Kobea i jej uprawa cz.3
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja rozdałam dwie z czterech, ale też ukorzeniłam odrosty więc mam 5-6szt. W sobotę idą do gruntu.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- -SONIA127-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Czy macie już kobee wysadzone na dwór? Chce swoje dzisiaj wysadzić do ogrodu ,ale czy im to nie zaszkodzi bo ich nie hartowałam....
Pozdrawiam Sylwia
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Nie wiem czy bez hartowania to dobry pomysł...U mnie tunbergia wysadzona odrazu na balkon, zmarniała na początku, na szczęście odbiła..Ale za to hartowane kobee szaleją bez żadnego uszczerbku 

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Moje już od dwóch tygodni siedzą w gruncie i nic im nie jest
Ale hartowane wcześniej były...
Pozdrawiam
Patrycja

Pozdrawiam
Patrycja
Pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Już stoi na zewnątrz? Jeśli tak, to była hartowana?
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 23 maja 2012, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Tak, na zewnątrz, nie była hartowana, ale na 20 roślinek tylko 5 ma te plamki
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Może stała na słońcu? Mi to wygląda na poparzenie przez słońce, ale może ktoś bardziej doświadczony się wypowie. Bo u mnie na kobeach nie ma takich plamek, były hartowane..Ale za to na tunbergii wystawionej odrazu na słońce, takie coś wyskoczyło. Oberwałam te liście i na szczęście ładnie odbiła 

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Nie wiem, co to za plamki, ale ja zawsze je mam u dużych roślin, zwłaszcza w dolnych partiach rośliny. Ja takie listki po prostu obrywam - i tak kobea jest na tyle gęsta, że to nic nie szkodzi. Chyba nie ma się czym przejmować 

- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Ja bym uważała na te plamki bo w minionym roku (albo dwa lata temu) te plamki oblazły mi całą roślinę i było po niej:( Nie wiem czy to nie czasem jakiś grzyb od nadmiaru wilgoci???NIe podlewasz zbyt obficie?Pozwól ziemi przeschnąć zanim podlejesz...tak na wszelki wypadek.... i oberwij chore liście jak dziewczyny radzą.
Ja mam dwa potężne pączki na kobei białej i czekam z utęsknieniem na pierwszy kwiat:):):) znaczy pączków jest mnóstwo ale pycie...a te dwa potwory:) suuuper,serce roście....za to w zielniku
dramat mszycowy!!!!!!!!
Ja mam dwa potężne pączki na kobei białej i czekam z utęsknieniem na pierwszy kwiat:):):) znaczy pączków jest mnóstwo ale pycie...a te dwa potwory:) suuuper,serce roście....za to w zielniku

- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Wow
Pokaż koniecznie jak zakwitnie
Idę swoją obejrzę, może mi coś szykuje 



Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
hej!
Komuś kwitnie już kobea? Jeśli tak, to wklejajcie zdjęcia. Zawsze to jakiś powiew nadziei
Pozdrawiam
Patrycja
Komuś kwitnie już kobea? Jeśli tak, to wklejajcie zdjęcia. Zawsze to jakiś powiew nadziei

Pozdrawiam
Patrycja
Pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
U mnie kwitnie biała mimo, że ciężko przeszła przesadzanie do gruntu. Na fioletowej jeden pączek. Piękne są, choć potraciły liście. Jutro zrobię zdjęcia, jeśli nie będzie padać.
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Moje własnie też ciężko przeszły przesadzenie do gruntu. Dziś im zrobiłam małe cięcie. Nie wiem czy dobrze. Kieruję się bardziej instynktem niż wiedzą. Pierwszy raz mam to pnącze. Ale mam jednego maleńkiego pączka. Nie mogę się doczekać aż zakwitnie 
Pozdrawiam
Patrycja

Pozdrawiam
Patrycja
Pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Kochani
Z 6 nasionek wykiełkowała mi jedna roślinka (2-ga połowa kwietnia). Teraz wciąż jest maleńka (ok. 30 cm), ale była już od kwietnia kilka/kilkanaście razy na spacerze, gdy była piękna pogoda. A z 5x pozwoliłam nawet tejże młodzieży nocować na dworzu. Przez ostatni tydzień znów w domu wygrzewa listki (bo brzydko jest). Ale dziś przyczepiłam kratkę do kolumny (ok. 40cm szerokości na 300 cm wysokości), po której ma się piąć i jak poprawi się pogoda kobyłka trafi do donicy. Ale jakiej? Czy donica 20cm na 20 cm powinna jej wystarczyć, aby wspięła się tak wysoko? Jakie macie doświadczenia? Dosadzę do niej jednego wilca. Wystawa południowo/zachodnia.
Czy mam szansę na kwitnienie w lipcu przy dobrym zasilaniu? Jak zasilać? Jak często podlewać?
Proszę poradźcie. Z góry dziękuję.

Z 6 nasionek wykiełkowała mi jedna roślinka (2-ga połowa kwietnia). Teraz wciąż jest maleńka (ok. 30 cm), ale była już od kwietnia kilka/kilkanaście razy na spacerze, gdy była piękna pogoda. A z 5x pozwoliłam nawet tejże młodzieży nocować na dworzu. Przez ostatni tydzień znów w domu wygrzewa listki (bo brzydko jest). Ale dziś przyczepiłam kratkę do kolumny (ok. 40cm szerokości na 300 cm wysokości), po której ma się piąć i jak poprawi się pogoda kobyłka trafi do donicy. Ale jakiej? Czy donica 20cm na 20 cm powinna jej wystarczyć, aby wspięła się tak wysoko? Jakie macie doświadczenia? Dosadzę do niej jednego wilca. Wystawa południowo/zachodnia.
Czy mam szansę na kwitnienie w lipcu przy dobrym zasilaniu? Jak zasilać? Jak często podlewać?
Proszę poradźcie. Z góry dziękuję.

Serdeczności
Agata
Agata