Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.7

[Alania]

Moni pięknie u Ciebie,białe iryski Colette ma wiele pąków...
Bodziszki są bardzo wdzięcznymi bylinami i do wszystkiego pasują
Kącik hostowy super i żurawki w grupie
Szałwia już kwitnie,a u mnie jeszcze zamknięta
Co słychać u psiaczka ?

Szałwia dopiero zaczęła się otwierać, ale z każdym dniem jest więcej widocznych kwiatuszków.
Psiunia ma się dobrze, ale nawet bardzo, jak zresztą widać na poprzednio załączonych zdjeciach. Jest kochaniutka

-- Pt 31 maja 2013 21:44 --

Moniś przepiękne widoczki pokazujesz.... nie wiadomo czym sie zachwycać, wszystko takie śliczne...... Ten biały irys rzucił mnie na kolana....coś pięknego Doniczkowe kompozycje w bieli też wspaniałe...... uwielbiam takie nasadzenie, chociaż u mnie donice kipią gorącymi kolorami

U mnie z przodu domu zawsze w bieli, ale na tylnym tarasie już jest biel z fioletami, w donicach postawionych w różnych miejscach ogrodu dominuje różowy, biel i fiolet, a w dali ogrodu białe z żółtymi Million Bells.

-- Pt 31 maja 2013 21:46 --

Urocza ta Twoja pomocnica
Nad La Perlą też się zastanawiałam; ciekawa jestem jak się będzie sprawować.
Ten nowy bodziszek - śliczniutki

Ja mam 3szt. La Perli i już widzę, że będzie piękna - kolor pączków jest śliczny. Jutro zrobię fotkę, bo dzisiaj pąki mocniej narosły, gdy wyszło słońce po nocnej ulewie.

[Alania]

Powojnik Blue Light - jeszcze młodziutki, więc deszcz go wymęczył




Multi Blue

[AGNESS]

Moniś przepiękne powojniki mojego jednego młodzieniaszka właśnie wczoraj trafił sz..... to znaczy uwiąd .... ależ jestem zła....

[Alania]

Moniś przepiękne powojniki mojego jednego młodzieniaszka właśnie wczoraj trafił sz..... to znaczy uwiąd .... ależ jestem zła....

Ojeju, to wcześnie - tak na początku sezonu. Ja, obym nie zapeszyła, jestem dumna drugi rok z moich powojników - są zdrowe i bujnie rosną. Nie wiem, czy to zasługa doboru odpornych odmian, czy sposobu sadzenia, który mi podpowiedziała znajoma ogrodniczka, ale działa
Muszę jeszcze dwóm polepszyć warunki i będzie git.
Poza tym kuszą mnie kolejne odmiany i chyba nie będę umiała im się oprzeć
Klematisy to też zaraza

[Alania]

W Anglii bardzo zielono, bo dużo wilgoci w powietrzu. W tym sezonie i u nas mamy szanse na angielskie ogrody. U mnie zieleń aż bije po oczach od tych codziennych deszczy. Z trudem wyłapuję momenty na pielenie rabat Wciąż mam niedokończone pierwsze, solidne, wisenne pielenie, a tu już trzeba skubać to, co było pierwsze odchwaszczane


Pogoda zdecydowanie sprzyja żurawkom - są bardzo dorodne

[Józef]

Ja, obym nie zapeszyła, jestem dumna drugi rok z moich powojników - są zdrowe i bujnie rosną. Nie wiem, czy to zasługa doboru odpornych odmian, czy sposobu sadzenia, który mi podpowiedziała znajoma ogrodniczka, ale działa

..podziel się wiedzą....

[ewamaj66]

Piękne miejsce Nie wiem czy bardziej podoba mi się biały irys, czy nowy bodziszek, czy nasadzenia doniczkowe, czy żurawki i hosty...długo by można wymieniać
U mnie dopiero wczoraj popadało, wcześniej mimo przelotnych opadów panowała susza. Wybieram się do ogrodu, żeby trochę popielić

[Comcia]

Co to za kuliste iglaki na pierwszym zdjęciu po prawej stronie ?
Świetnie to wygląda.

