Ja zlewam gotową gnojówkę do 5-litrowych butelek po wodzie mineralnej i taką przechowuję w chłodnym garażu.Jest zakręcona,ale nie do końca...ostatecznie jakieś procesy nadal tam zachodzić będą.Na butelkach mam zaznaczone litry,więc potem litr z butelki do konewki i uzupełniam wodą...aha konewka 10 litrówedysqa pisze:Witam,
moja gnojówka już się chyba przefermentowała bo przestałą się burzyć. Mam więc pytanie z nią związaneCzy rozcieńczacie od razu całość czy dodajecie do podlewania po trochu do konewki?
W jakich warunkach przechowywać nierozcieńczoną? W chłodzie, zamkniętą, czy jest to jej obojętne? I ostatnie, czy mogę teraz podlać nią pomidory, w momencie kiedy mają pączki kwiatów (niektóre zaraz się rozwiną)? Pomidory mam pod folią jakieś 3 tygodnie, jeszcze ich nie zasilałam niczym, a chyba już powinnam.
Podlewam wszystko/oprócz tych które wiążą azot w glebie/średnio co 2 tygodnie