Różane impresje 2

[edulkot]

Justi fajnie że różyczki szaleją i te starsze i te nowe jak zaczną kwitnąć to będziemy wszyscy zachwyceni
Ja Cię pomęczę o rabatę pod orzechem, napisz coś tam posadziła i co już rosło i wstaw kilka zdjęć bo bardzo mnie ciekawi zagospodarowanie takich trudnych miejsc. Bo orzech podobnie jak dąb jest bardzo samolubnym drzewem i nie daje spokojnie żyć innym roślinom.

[justi177]

Jola,
Z różanecznika będziesz zadowolona na milion procent. On znosi u mnie wszystko no i ma w sobie coś z moich róż

Danusia,
Zareagowałaś wtedy szybciutko i na temat. Dziękuję za wszelkie uwagi odnośnie moich zdjęć róż.
Nie mogę się doczekać kwitnienia. Namiastkę już mam. Kwitną od dwóch tygodni lidlóweczki. Odporne na słońce, wiatr i teraz widzę, że też na deszcz moim utrapieniem jest to, że są dalej nn. Już myślałam, że to 'Diamant' Kordesa, ale też raczej nie

Majka,
Pod orzechem rośnie wiele roślin. Wcześniej bardzo dobrze rósł trawnik. Nie uważam, żeby im tam było źle.
Zdjęć już nie wstawię, jedynym wyjątkiem i odstępstwem był róźanecznik. Ale na zdjęciu poprzednim widać rodgersję kasztanowcolistną! Niestety jest tam za dużo gatunków Są hosty, runianki, brunnery, liliowce starej odmiany, nie wiem jakiej, wilczomlecz, derenie kanadyjskie - testowo, nawet świecznice. Dla rozjaśnienia dałam białe i jasnoróżowe niecierpki. Będą ułożone kamienie - łupek szarogłazowy. Cała rabata debiutuje w tym roku. Nie mam doświadczenia, jak dodad.
Moje róże rzeczywiście galopują, z wyjątkiem Zoch....chwasty i robale szaleją, ciekawie będzie.

[dodad]

Stynka, zdjęcie rabaty pod orzechem możesz wstawic u mnie Ciekawa jestem co tam zdziałałaś
Widziałam u Kasi-robaczka tą Zoskę. Kurcze jaka ona piekna! Przegapiłam chyba w zeszłym roku. Gdzie kupowałaś?

[kogra]

O jakiej to Zośce jest mowa, bo nie kumam.

[robaczek_Poznan]

Grażynko, to Kurfusrtin Sophie róża Meillanda
Justynko, rózyczki wyglądają bardzo zdrowo, będzie piękny festiwal kwiatów
Ja nie zauważyłam jeszcze objawów mączniaka czy plamistości, ale oprysku prewencyjnego też jeszcze nie robiłam. Jaki środek planujesz zastosować?
Pozdrawiam

[AniaDS]

Już kilka razy czytałam, że Zośki nie rosną na początku dobrze.

[edulkot]

Może się głupio spytam ale czemu nie możesz tutaj wstawić zdjęć tylko u dodad
Wiem z doświadczenia że pod takimi wielkimi drzewami jest bardzo sucho i trzeba intensywnie podlewać żeby coś z tych roślin było.
Posadziłaś tam istną mieszankę roślinną, ciekawa jestem jak sobie poradzą.

[justi177]

Kobietki, dziękuję za wizyty.
Grażynko,
Już wiesz, o jakie uparte Zochy mi chodziło.
Robaczku,
Tym zajmuje się moja mama, ogrodnik z wykształcenia, z krwi i kości. Potem się dowiem.
Ania,
Oczywiście to do mnie dotarło, ale jakoś mi nie pasuje do ogródka
Majka,
Dział różany. Misz-masz wyszedł w celu sprawdzania roślin, ale u mnie tam jest akurat wilgotno. Zobaczymy latem, jak to będzie wyglądało.

[kogra]

Kasiu - dzięki.
Justynko szkoda, bo fajnie jest kiedy na bieżąco można podglądać jak coś rośnie , w jakim środowisku i jak się sprawdza dane nasadzenie.
Śliczna ta Zośka, ja oporne traktuję ASAHI i idą jak burze dosłownie w oczach.
Może te oporne Zośki też trzeba tak potraktować ?

[edulkot]

Moje wszystkie róże dostały Asahi ale tuż przed ochłodzeniem więc jeszcze efektów nie widać.
Też uważam że szkoda że nie możemy zobaczyć jak dane nasadzenia się sprawdzają. Mnie pod dębami ładnie rosną stare rh i małe leśne roślinki, iglaki jakoś sobie radzą ale żurawki miały ciężko wystartować. Za to wrzosy wypadły całkowicie z obiegu a niby leśne roślinki.

[danutab]

Justynko zareagowała tylko dlatego że mam obie. Ja właśnie Kurfusrtin Sophie jesienią kupiłam zobaczymy na razie jest maleńki krzaczek.

[nena08]

Justynko, jak tam u Ciebie z tą ilością opadów U mnie, na ulicach, woda do połowy kół samochodu, czyli dużo napadało.

[justi177]

Witajcie ponownie w ogrodowym
Szerszej perspektywy dalej nie obiecuję, ale bedą pewne zmiany w relacjach ogrodowych. Róże były, są i będą jednak w przewadze.

Grażynko,
Jakoś damy radę z tą obserwacją Zośki są po asahi. Może tylko dlatego nie padły. Juź chyba ze trzy tygodnie. Niedawno też dałam nawóz z azotem, dopiero widać, że mają zaczerwienione mini listki, czyli ruszyły.
Majka,
Pokażę wkrótce jak rosną moje żurawki pod samym pniem świerka, trzeci sezon, plus nowe, z tego roku.

Danusia,
Pamiętasz? Zareagowałaś na niewłaściwie podpisaną przeze mnie różę
Będę czekała na twoje relacje o Zośce.
Wszystkie będziemy w tym roku je porównywać.

Nenko,
A daj spokój, altana stoi w wodzie, ale to było do przewidzenia. podobnie mamy.... Na ulicach jeszcze nie jest zalane.....Najgorsze ma być w nocy...

[Annes 77]

Justynko jak Ty masz pięknie W szerszej perspektywie masz co pokazać:)
Ładny bodziszek różowy w paseczki...znasz odmianę? Może załóż wątek na ogrodowym???
Czekam na kwitnienie Twoich różyczek

[justi177]

Ania - Annes,
Wątek właśnie zmienił trochę charakter...jestem w ogrodowym widzisz, jak szybko?

Szerszej perspektywy jeszcze nie będzie, skąd wiesz, że ja mam pięknie?......raczej nie, ja jestem cienki bolek... może kiedyś...ale bodziszki i inne fajne elementy...czemu nie?
? propos...
Bodziszek pochodzi z zielonych progów.....miałam tam przyjemność pojechać z Wandą i Franci rok temu. On jest cudowny, kwitnie całe lato: więcej lub mniej - do przymrozków