Dziękuję kochani

przy takim wsparciu moje mini wkrótce będą gigantea

Dziękuję, że wierzycie w moje umiejętności
Jolu, miło Cię gościć! Fajnie, że podobają Ci się moje roślinki, tym bardziej, że nic nadzwyczajnego u mnie nie ma.
Moje dendrobium phal. o które pytasz, posadziłam w gotowe , dość grube podłoże (jak pisałam),dodam, iż miało sporo korzonków. Postawiłam na tacy zasypanej keramzytem zalanym wodą (standard) i tak sobie stoi, namaczane co pewien czas. Stoi bez zmian. Nie usycha, więc daję mu szansę. Wyrzucić zawsze zdążę. Co do reanimacji dendrobium, nie mam o tym bladego pojęcia.
Zajrzę do Twojego wątku, pewnie pokazałaś to dendrobium - porównam. Nie wyrzucaj, może przy pomocy innych forumowiczów coś zdziałamy?
Kasiu, gratulacje dla Panów przekazane, podziękowali z całego serca
Madziu, kwiatki u mini nadal są, więc mam nadzieję, że sobie jeszcze troszkę na nie popatrzę.