Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pati potwierdzam skuteczność wrzątku na mączniaka, na razie ani śladu... Zobaczymy jak będzie po tych deszczach, bo pada już czwarty dzień. Na wystawę południową to może jakieś rudbekie, słoneczniczki, gajlardie itp "ogniste" kolorowe byliny, które urosną właściwie wszędzie? Tylko nie wiem czy lubisz takie kolory i czy nie za wysokie towarzystwo zaproponowałam.
Podpora pod powojnik wyszła w fajnym stylu, bardzo pasuje do domu.
Skąd masz takie ładne, ciemne orliki? U mnie wszystkie zdążają do majtkowego różu lub bieli...
Podpora pod powojnik wyszła w fajnym stylu, bardzo pasuje do domu.
Skąd masz takie ładne, ciemne orliki? U mnie wszystkie zdążają do majtkowego różu lub bieli...
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat a czemu sie uparłaś by zasłaniac okna powojnikami ?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat, powojniki ponoć najlepiej rosną na ziemii z gruzem, wrzuciłaś mu parę cegieł pod korzonki?
Ja wrzucam skorupki z jajek i popiół zgromadzony zimą bo chwilowo cegieł brak na stanie...ale wapniowe gleby im służą.
Jaka to odmiana? jeśli chcesz żeby szybko wszedl na ścianę to fajne i zdrowe są odmiany z grupy Atragene - np. Purple Spider.
Wysylam Ci chmury deszczowe, u mnie już wystarczy tego deszczu...

Ja wrzucam skorupki z jajek i popiół zgromadzony zimą bo chwilowo cegieł brak na stanie...ale wapniowe gleby im służą.
Jaka to odmiana? jeśli chcesz żeby szybko wszedl na ścianę to fajne i zdrowe są odmiany z grupy Atragene - np. Purple Spider.
Wysylam Ci chmury deszczowe, u mnie już wystarczy tego deszczu...

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013


- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
No i przyszedł deszcz i nastała radość w ogrodzie
W końcu wegetacja kopa dostała...chwasty również
Po miesiącu tkwienia w pąku rozwija mi się taki dziwak:

Żurawki, które też już parę ładnych dni zakwitnąć nie mogły, chyba w końcu zaczną (ta będzie do podziału, bo z dwulistkowej sadzonki potwór urósł):

Zakwitla pierwsza pelargonia Adrianowa:

Zakwitnie też maleńki wiciokrzew, któremu docelowo chyba jednak zmienię miejscówkę:

Teraz rośnie koło ławki, gdzie miał pachnieć wypoczywającym domownikom ale że na razie w tym domu wypoczywających domowników brak, to pójdzie pewnie bardziej na słońce.
A ten powojnik na ścianie domu to odmiana Purpurea Plena Elegans. Wydaje mi się, ze musi biedak odchorować przesadzanie i niekorzystne warunki pogodowe, które zaraz po tym nastapiły, ale widzę, że po deszczach wyraźnie nabrał rumieńców. Iwonko, nie nie zamierzam sobie okien zasłaniać...stelaż tak piżgnęłam na razie, zeby powojnik na ziemi nie leżał, po weekendzie przesunę go bardziej w róg domu
No i muszę pociągnąc na ścianę domu linki dla Lykkefund, która obecnie wyglada tak (to 50 zdjęcie z serii 200 ujęć tej róży
)

Po deszczach też objawiły się pąki na moich różach żywopłotowych...a ja nabrałam już apetytu na kolejne i zastanawiam się, czy mozna z głupia frant machnąć kawałek rózanego żywopłotu w poprzek ogrodu, bo tam jest więcej miejsca?
I w ogóle kluje mi się w głowie kolejna rabata...na trawniku po karczowaniu korzeni drzew zostały takie ładne łyse placki...bez trawy, bez chwastów z próchnicą spod drzew...prosi się tam coś wsadzić
Motywacja tym większa, że jednak się z Ewą wczoraj spotkałyśmy i mam kolejną taczkę dóbr do wsadzenia
Między innymi gigantyczne funkie, które dziś mże jeszcze cichaczem wsadzę, jak procesja przejdzie i które dołączą do moich maleństw:



i zmotywują je do rośnięcia



Żurawki, które też już parę ładnych dni zakwitnąć nie mogły, chyba w końcu zaczną (ta będzie do podziału, bo z dwulistkowej sadzonki potwór urósł):

Zakwitla pierwsza pelargonia Adrianowa:

