Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 4- PrzywołujemyWIOSNĘ

[tesia39]

Elu, bardzo się cieszę że już jesteś w domku

[ElleBelle]

BASIU-ja lubię załatwiać szybko i tak mi się teraz udało

ROMCIU- Ja też bardzo się cieszę i o to chodziło

DOROTKO- wyniki za trzy tygodnie ,trzeba czekać ale myślę że jakoś jestem zabezpieczona i dam radę

ANY- tak masz rację dzięki takim ludziom jak Ty o wielkim Inni mogą żyć Ja akurat dostałam swoją grupę krwi ,ale już drugi raz w krótkim czasie Odnoszę się z wielkim szacunkiem dla takich ludzi jak Ty

STASIU-Pewnie że w domu najlepiej i tak trudno opuszczać go na takie ciężkie chwile Azalię widziałam z okna i zdjęcie było zupełnie przypadkowe i spontaniczne ,cieszę się że podoba Ci się

LOKI- młodość jest niecierpliwa i oby ta młodość zawsze była Ja jestem już w domku i dziękuję za serdeczne pozdrowienia

TERENIU- ja jako pacjentka nie nadaję się na długi pobyt w szpitalu też bardzo się cieszę że jestem z rodziną i z Wami

[ewa2204]

Elunia

[Maska]

Eluniu witałam Cię już na wyspie, bo wczoraj goście choć mili to byli bardzo wyczerpujący, dzisiaj ledwo nogami przebieram. Zawsze po takim maratonie mówię, że nogi bolą mnie w zawiasach. W mieszkaniu mniej się człowiek nachodzi (mniejsze odległości), a jeszcze jeden z kolegów zawsze lubi u mnie przejść się moim pasem startowym i tym razem też musiał sprawdzić czy to na horyzoncie to na pewno kwitnący chrzan miłej niedzieli Ci życzę
Chyba w tym tygodnie wysadzę już tykwy

[Locutus]

Tak patrzę na poprzednią podstronę, patrzę, widzę odstęp pomiędzy informacją o tym, żeś już w domku a moim wpisem i dochodzę do wniosku, że chyba musiałem ominąć ostatnią podstronę przy lekturze... Ale wstyd...

Pozdrawiam!
LOKI

[grazka2211]

Elu miło że jesteś.
Ale na trzeba będzie uważać bo w końcu możesz zostać wampirkiem jak będziesz tyle krwi pić .

[bina12]

Elu , kochana dobrze ,że już jesteś , w domku zawsze człowiek nabiera mocy i werwy a fotka z Azalią śliczna , ty masz oko

[ElleBelle]

EWCIU- dzięki że jesteś u mnie Ja też się cieszę

MARYŚ-wiem czytałam na wyspie Tak znam to ile trzeba nachodzić się do ogrodu jak jest imprezka Ja jeszcze mieszkam na pięterku to po schodach góra dół Oczywiście zawsze dzieci pomogą ale mimo wszystko znam to ,no ale cóż się nie robi dla bliskich No i jest to zawsze na łonie natury Coś mi się wydaje że ta Zośka zimna to nam rozrabia pewnie dobrych imienin nie miała Zimno i wszystko stanęło ze wzrostem Myślę że już w tym tygodniu będzie cieplej i możesz tykwy wysadzać

LOKI- Oj tam ,oj tam jaki wstyd ważne że byłeś i miałeś dobre intencje i za to dziękuję

GRAŻYNKO-Mnie miło że Ty jesteś u mnie Też już bym nie chciała ,bo mi się krew całkiem pomiesza

EWO-tak cieszę się bo wszędzie dobrze ale w domu najlepiej a azalię widziałam z 6 piętra więc musiałam zjechać z i ją zobaczyć z bliska ,żeby oderwać od trudnej dla mnie rzeczywistości

[Helios]

Witałam już Ciebie Elu w wątku klubowym. Widzę jak cudownie na Ciebie podziałał powrót do domu. Jeszcze tylko słoneczko i wszystko wróci do równowagi.

[ElleBelle]

HELENKO- dziękuję cieszę się że mam już za sobą badanie które nie było dla mnie obojętne i bezbolesne ,no krew podaną mam nadzieję że to mi trochę pomoże

[aleksanderk]

Elu zbieraj siły -antonówka może obrodzi .

[Helios]

Elu - zobacz ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=13419
Chyba właśnie o czymś takim piszesz.

[Jagusia]

Eluś ciągnie nas do kwiatów nawet ze szpitalnych łóżek... wiem jak to jest jak się dużo czasu spędza w szpitalu Życzę zdrówka

[TerDob]

Elu I ja witam bardzo serdecznie i cieszę się że już w domku jesteś Nabieraj teraz sił i dbaj o siebie a jak dasz radę wstawiaj zdjęcia swoich kwiatów i złotokapu .
Dużo zdrówka i życzę .

[Maska]

Eluniu jak się czujesz? coś Cię nie widzę dzisiaj