
Nowicjuszka w ogrodzie
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Ale popatrz jaka wdzięczna... znowu kwitnie! a pachnie?coma95 pisze:Izo - chyba żartujesz jeśli myślisz że ja wiem jak ona się nazywa ?![]()
![]()
![]()
Ale to ta sama róża zanim dostała sekatorem po łapkach :P
a trzmielina to mistrzostwo świata!!!!!!! żeby mieć taką na pniu heh
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7761
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Krzysiu, Izuniu, Gabrysiu - trzmielinka na zdjęciu ni wygląda tak ładnie jak w naturze bo to zdjęcie sprzed postrzyżyn :P
A bronić jej bedę z łopatą w ręku :P
Magdalenko - nie wiem jak ją ewentualnie rozmnożyć ale jeśli można to się dogadamy :P
Izuniu - też się zdziwiłam bo przycięłam myśląc ze już jest po kwitnieniu. Gdybym wiedziała jak jej to dobrze zrobi, przycięłabym wcześniej :P
Przemku - lecę .....
A bronić jej bedę z łopatą w ręku :P
Magdalenko - nie wiem jak ją ewentualnie rozmnożyć ale jeśli można to się dogadamy :P
Izuniu - też się zdziwiłam bo przycięłam myśląc ze już jest po kwitnieniu. Gdybym wiedziała jak jej to dobrze zrobi, przycięłabym wcześniej :P
Przemku - lecę .....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Lilie dopiero zakupiłam...
Ze 2 sztuki zakwitną niedługo, a cebule to w następnym roku.....
Liliowce częściowo powsadzałam do ziemi - reszta jak Karol skończy ciąć wiśnię. Drugą zresztą. Pierwsza poszła pod topór w tempie ekspresowym. Ale była tak uprzejma że dała 2 siewki. Teraz czekam aż podrosną....
Aparat fotograficzny córki chyba zepsułam
Zatem zdjęć nie będzie...
Tylko nie mówcie córce
A chciałam Wam pokazać ile gałęzi ze ściętej wiśni mam do wysuszenia.....
W kolejce czeka morela. Ale to dopiero jak zakupię młodą a młodzież zechce zaowocować .....
Ze 2 sztuki zakwitną niedługo, a cebule to w następnym roku.....
Liliowce częściowo powsadzałam do ziemi - reszta jak Karol skończy ciąć wiśnię. Drugą zresztą. Pierwsza poszła pod topór w tempie ekspresowym. Ale była tak uprzejma że dała 2 siewki. Teraz czekam aż podrosną....
Aparat fotograficzny córki chyba zepsułam

Zatem zdjęć nie będzie...
Tylko nie mówcie córce

A chciałam Wam pokazać ile gałęzi ze ściętej wiśni mam do wysuszenia.....
W kolejce czeka morela. Ale to dopiero jak zakupię młodą a młodzież zechce zaowocować .....
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Dziewczęta, Wy czaicie się złopatką na Mariolkową trzmielinę,
a ona majątek kosztuje !
Conajmniej 150-200zł , jeśli nie więcej.
ja, miałam i wymarzła mi w miejscu szczepienia.
Chcąc kupić zastępczą, pojechaliśmy do szkółki i...
Takie oto cóś
, z wystającymi zasuszonymi pędami,
po widocznej reanimacji:

kosztowało 75zł !!!!
60cm wysokości, a korona ok. 15-20cm średnicy
Mariolu, drutem kolczastym, drutem ją owiąż
Żeby była bezpieczniejsza.
a ona majątek kosztuje !
Conajmniej 150-200zł , jeśli nie więcej.
ja, miałam i wymarzła mi w miejscu szczepienia.
Chcąc kupić zastępczą, pojechaliśmy do szkółki i...
Takie oto cóś

po widocznej reanimacji:

kosztowało 75zł !!!!
60cm wysokości, a korona ok. 15-20cm średnicy

Mariolu, drutem kolczastym, drutem ją owiąż

Żeby była bezpieczniejsza.

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jednak stary ogród ma swoje plusy 
Trzmielinę uwielbiam - wiec na pewno jej nie dam !!!! Mam też taką kulę ale już nie szczepioną tylko rosnącą przy ziemi i też mi się bardzo podoba :P
Nie przepadam natomiast za wszystkim co kłuje. Nabawiłam się solidnych zadrapań przez róże i berberysy.
Berberysy oberwały sekatorem. Zastanawiam się czy nie ciachnąć bardziej. Zarazy tak się rozrosły że przejść obok nich nie można żeby nie zaczepiały człowiek kolcami. To jest ten minus starego ogrodu......
Róże dostały troszkę - te najbardziej przeszkadzające. Konkretne cięcie wiosną.
I nie brońcie róż - najwyższa kwitła na wysokości 2,5-3 m, inna "zaledwie" na wysokości 2 m.
Muszę je trochę ograniczyć bo nie mogę nawet chwastów obok nich powyrywać - rozgałęziają sie zarazy

Trzmielinę uwielbiam - wiec na pewno jej nie dam !!!! Mam też taką kulę ale już nie szczepioną tylko rosnącą przy ziemi i też mi się bardzo podoba :P
Nie przepadam natomiast za wszystkim co kłuje. Nabawiłam się solidnych zadrapań przez róże i berberysy.
Berberysy oberwały sekatorem. Zastanawiam się czy nie ciachnąć bardziej. Zarazy tak się rozrosły że przejść obok nich nie można żeby nie zaczepiały człowiek kolcami. To jest ten minus starego ogrodu......
Róże dostały troszkę - te najbardziej przeszkadzające. Konkretne cięcie wiosną.
I nie brońcie róż - najwyższa kwitła na wysokości 2,5-3 m, inna "zaledwie" na wysokości 2 m.
Muszę je trochę ograniczyć bo nie mogę nawet chwastów obok nich powyrywać - rozgałęziają sie zarazy
