Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.7

[Alania]

Witam wszystkich w nowym sezonie i kolejnej części mojego ogrodu...

[Karo]

Wichrowe wzgórze
Choć prawdziwy spektakl rozpocznie się dopiero w czerfwcu to już czekam z wielką niecierpliwością na kolejne zdjęcia Twojego ogrodu Moniko.
Pozdrawiam serdecznie

[Alania]

W ogrodzie wiosna zagościła na dobre...

[Alania]

Bardzo dobrze przezimowały sadzone rok temu żurawki w środkowej części ogrodu. W innych częściach ogrodu żurawki odbudowuja się w całosci - bardzo kiepsko wyglądaja na razie.


Sasanki - jedne z moich ulubionych wiosennych kwiatów












Zakupy - iryski...

[Alania]

Odejście naszej ukochanej Pusi było dla nas bardzo bolesnym przeżyciem. Ja osobiście z każdym dniem byłam w gorszej kondycji i zamiast coraz lepiej, to było ze mną coraz gorzej i miałam większe smutki. W końcu mąż zdecydował, że dość tego, trzeba kupic pieska, bo inaczej wpadnę w jakąś depresję.
Na drugi dzień rano znalazłam odpowiedniego sprzedawcę i wieczorem pojechaliśmy po sunię.
Tak oto w nocy w sobotę, po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, wróciło z nami do domu małe psie dziecko o wdzięcznym imieniu Alania Alabama Green, w skrócie Alania:

[Alania]

Wichrowe wzgórze
Choć prawdziwy spektakl rozpocznie się dopiero w czerfwcu to już czekam z wielką niecierpliwością na kolejne zdjęcia Twojego ogrodu Moniko.
Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję, Krysiu

[EdytaB]

zaznaczam sobie wątek
spodziewam się wielu pozytywnych doznań ogrodowych ja w zeszlym sezonie

Nowe psie szczęście wytarmoś proszę za uszkiem

[anabuko1]

Witaj
Piękny ten pierwszy narcyzek i śliczniaste sasanki
fiołeczki i ciemierniki tez dorodne
A piesio śliczna,taka perełka

[AGNESS]

Moniś witaj w wiosennej odsłonie ogródka Dosłownie rozpływam się z zachwytu nad sasankami, kocham te kwiaty, a Ty masz przepiękne...... kolorki cudowności i ta różowa papageno..... wspaniała
Ślicznie wyglądają bielutkie szafirki wśród fiołeczków..... taki romantyczny zestaw

[dodad]

Witaj Kochana,
dobrze, że kupiliście nowego psiaka. Czasem to najlepsze lekarstwo.
Pieknie poczyna sobie wiosna u ciebie.
U mnie wszystko błyskawicznie rozkwita i niestety równie szybko kończy kwitnienie Sucho, deszczu nie widać. Llatam z konewkami, ale niewiele to daje

[x-ag-a]

Moniko, melduję się w Twoim wątku z ogromną przyjemnością, podziwiam wiosnę i cieszę się z nowego psio-dziecka

[Comcia]

Masz tak bardzo zaawansowany modrzew że mogę tylko zazdrościć.
Mój dopiero zaczyna się zielenić ale to ubiegłoroczny nabytek. Masz może jakieś rady dla mnie ?
Chciałabym się dochować takiego jak Twój.

[jolcia1212]

MONIKO
Bardzo się cieszę że otworzyłaś nowy wątek, bo ja osobiście tęskniłam za Tobą i Twoimi roślinkami. To najlepsze lekarstwo na chandrę. dużo myslałam o Tobie, bo też mam sunię. Co prawda jest dość młoda, ale jakoś zwiększyła mi się ostatnio czujność. Biedna CAPI ma mniej swobody teraz, po prostu chcę ją mieć przy sobie.
Nowy członek rodziny uroczy...do schrupania. Ma diabliki w oczach. Będzie na pewno wielką pociechą.
No a kwiaty...cóż nie będę orginalna, są piękne. Jak Ty to robisz że sasanki masz w tak dużej ilości, chyba że to nie jedna roślina? Czekam na piwonie

[Alania]

zaznaczam sobie wątek
spodziewam się wielu pozytywnych doznań ogrodowych ja w zeszlym sezonie

Nowe psie szczęście wytarmoś proszę za uszkiem

Szczęście wytarmoszone
W tym roku niewiele się już zmieni w ogrodzie - raczej chcę się skupić na pielęgnacji rabat, które już są, ewentualnie przeniesieniu niektórych roślin w inne miejsca, choć może nie będzie takiej konieczności, bo sporo już przesadziłam w ubiegłym sezonie. W tym roku będzie z kolei kilka nowych odmian, na które czekam z zaciekawieniem, zwłaszcza, że będą rosły w ilości kilku szt. obok siebie, więc może być ładny efekt, jeśli odmiany będą ciekawe - m.in.Kurfurstin Sophie, Tranquility, William & Catherine, Novalis, La Perla i kilka innych. Mam też sporo nowych powojników, których jestem ciekawa
Zima była łaskawa dla róż, co bardzo mnie cieszy. Wypadła jedynie jedna Red Eden (coś podgryzło zupełnie korzenie i ... wywróciła się, bo nic ją nie trzymało w ziemi), no i ledwie zipie jedna Kurfurstin Sophie (zamierają jej pędy), którą już wycięłam do zera i liczę, że jakimś cuden odbije jeszcze po tych deszczach. Reszta ma się nieźle, nawet rzekłabym, że bardzo dobrze.
Cieszę się również, że nareszcie przezimowały mi jeżówki

-- Śr 01 maja 2013 09:16 --

Witaj
Piękny ten pierwszy narcyzek i śliczniaste sasanki
fiołeczki i ciemierniki tez dorodne
A piesio śliczna,taka perełka

Witaj, Aniu
Narcyzek rośnie w ilości kilku szt., ale w odstępach od siebie, więc złapałam pojedynczo - bardzo ładna odmiana, muszę jeszcze dołapać gdzieś jesienią więcej sztuk. Fiołki sieją się same gdzie popadnie, nawet w trawniku

-- Śr 01 maja 2013 09:18 --

Moniś witaj w wiosennej odsłonie ogródka Dosłownie rozpływam się z zachwytu nad sasankami, kocham te kwiaty, a Ty masz przepiękne...... kolorki cudowności i ta różowa papageno..... wspaniała
Ślicznie wyglądają bielutkie szafirki wśród fiołeczków..... taki romantyczny zestaw

Aguś, miałam więcej sasanek i jakimś dziwnym sposobem wyginęły, nie wiem dlaczego. Może ubiegłoroczna zima je zmarnowała Samych papageno miałam kilka odmian - są niezwykle urocze, a tych tradycyjnych również było kilka kolorków, a teraz zostały tylko 3 kolory Muszę znów dokupić, może jakoś się w końcu zadomowią jak ta rózowa i fioletowa

[Wanda7]

Moniko, tak ta zima faktycznie była łaskawa. Ja nie mam absolutnie żadnych strat w różach. Jestem zachwycona.
Zakwitła mi Moniko biała sasanka od ciebie. Mam przy niej znacznik pt. "od Vertigo"