Storczyki Storczykowej
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
niestety bardzo prawdopodobne, że nie zakwitnie. nie wiem, czemu tak. może przez to, że nie była ani razu nawożona, odkąd ją mam (ponad 2 lata), ale zawsze była chętna do puszczania łodyg. kwitnie za to różowa, jest bardzo, bardzo piękna, jeszcze piękniejsza niż była, gdy ją kupiłam (bałam się, że jak zakwitnie u mnie, to będzie mieć słabe, małe, niewyraźne kwiaty). a tata całe szczęście wie, jak się zajmować storczykami i zawsze się nimi zajmuje gdy mnie nie ma. w każdym razie Phalaenopsisy mają liście tak sztywne i zielone, że aż miło patrzeć i dotykać. czekam na te nasiona, choć nie wiem, jak je wysieję, a bardzo chciałabym zobaczyć, jaki storczyk wyjdzie z połączenia pyłkowin niewielkiego różowego Phal. o plamistych liściach z dużym, żółtym Phal. o bardzo trwałych kwiatach o wąskich płatkach. jak się okaże, że nie ma możliwości wysiania, zetnę tą torebkę, by się storczyk nie męczył. po prostu zapyliłam ją z ciekawości.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
a dzisiajpierwszego pąka rozwinął Phal. liodoro. jest prześliczny, ale jeszcze za bardzo nie pachnie. ale cieszę się, że poczekał z rozwinięciem na mój powrót. bardzo mi się podoba jego kolor, taki jest cieniowany. dam jego fotkę. zrobię jeszcze, jak rozwiną mu się następne 2 pąki (na tej łodydze ma tylko 3, ale rośnie mu jeszcze druga łodyżka). zauważyłam, że to storczyk bardzo chętny do puszczania łodyg... (ma teraz 3: 1 przekwitniętą, starą, 1 - tą co teraz kwitnie, i 1 maleńką, która mu niedawno wyrosła i ma teraz ok 2 cm).

niestety fotka nie oddaje jego piękna...

niestety fotka nie oddaje jego piękna...
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 9 mar 2008, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dziemiany( woj. pomorskie)
Podziwiam Vandy Storczykowej.... i zazdroszczę. Ja w kwietniu poprzedniego roku dostałam storczyka z Vandowatych - Ascodenta Princes Mikasa Pink lub jakoś tak. Niestety rósł w zwykłej doniczce i na domiar złego był przelany- pojawiły sie nawet ślimaki. Wyjęłam go z doniczki i od trgo czasu codziennie moczę na chwilę. Wyrosły mu już korzenie-na max 2cm. Poprzednie musiałam obciąć bo były zgnite. Był jakby podwójny- większa część obumarła ale mniejsza ma się dobrze i wypuściła odnóżkę- ma już z 10 cm. Niestety nie kwitnie i wygląda nieciekawie. Mam już dosyć codziennych kąpieli- wyjmuję z pustej doniczki, wkładam do wody i po jakimś czasie znowu do doniczki. Nawet wyjechać nie mogę.
Proszę o pomoc Storczykową jak ją pielęgnować żeby wyglądała jak storczyk a nie jak chwast.
Proszę o pomoc Storczykową jak ją pielęgnować żeby wyglądała jak storczyk a nie jak chwast.
Izabela
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja tam wole kupować zdrowe Vandy. 50 zł to tania, ale jak podgnita...
_____________
A ta Ascocenda rosła w ziemi, korze czy bez podłoża? Vandowate muszą być bez podłoża, najlepiej w szklanych naczyniach. co kilka dni wyciągać i moczyć kilka godzin w wiadrze z wodą (same korzenie). jeśli ma podłoże jakieś, to usuń je. te storczyki podłoża nie lubią. jeszcze nigdy nie widziałam Vandy/Ascocendy rosnącej w korze albo ziemi (sadzić storczyka w zwykłą ziemię kwiatową to głupota, tak robią tylko ci, co nie mają żadnego pojęcia o storczykach...)