Zakwitnie też maleńki wiciokrzew, któremu docelowo chyba jednak zmienię miejscówkę:

Teraz rośnie koło ławki, gdzie miał pachnieć wypoczywającym domownikom ale że na razie w tym domu wypoczywających domowników brak, to pójdzie pewnie bardziej na słońce.
A ten powojnik na ścianie domu to odmiana Purpurea Plena Elegans. Wydaje mi się, ze musi biedak odchorować przesadzanie i niekorzystne warunki pogodowe, które zaraz po tym nastapiły, ale widzę, że po deszczach wyraźnie nabrał rumieńców. Iwonko, nie nie zamierzam sobie okien zasłaniać...stelaż tak piżgnęłam na razie, zeby powojnik na ziemi nie leżał, po weekendzie przesunę go bardziej w róg domu

No i muszę pociągnąc na ścianę domu linki dla Lykkefund, która obecnie wyglada tak (to 50 zdjęcie z serii 200 ujęć tej róży


Po deszczach też objawiły się pąki na moich różach żywopłotowych...a ja nabrałam już apetytu na kolejne i zastanawiam się, czy mozna z głupia frant machnąć kawałek rózanego żywopłotu w poprzek ogrodu, bo tam jest więcej miejsca?

I w ogóle kluje mi się w głowie kolejna rabata...na trawniku po karczowaniu korzeni drzew zostały takie ładne łyse placki...bez trawy, bez chwastów z próchnicą spod drzew...prosi się tam coś wsadzić





i zmotywują je do rośnięcia

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Fajnie, że ktoś się cieszy z deszczu. Moje pelasie niedługo zgniją z nadmiaru wilgoci, więc nie zważając na rzęsisty deszcz (dawno nie padało
) postawiłam je pod ścianą domu, gdzie dach je osłoni. A nie dalej wczoraj myślałam o tym, że wreszcie odżyją po tej wilgoci i zimnie. I co? ... ... ...
Sadź mimo świtęta, a potem pokaż jak wyszło. Ciekawa jestem łupów
A w ogóle (reszta się ze mną zgodzi) nie było: reportażu z życia wsi, ale także kucykolubnych stworzeń, w tym ojej ulubienicy Sarulki

Sadź mimo świtęta, a potem pokaż jak wyszło. Ciekawa jestem łupów

A w ogóle (reszta się ze mną zgodzi) nie było: reportażu z życia wsi, ale także kucykolubnych stworzeń, w tym ojej ulubienicy Sarulki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pat sliczna ta pelaska adrianowa
lubie aangielskie bardzo
Hosty u ciebie pod drzewami beda sie prezentowały cudnie, plus paprocie i zurawki i inne cieniste potfffowy....mniodzio
Cos piszesz o Purpurea Plena Elegans...u mnie wariat juz ma 2,5 metra ....a cięłam na 20 cm na wiosnę
Ja nie chce sasiadów dzaznic....bo miałabym ochote na szaleństwa ogrodowe...a tak to sie skończy pewno na wyrywaniu chwastów, a...jeszcze kilka byli musze poprzesadzac 





- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Dorotko, no ja też nie zamierzam demonstracji uprawiać, ale rośliny wsadzić muszę, bo nas 3 dni nie bedzie i zdechną...część idzie na rabatę cienistą, która jest od drogi zasłonięta, a resztę szybciorem zadołuję na warzywniku udając, że oglądam jak pomidory, których prawie nie mam, rosną
Aniu, bo społecznośc miejscowa, ta najciekawsza, jakoś się po norach skryła...chyba za bardzo wystraszyłam swoim dość zaciętym spojrzeniem i twardymi wymogami, że pracę dam po dmuchnięciu w balonik, bo jak eMa nie ma, to się boją przychodzić

Aniu, bo społecznośc miejscowa, ta najciekawsza, jakoś się po norach skryła...chyba za bardzo wystraszyłam swoim dość zaciętym spojrzeniem i twardymi wymogami, że pracę dam po dmuchnięciu w balonik, bo jak eMa nie ma, to się boją przychodzić

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
A może wreszcie wzięli się za jakąś robotę
?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
...mi to by sie przydało ksiarke odpalić
...lae ulewa w tej chwili sama mi rozwiazała niektóre dylematy....ech 
Ja to mam zarosniety parkan to mnie nie widac...a i tak za bardzo sie nie przejmuje...ale odpalenie kosarki to by było chyba przegiecie nie ....
Niech tam sobie ludzie poodpoczywaja i poswietuja spokojnie 


Ja to mam zarosniety parkan to mnie nie widac...a i tak za bardzo sie nie przejmuje...ale odpalenie kosarki to by było chyba przegiecie nie ....


Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pati mam troche wyrzuty sumienia
że obdarowałam Cię tą robotą na dzisiaj ale (wiadoma nam sprawa skłoniła mnie do tego) przecież tyle wolnego miejsca w bagażniku to grzech i roślinki widząc wolne miejscówki prawie same tam powskakiwały
mogliśmy je wczoraj zadołować...
Dobra,biorę ten grzech na siebie
ale i tak było warto bo zobaczyłam piękny ogród w którym roślinki się super czują i jest on rajem dla ogrodnika.Jak tylko krzaczorki się rozrosną (zobaczysz Pati jak to będzie szybko,sama będziesz zdziwiona ich tempem masz przykład na rabacie cienistej) utworzą cudny ogród z wieloma ciekawymi rabatami.Jest jeszcze dużo wolnych miejscówek więc jeśli tylko Pati się zgodzi to jeszcze nie jedna moja roślinka tam chętnie zamieszka,a ja wiem że będzie jej tam jak w raju 





Każdy dzień może być lepszy od dnia poprzedniego...
Ewa
Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42325
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Pati! ale radość ! mieć nadmiar roślin do wsadzania to jest to co ogrodnicy lubią najbardziej . Ewa to Twój anioł stróż ogrodowy
Będziesz miała piękną kolekcję host, a może i u mnie coś znajdziesz czego nie masz
Zaczyna się jednak przejaśniać!

Będziesz miała piękną kolekcję host, a może i u mnie coś znajdziesz czego nie masz

Zaczyna się jednak przejaśniać!
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
Ten dziwoląg to nie będzie przypadkiem czosnek bułgarski? Moje chyba zostały zeżarte
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013
A tego nie wiem, bo oczywiście notatki zaginęły...to jeden z czosnków kupowanych jesienią, drugi to ta biała kula, trzeciemu coś łodyżkę podżarło zanim zakwitł, a reszta też chyba zeżarta, bo mam wrażenie, ze więcej ich kupowałam.EwaM pisze:Ten dziwoląg to nie będzie przypadkiem czosnek bułgarski? Moje chyba zostały zeżarte
Maryś, no nie da się ukryć, że wsadzanie tak wybujałych roślin, jak mam od Ewy to radość gigantyczna, bo nawet będąc pozbawioną wyobraźni ogrodowej widzę od razu efekt ostateczny i nie muszę przewidywać, co i jak się rozrośnie...przeciwnie, nalezy przyjąć, że za rok to u mnie mniejsze będzie, bo u Ewy wszystko rośnie jak na roślinnej wiagrze

Beato, toteż dlatego kóz u mnie nie będzie: nie mam i nie zamierzam mieć podziału na ogród kwiatowy i inny, a niszczycieli dość wśród domowników i już posiadanego inwentarza

Ewo, toż to sama przyjemność sadzić, a grzech żaden: Opatrzność tylko się cieszy, że rośliny nie marnieją


Zdjęć wszystkiego nie mam, bo światło marne i po zgraniu okazało się, że połowa wyszła w postaci rozmytych maziajów, ale mam kilka, które pokazują dobrze rozmiary roślin:
Wielgachne orliki:

Orliki w szerszym planie rabaty cienistej, która zrobiła się wściekle pstrokata, ale kiedyś jak znikną zasieki na mamuty i odzyskam miejsce na kolejne cieniste zakątki, jej zawartość, która rośnie jak na drożdżach, zostanie częściowo przenesiona:

Funkie większe od Sarulka:

Wpasowały mi się idealnie w odpokrzywione miejsce


Fragment trzykrotki, bo podzielona wylądowała w trzech różnych miejscach:

Iglaczki do formowania:

W towarzystwie cyprysika od EwyM, który miał co prawda być gdzie indziej, ale gdzie indziej jest na razie trawa bagienna po pas, a tu mu w towarzystwie gatunkowych kumpli będzie nieźle

Zdjęć przecudnych różowych margerytek, gigantycznej tawuły-księżniczki, serduszki, niecierpków i niespodzianki dla Marysi nie mam, no bo maziaje... ale jednego maziaja Wam wkleję, gdyż prezentuje on rozkwitający pączek himalajki


Ma przykazane czekać z rozwinięciem się do mojego powrotu, co chyba trudne nie będzie, bo dalej leje i lać ma przez najbliższe 40 dni...
