam nadzieję, że pogoda sie poprawi..ten strumyk choć uroczy wygląda groźnie..
Pierwsze oznaki jesiennego przygnębienia dostrzegam też u siebie, poprawiam sobie humor jak mogę w ogrodzie, ale bateryjki słoneczne już mam rozładowane.. :roll:
Pozdrawiam ;:168
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Cześć Miluś ,a ja w ramach ocieplenia klimatu ,obejrzałam Twój wątek od początku .Duże zmiany u Ciebie zaszły i teraz jest przepięknie . :heja ;:138 :uszy
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Marysiu - te wszystkie większe nie stanowią dla mnie zagrożenia, ale fakt, że wyglądają i szumią upiornie ;:202
Kasiek - trzeba się jakoś ratować, nie ma słońca, to trzeba podłączyć awaryjne zasilanie - na jakiś prund może? :D
Ewuniu - Ty dobra duszyczka jesteś i wiesz jak pocieszyć ;:196 Kolejny dzień bez słońca, ładuję się właśnie kawą (co prawda bez prundu, ale jak na razie działa) :D
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

Witaj Milenko :wit
U mnie też brak słońca.....od poniedziałku :( ale dzisiaj przynajmniej nie pada :roll:
Twoje miejsce w lesie bardzo mi sie podoba, strumyk zmienił swoje oblicze ;:202
Fotki ogrodowe fajowe a jak tam róże, są zdrawe? Moje bierze plamistość i nawet nie mam jak popryskać :cry:
Trzymaj się ciepło ;:168
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

Post »

A ja już kawkę wyżłopałam i szykuję się do szkółki .Mam nadzieję ,że nic mi nie przeszkodzi bo paskudnie na dworze ,ale co tam .8 lat w harcerstwie ,dam radę :;230 :;230 :;230
Milenko uśmiechnij się kochana ,życie jest piękne . ;:196 ;:196 ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”