_____________
A ta Ascocenda rosła w ziemi, korze czy bez podłoża? Vandowate muszą być bez podłoża, najlepiej w szklanych naczyniach. co kilka dni wyciągać i moczyć kilka godzin w wiadrze z wodą (same korzenie). jeśli ma podłoże jakieś, to usuń je. te storczyki podłoża nie lubią. jeszcze nigdy nie widziałam Vandy/Ascocendy rosnącej w korze albo ziemi (sadzić storczyka w zwykłą ziemię kwiatową to głupota, tak robią tylko ci, co nie mają żadnego pojęcia o storczykach...)
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
podaję strone google z linkami o wysiewie nasion storczyków
http://www.google.pl/search?source=ig&h ... %7Clang_pl
http://www.orchids.org/conservation/in vitro.html
Najłatwiej w domowych warunkach, to chyba najstarsza metoda świata, wysiać koło rośliny matecznej w nadziei,że przy pomocy symbiotycznego grzybka uda się nielicznym z tysięcy nasionek wykiełkować...
Metoda asymbiotyczna wymaga bardzo dużej sterylności, którą trudno zapewnić w domu...Pożywka z cukrem i mikroelem. to pychotka dla różnych grzybów i bakterii ;:8
http://www.google.pl/search?source=ig&h ... %7Clang_pl
http://www.orchids.org/conservation/in vitro.html
Najłatwiej w domowych warunkach, to chyba najstarsza metoda świata, wysiać koło rośliny matecznej w nadziei,że przy pomocy symbiotycznego grzybka uda się nielicznym z tysięcy nasionek wykiełkować...
Metoda asymbiotyczna wymaga bardzo dużej sterylności, którą trudno zapewnić w domu...Pożywka z cukrem i mikroelem. to pychotka dla różnych grzybów i bakterii ;:8
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 9 mar 2008, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dziemiany( woj. pomorskie)
Niestety ta Ascodenta rosła w ziemi zmieszanej z czymś co przypominało zielony styropian- pewnie taki rodzaj kermazytu. Dół doniczki był nim wyłożony. Póżniej widziałam w kwiaciarni, że powinna rosnąć w doniczce przypominającej mały koszyk co umożliwia moczenie jej w wodzie. Próbowałam nawet malutką doniczkę powycinać i zrobić coś na kształt takiego koszyka ale mo storczyk pozostał bez korzeni i nijak nie chciał utrzymać się w tym koszyku. Teraz po roku ma już krótkie korzonki i dlatego szukam informacji co dalej.
Izabela
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
a wyjełaś już ziemię z Ascocendy?
mogłabyś zrobić jej fotkę, bym zobaczyła, jak wygląda?
ja moje Vandy (one są podobne trochę do Ascocend), trzymam w dużych szklankach przeznaczonych dla Vandowatych. na parapecie nie ma jak za bardzo uprawiać w koszyku, bo wtedy roślina musiałaby wisieć, a na oknie muszą stać, więc dobre są te szklanki, umieszcza się w nich roślinę i sobie stoi. a korzonki jak mają zielone końcówki, to powinny urosnąć.
mogłabyś zrobić jej fotkę, bym zobaczyła, jak wygląda?
ja moje Vandy (one są podobne trochę do Ascocend), trzymam w dużych szklankach przeznaczonych dla Vandowatych. na parapecie nie ma jak za bardzo uprawiać w koszyku, bo wtedy roślina musiałaby wisieć, a na oknie muszą stać, więc dobre są te szklanki, umieszcza się w nich roślinę i sobie stoi. a korzonki jak mają zielone końcówki, to powinny urosnąć.
-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 9 mar 2008, o 18:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dziemiany( woj. pomorskie)
Oczywiście, że wyjęłam ją z doniczki. Dostałam ją pod koniec kwietnia w zeszłym roku i już w maju byłą bez kwiatów, bez doniczki i bez korzeni bo wygniły. Myślę, że przelana była już zanim ją dostałam. Pewnie nawet nie w kwiaciarni a u dostawcy lub hodowcy, bo do kwiaciarni dowieziona była właśnie w doniczce z ziemią ( póżniej widziałam tam następną Ascodentę też w ziemi). Już ponad rok moczę ją codziennie i jakoś żyje. Nie mam zdjęcia z czasu gdy była w doniczce ani po wyjęciu. Została zupełnie bez korzeni, teraz coś już ma. Postaram się wstawić aktualną fotkę przy okazji. Jeśli możesz pokaż jak wygląda ta szklana donica. Pozdrawiam.
Izabela
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...