Moja garstka piachu

[nataszka]

Oj czyha on czyha... na swoją "Lucynę " A fuksje to tegoroczny zakup z biedronki (3,99zl)bardzo szybko się rozrastają i mają masę pąków. Zeszłoroczne niestety mi się nie przechowały, jedna wczesną wiosną puściła maleńki listek w zimnym korytarzu więc przeniosłam ją do kuchni a tam listek zwiędł i nic już więcej nie puściła W tym roku postaram się bardziej...może za mało światła miała albo za późno podlałam... Marzy mi się jeszcze wyhodować fuksję na pniu ale jak pomyślę sobie że mam tak skubać biedną roślinkę...mi to sie serce kraja jak wilki pomidorom obrywam

[Gosia123A]

Nataszka jak na początki,to super.Widać,że jesteś pracowita dziewczyna -tyle warzyw,a ile plewienia Wiesz mogłaś wilec wsadzić do ziemi i miałabyś go z głowy,bo sam by odrastał.Fajnie

[TerDob]

Nataszko I ja wpadłam obejrzeć Twoje piaski
Ślicznie i kolorowo Wilec przesadź do ziemi , nie będziesz musiała podlewać i na pewno będzie mu lepiej
Fuksja piękna A na pieńku to co ??? bo ja chyba już ślepa i dokładnie nie widzę , zrób zbliżenie
Wyczochraj Lucjana
Dużo życzę i powodzenia .

[julianna]

Nataszko ładne te Twoje fuksje, całe w pączkach, moje też tegoroczne , ale takie jakieś marne. Zielona ściana z wilca będzie ładnie wyglądała.

[e-babcia]

Nataszko jesiennią bedziesz zaskoczona jak to wszystko zakwitnie i się powiększy,nawet pomocnik się zdziwi Powodzonka

[nataszka]

Mój pomocnik nawet ma swoje ulubione kwiatki...słonecznik ;)... całą jesień pod nim siedzi bo sikorki nasionka wydziobują a ten czarny łobuz tylko ostrzy sobie na nie pazurki

[nataszka]

TerDob na pieńku to róża( kilkuletnia ), a wilca w gruncie też mam wysianego ale tu bardzo mi pasuje ta donica na ganku bo wilec po sznurku zeszłego lata do samego strychu się piął Choć wody faktycznie dużo potrzebował. Ta donica jest dośc spora, może na zdjeciu tak nie widac, 20-30l będzie miec a dno ma wyłożone warstwą jesiennych liści które zapewnią ciut więcej wilgoci ;) . Fuksje moje szaleją z kwitnieniem

[TerDob]

Nataszko Dziękuję - śliczna ta róża , miałam taką na pieńku też w takim kolorze i mi zmarzła w poprzednią zimę , trudno , trzeba się pogodzić z tym .
Fuksja rzeczywiście się rozkręciła i niech szaleje

[nataszka]

Moja różyczka co zimę wędruje na korytarz w którym jest tylko kilka stopni w plusie w czasie mrozów. Ale każdej wiosny jak ją wyniosę to choruje, trzeba ją opryskać i potem odżywa Z tego co mi klientki mówiły to te trzymane w gruncie też im pomarzły

[x-c-9]

Twoja fuksja zachorowała na kwiatozę. Na szczęście nie trzeba jej zwalczać.

[bwoj54]

Witam krajankę
Nataszko no to sprawię sobie to na chmiel...Lucjan niesamowity.
...tez radziłabym wilec posadzić bezpośrednio do gruntu.
Pozdrawiam cieplutko!

[nataszka]

cccc1969 ale żeś mnie przestraszył w pierwszych słowach nieźle ci się ten post udał już mnie prawie nabrałeś, aż się sama z siebie śmiałam oby same takie choroby ;)

[reniusia20]

Witaj Nataszko
Mam taką samą fuksję
Ale za to jaką piękną masz sałatę moja przy twojej to jakieś marnociny a pomidorki lada chwila Ci się zbiorą do rośnięcia że ho,ho !!!
Piękną masz tą róże na pniu!

[maika]

Nataszko, jaką piekną masz donicę z tymi kieszonkami, jeżeli możesz wstaw raz jeszcze zdjęcie tylko z bliższej odległości, ja również używam czasem chemii na zielsko ale nigdy w części warzywnej, ten chmiel jak bedzie odrastał to posmaruj pędzelkiem liście unikniesz rozpylania substancji. Warzywka bardzo udane i fuksje też.

[nataszka]

Witajcie Ale się za wami stęskniłam Pracowite lato miała, nawał klientek i mega remont domu który robiłam sama z tatą więc czasu na przyjemności brakowało. Czasami po 11 godz pracowałam bez przerwy a jak juz o 23 do domu wracałam to przy swietle lamp moje ogrodowe roślinki podlewałam... Ale jeszcze żyje;) obecnie grzybki zbieram wiadrami bo u nas teraz wysyp Niedługo powrócę i nadrobię co sie da bo mimo nawału zajęc zapału do ogrodu nie straciłam