[sweety]

Śliczne powojniki, a jakie żurawki Pięknie tu u Ciebie

[Annes 77]

Moni ale Ty masz żurawek
Zdradzisz sekret odnośnie sadzenia powojników?

[jola1010]

Witam Wpisuję się , by móc na bieżąco odwiedzać i podpatrywać...

Pozdrawiam Jola

[Indygo]

Witam, ja również się dopisuję do oglądania i podpatrywania

[jolcia1212]

Moniczko wpadłam na piwonie, ale nie wszystkie chyba jeszcze kwitną?
Popatrzyłam dziś jeszcze dokładniej na Twój ogród, chociaż mam wrażenie że go znam dość dobrze i zastanawiam się jak Ty ogarniasz taki teren? Ja mam mniejszy, ale wydaje mi się że jak na chwilę do niego nie zajrzę i nie wyrwę choćby kilku chwastów, to później nie będę wiedziała od czego zacząć?
Trzymam kciuki za Twój kręgosłup i trzymaj tak dalej, bo efekty Twojej pracy ładują nam akumulatory
Nowy bodziszek ja w tym roku też mam jednego.

[Alania]

Ja, obym nie zapeszyła, jestem dumna drugi rok z moich powojników - są zdrowe i bujnie rosną. Nie wiem, czy to zasługa doboru odpornych odmian, czy sposobu sadzenia, który mi podpowiedziała znajoma ogrodniczka, ale działa

..podziel się wiedzą....

Wkopuję dość głęboko. Jakieś 15cm od miejsca wkopania bryły korzeniowej daję garść wapna (zwykłego z budowy) i skórę z banana.
Na razie sprawdza się ta metoda, przynajmniej u mnie.

-- N 02 cze 2013 21:03 --

Piękne miejsce Nie wiem czy bardziej podoba mi się biały irys, czy nowy bodziszek, czy nasadzenia doniczkowe, czy żurawki i hosty...długo by można wymieniać
U mnie dopiero wczoraj popadało, wcześniej mimo przelotnych opadów panowała susza. Wybieram się do ogrodu, żeby trochę popielić

Ja dzisiaj powyrywałam trochę siewek chwastów. Było trochę słonka, więc wykorzystałam pogodę, mimo niedzieli

-- N 02 cze 2013 21:04 --

Co to za kuliste iglaki na pierwszym zdjęciu po prawej stronie ?
Świetnie to wygląda.

Tuje Danica - mam ich dużo w całym ogrodzie - są świetne i same się kulkują, więc nie wymagają zabiegów pielęgnacyjnych

-- N 02 cze 2013 21:05 --

Śliczne powojniki, a jakie żurawki Pięknie tu u Ciebie

dziękuję

-- N 02 cze 2013 21:06 --

Moni ale Ty masz żurawek
Zdradzisz sekret odnośnie sadzenia powojników?

już napisałam

[Alania]

Witam Wpisuję się , by móc na bieżąco odwiedzać i podpatrywać...

Pozdrawiam Jola

zapraszam, Jolciu

-- N 02 cze 2013 21:07 --

Witam, ja również się dopisuję do oglądania i podpatrywania

i Ciebie również, Martynko

-- N 02 cze 2013 21:09 --

Moniczko wpadłam na piwonie, ale nie wszystkie chyba jeszcze kwitną?
Popatrzyłam dziś jeszcze dokładniej na Twój ogród, chociaż mam wrażenie że go znam dość dobrze i zastanawiam się jak Ty ogarniasz taki teren? Ja mam mniejszy, ale wydaje mi się że jak na chwilę do niego nie zajrzę i nie wyrwę choćby kilku chwastów, to później nie będę wiedziała od czego zacząć?
Trzymam kciuki za Twój kręgosłup i trzymaj tak dalej, bo efekty Twojej pracy ładują nam akumulatory
Nowy bodziszek ja w tym roku też mam jednego.

Jolciu, szczerze powiedziawszy, krzyże czuję - bolą niestety
Co do terenu - jest dużo pracy, to prawda. Czuję to co roku bardziej - starzeję się chyba